reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

ja farbuję włosy tak co 5 tygodni, bez sensu, bo na swój ciemnobrązowy kolor, ale mam siwe od 7 klasy podstawówki, a wyrywać nie mam zamiaru.
dzień w łóżku się udał, leżałam do 13, później trzeba było się ruszyć, posprzątać i pójśc po dziecko do przedszkola. Na 15 Ignacy szedł do kolegi z bloku pobawić się, a przed chwilą byliśmy w szkole na zajęciach integracyjnych. Było bardzo przyjemnie, to będzie nasza szkoła rejonowa, chociaż nie pierwszego wyboru, a szkoda, bo blisko.
Idę mieszać makaron, bo robię sobie z pesto, mniam.
 
reklama
susi- no to miałaś harcorowy dzień....ja też i padam na pyszczek. Dla odmiany od przyszłego tygodnia ja robię rundę do lekarza rodzinnego po skierowanie do kardiologa. Kiedyś miałam małe problemy...mówiłam o tym ginowi i polecił,żeby w ciąży się jednak zbadać kardiologicznie jeśli kiedyś coś się w tym temacie miało..
A co do farbowania to ja zamierzam-mam już nawet farbę wybraną ale...przez ostatnie tygodnie strzasznie zaczęły mi włosy wypadać-czekam aż trochę się poprawi ich stan bo nie chcę ich farbą dobijać teraz. A fryzjerka powiedziała mi,że jeśli nosi się farbowane to lepiej sobie zafarbować tuż przed porodem a nie po-bo potem zaczyna się masakra z włosami...


alesia- no to trzeba częściej powtarzać taki łóżkowy dzień :) u mnie dziś też makaronowo bo robiłam na obiad spaghetti bolognese:-)
Dużo dziś rzeczy zrobiłam...ale w planie już są kolejne;-) najbardziej w kośc dało mi wyprasowanie firany - 16 metrów szerokości i 2,7 długości- bo dziś zajmowałam się też oknem w salonie...zmordowałam jakoś ten gładki woal ale aż się przy tym zgrzałam...
 
Mrowka mi tez masakrycznie wypadaly włosy a zawsze myslalam ,ze w ciazy nie wypadają, ze dopiero po porodzie a tu dupa, u mnie zawsze wszystko odwrotnie...............dopiero co przestaly wypadac ale mam pelno takich malutkich, sterczacych czyli rosna nowe :-)
 
mamusia synka - z tymi małymi odrastającymi włoskami to jest masakra....sterczą mi w każdą stronę z głowy i nie wiadomo co z nimi zrobić...a fryzurę mam krótką - takiego boba do wysokości brody-i wszystko co sterczy to widać:baffled:
 
wpadłam zobaczyć co tam u nieznajomej ale widzę, że cisza....

a ja sie wczoraj obciełam bardzo krótko i mam z głowy... po pierwszym porodzie włosy strasznie mi wypadaly
 
No właśnie też się zastanawiam co tam z nieznajomą??

Mnie dziś głowa boli. W ciąży zrobiłam się wrażliwa na mocne spadki ciśnienia atm :/

Adam się kąpie z tatusiem, pewni znów dopiero o 9 pójdzie spać, a my zaraz po nim, ale się dziecko poprzestawiało ostatnio...
 
A ja sobie prawie akuku zrobiłam. Zaczęliśmy sprzątać z mężem, naciągnęłam się 3x żeby wytrzeć żaluzje i później bolał mnie jakiś mięsień w pachwinie. Wzięłam nospę, położyłam się i dalej boli, dopiero przeszło jak prawie pękłam ze śmiechu. Jednak prawdę mówią, że śmiech to zdrowie:-D Resztę mieszkanka sprzątał mąż:-)

Mi włosy pewnie wypadną po porodzie. A odkąd jestem w ciąży nie farbuję
 
o rety gotowanie z dzieckiem dużo bardziej męczy i czasu zajmuje no ale upiekłyśmy z Karolą ciemne ciasto amerykańskie z jabłkami (Karolinka złapała złe opakowanie i zamiast rodzynek dosypała pestki słonecznika ale nawet na dobre wyszło) - to była taki prezent dla niej na imieninki spóźniony bo miała w pon a zapomniałam. Wyszło pyszne a mała chyba z 4 kawałki zjadła i muszę pzryznać że całkiem sporo pomogła nawet.

susi- ja miałam problemy z nadgarstkiem w pierwszej ciąży, chyba cieśń ale nie byłam z tym u lekarza bo większe zmartwienia miałam (cholestaza, zagrożenie porodem pzredwczesnym); tyle że mi nie drętwiały tylko ból starszny miałam i nie mogłam nawet szklanki unieść ani klamki od drzwi nacisnąć; puchły i takie jakby bez czucia palce były - wiem, że na to nawet operacje/zabiegi robią; po porodzie trochę zelżało ale kiedyś Karo mi upadła z 20cm do łóżeczka na materacyk bo mój nadgarstek nie wytzrymał jej ciężaru (co by było gdyby to w innych okolicznościach bylo to nie chcę myśleć nawet); do teraz mam taki nadwrazliwy ten nadgarstek (odczuwam zwlaszcza po jezdzie na rowerze w terenie gorzystym albo grze w tenisa)

farbowanie włosów - ja nie farbuję ale nie dlatego że jestem pzresądna czy boję się ze farby zaszkodzą dziecku tylko dlatego ze pod wplywem hormonow kolor moze wyjsc zupelnie inny niz sie oczekuje i wychodzil wczesniej; mi np w ciąży z Karo starsznie naturalne włosy pociemnialy (wczesniej mialam ciemny blond teraz mam jasny brąz/brąz)

edit. jeszcze o wypadaniu włosów było - mi raczej mniej wypadają ale i tak chyba z połowy już się pozbyłam bo moja córa ma fazę na zabawę w fryzjereczkę :p jak slysze:"oj zaplatalo mi sie, chyba bedzie troszke bolec mamusiu" to az mi sie plakac chce no ale na Mikołaja moja mama kupiła jej taką głowę do czesania z akcesoriami to może mi da spokoj:-D

ewula - standard w chorobie rozregulowanie wszystkich zwyczajow szkoda ze znowu sie tyle trzeba naogol napravcowac/wycierpiec zeby wrocic do starych zwyczajow
 
Ostatnia edycja:
flower ale i na plus coś się zmieniło, już się nie ładuje o północy do nas, tylko dopiero jak się obudzi na mleko, czyli między 4 a 6, a najczęściej o 5 :D
 
reklama
Witam przepraszam, ze nie oddzywalam sie.... w niedz znowu skasowal sie mi post a tyle naprodukowalam.... przepraszam, ze nie odpisze kazdej tylko generalnie....
Mlodamamo heh a ja wlasnie w niedziele w poscie, ktory zniknal napisalam, ze masz b fajna masz.kuchnie.... afty nigdy nie mialam ale sprobuj woda utleniona I tak jak dziewxzyny Ci doradzaja
.. alesia super ten spiworek...bylabym wdzieczna jakbys mi wyslala na priv linka do swojego blogu bo nie moglam go.otworzyc kiedys....

Co do nadgarstkow ja mialam problem po porodzie jakis czas, wydaje mi sie, ze poprostu byly przemeczone, ale moja sis miala prawie xala.cize I.dlugo po , nawet spiochow nir mogla zapinac na zatrzaski....ale ona b przytyla I byla b popuchnieta.....

Ja dzis jestem niezywa..... wczoraj mieslismy b stresujacy dzien I odbilo sie to na mnie do 2 nie moglam zasnac, a od 4 Julka czyscilo wiec juz wogole nie spalam..... jakas godzinke moze rano jak ogladal bajke.... u mnie 2 30 a ja dalej w pidzamie....

Jutro ide do fryzjerki w koncu po prawie 10 mies....ja zawsze.dobrze sie czulam w krotkich ale wiem, ze jaknurodze to mi zaxzna wypadac....zreszta nir wiem co bede robic...jutro sie okaze.....
Nieznajoma odwzwij sie....

Mamusia synka te nasze Julki chorowitki.... mam nadzieje, ze dzis juz u Was duzo lepiej.....


Mrowka chyba zapozyczylas sobie ode mnie dzis moja energie bo ja ledwo 2 prania zrobilam..... ;)


Mala.daje sie we znaki....wydaje mi sie , ze od 4 w nocy lrawie wogole nie spi....cos czuje ze.to bedzie lobuz.....
Milego wieczorku I spokojnej nocki
 
Do góry