mlodamama21
Fanka BB :)
najgorsze że to zaraźliwe.. tzn jakby ktos miał rankę i np z tej samej szklanki wypił to może załapać:-(a weź tu dziecku wytłumacz ze mama 2 tyg buziaków nie chce dawać
reklama
Mrówka... Twój sposób na materac jest okej. Chyba własnie perfekcyjna pani domu kiedyś o tym sposobie mówiła w programie. Ja też mam opcję na sprzątanie, mam już cały plan działań. Zresztą po malowaniu przyda się wszystko przetrzepać. Ja zamierzam jeszcze pożyczyć do rodziców taki odkurzacz wodny i nim dobrze odkurzyć.
Nieznajoma..mam nadzieję, że wszystko z maluchem będzie w porządku...
Nieznajoma..mam nadzieję, że wszystko z maluchem będzie w porządku...
Witam ja dziś sama z Miłoszem bo mąż w Wawie więc go rano odwoziłam do przedszkola potem po drodze sklepy zaliczyłam i dopiero do kompa siadłam.
Nieznajoma powodzenia trzymam kciuki żeby wszytko było dobrze.
Kainkas zdrówka dla Hanki.
Mamusia synka mam nadzieje że dziś juz ten antybiotyk na Julka zadziała, wspólczuję nocki.
Alesia to poranek mialyśmy podobny mój m wstał chyba o 5-30 ale tak sie głośno zachowywał od 6-30 i ubierał w sypialni że mnie obódził i wstałam a potem z młodym do przedszkola na drugi koniec miasta musiałm jechać.
Mlodamamo na afty z ziół to chyba najlepsza szałwia i kora dębu i tym płukać bo działa przeciwzapalnie i ściagająco.,
Ja mam odbiad z wczoraj pomidorówka i zapiekanka ziemniaczana. Moze ciasto jakieś upiekę hmm "babkę koniakową" chyba.
Nieznajoma powodzenia trzymam kciuki żeby wszytko było dobrze.
Kainkas zdrówka dla Hanki.
Mamusia synka mam nadzieje że dziś juz ten antybiotyk na Julka zadziała, wspólczuję nocki.
Alesia to poranek mialyśmy podobny mój m wstał chyba o 5-30 ale tak sie głośno zachowywał od 6-30 i ubierał w sypialni że mnie obódził i wstałam a potem z młodym do przedszkola na drugi koniec miasta musiałm jechać.
Mlodamamo na afty z ziół to chyba najlepsza szałwia i kora dębu i tym płukać bo działa przeciwzapalnie i ściagająco.,
Ja mam odbiad z wczoraj pomidorówka i zapiekanka ziemniaczana. Moze ciasto jakieś upiekę hmm "babkę koniakową" chyba.
Nieznajoma, daj znać po wizycie!
Flower, czytam, co piszesz o drugim dziecku i się uśmiecham
Bo u mnie było zupełnie odwrotnie - Nuśka mnie przeczołgała fizycznie i psychicznie. Ale to raczej nie kwestia tego, że była druga, bo przy śpiącym 3 godz. dziennie Franku to nawet odpocząć sobie mogłam. Ona po prostu była bardziej wymagającym dzieckiem.
Aniela łazi po domu boso, bez skarpet i w swetrze. Tak sobie wymyśliła :/ I nadąż tu za kobietą...
Flower, czytam, co piszesz o drugim dziecku i się uśmiecham
Bo u mnie było zupełnie odwrotnie - Nuśka mnie przeczołgała fizycznie i psychicznie. Ale to raczej nie kwestia tego, że była druga, bo przy śpiącym 3 godz. dziennie Franku to nawet odpocząć sobie mogłam. Ona po prostu była bardziej wymagającym dzieckiem.Aniela łazi po domu boso, bez skarpet i w swetrze. Tak sobie wymyśliła :/ I nadąż tu za kobietą...
mamusia synka
i córeczki
- Dołączył(a)
- 26 Styczeń 2013
- Postów
- 5 023
kurczak mi sie zesral w gacie ......cudownie
Mamusiu synka... biedaczyna.. chyba ten antybiotyk tak na niego działa. Widzę, że choroba nie odpuszcza, ale miejmy nadzieję, że w końcu antybiotyk zadziała i choć gorączka odpuści.
Ewa86... nie wiem czy to kwestia płci... mój ostatnio jak zobaczył że ubieram rajstopy też chciał, wybrał sobie czerwone, sam założył, zaciągnął prawie na uszy i tak biegał po domu.
Ewa86... nie wiem czy to kwestia płci... mój ostatnio jak zobaczył że ubieram rajstopy też chciał, wybrał sobie czerwone, sam założył, zaciągnął prawie na uszy i tak biegał po domu.
jaspis
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Lipiec 2013
- Postów
- 851
nieznajoma ruchy możemy czuć jeszcze nieregularnie, ja na ostatniej wizycie rozmawiałam z moim gin to mówił ze nie ma się czym niepokoić, że jednego dnia czuję ruchy a następnego wcale. Może się maluszek przekręcił - mój jakiś tydzień temu zmienil pozycję i też dwa dni prawie nie czułam ruchów. A może zjadłaś za dużo słodkiego i dzieciątko usnęło z nadmiaru cukru?
Ja bym nie panikowała, ale jeśli czujesz niepokój zadzwoń do lekarza lub jedź na IP - najważniejsze żebyś była spokojna
flower właśnie siedzę i oglądam rożne blogi i zrobię pierś w sosie ajvar, ale bez cukinii bo nie mam - zobaczymy co z tego wyjdzie. Też zawsze staramy się na tydzień kupić wszystko żeby było na obiady, ale teraz mąż ma drugą pracę w weekendy i różnie z tymi zakupami wychodzi.
mamusia ja i mój mąż bardzo lubimy krupnik ale zupka była wczoraj
mrówkaa chyba syndrom wicia gniazda ci się włączył
nieznajoma doczytałam - daj znać po wizycie, mam nadzieję ze wszystko dobrze.
Ja bym nie panikowała, ale jeśli czujesz niepokój zadzwoń do lekarza lub jedź na IP - najważniejsze żebyś była spokojna
flower właśnie siedzę i oglądam rożne blogi i zrobię pierś w sosie ajvar, ale bez cukinii bo nie mam - zobaczymy co z tego wyjdzie. Też zawsze staramy się na tydzień kupić wszystko żeby było na obiady, ale teraz mąż ma drugą pracę w weekendy i różnie z tymi zakupami wychodzi.
mamusia ja i mój mąż bardzo lubimy krupnik ale zupka była wczoraj
mrówkaa chyba syndrom wicia gniazda ci się włączył
nieznajoma doczytałam - daj znać po wizycie, mam nadzieję ze wszystko dobrze.
mamusia synka
i córeczki
- Dołączył(a)
- 26 Styczeń 2013
- Postów
- 5 023
megi pegi na razie nie ma goraczki, chyba jeszcze Nurofen, ktory dałam nad ranem działa :-) nawet zjadł kanapkę więc chyba ma sie ku lepszemu
mlodamama21
Fanka BB :)
reklama
flower188
Fanka BB :)
ewa- Karolina była aniołkiem małym, straszny śpioszek, ładnie jadła cyca więc luz miałam tylko trochę doskwierał jej brzuszek rozorany przez antybiotyki; ja mam na myśli lęk zwłaszcza jak u nas było tak tragicznie i jeżdzilismy po wszelkich mozliwych lekarzach (okulista, kardiolog, nefrolog, neurolog, gastrolog,alergolog, laryngolog itd) za kazdym razem z lękiem czy wsio ok dopero po takich 3 mies i dobrych wynikach odetchnelismy troche
mówi się że drugie dziecko inne od pierwszego więc może teraz córcia da mi popalić ale i tak będę się niesamowicie z tego cieszyć jeżeli będziemy zaraz po porodzie w domu a nie na OIOMie przez miesiąc - my przeżliśmy istny koszmar więc wszytsko będzie lepsze od tego nawet jak dziecko będzie bardziej "wymagające" - damy radę! Pomyśl sobie jakby było gdyby to Nuśka była pierwsza i dała Ci tak w kość z jej wcześniactwem i humorkami - przy drugim jest o tyle technicznie łatwiej i wiedza większa to i spokoju wiecej w nas
nieznajoma - trzymam kciuki żeby wsio było ok i czekamy na info
mówi się że drugie dziecko inne od pierwszego więc może teraz córcia da mi popalić ale i tak będę się niesamowicie z tego cieszyć jeżeli będziemy zaraz po porodzie w domu a nie na OIOMie przez miesiąc - my przeżliśmy istny koszmar więc wszytsko będzie lepsze od tego nawet jak dziecko będzie bardziej "wymagające" - damy radę! Pomyśl sobie jakby było gdyby to Nuśka była pierwsza i dała Ci tak w kość z jej wcześniactwem i humorkami - przy drugim jest o tyle technicznie łatwiej i wiedza większa to i spokoju wiecej w nas
nieznajoma - trzymam kciuki żeby wsio było ok i czekamy na info