flower188
Fanka BB :)
tak na szybciocha bo trza cos do pracy zrobic:
mlodamama - ja bym posmarowala osławioną gencjaną (roztwór wodny!), podobno dobry tez daktarin oral żel
co do drugiego dziecka to ja uważam że dużo łatwiejsza sprawa niż pierwsze gdzie wsyztsko jest nowe i niewiadome, poza tym starszaka sie juz zna wiec poradzic sobei z nim to nie problem a nowego czlonka rodziny zawsze trzeba sie "nauczyc" niezaleznie czy to 1 czy 2 czy 3; jedyny "plus" pierwszego dziecka to to ze mozna na pewno bardziej odpoczac (zamiast zajmowac sie starszakiem) i skupic tylko na niemowlaczku i sobie;
ja sie jakos nie boje bo wiem ze gorzej niz z Karo to chyba byc nie moze - paniczny strach czy przezyje czy bedzie uposledzona do konca zycia i w jakim stopniu (my po przejsciach jestesmy i rokowania byly fatalne) i troche szkoda mi wlasnie braku tej radosci z pierwszych miesiecy macierzynstwa - mam nadzieje ze teraz to nadrobie
mamy chorych starszaczków pamietajcie ze przysluguje nam prawo do domowej wizyty lekarskiej w okreslonych przypadkach - ja raz wezwałam (choć musiałam się nieźle wykłócać i dopiero jak poprosiłam o zgodę na nagranie oświadczenia że odmawiaja mi pomocy przyslali lekarza) ale Karo miala jakies 8 mies, mieszkalismy 25km od Krakowa, byla 22, dopiero co wyszla ze szpitala po zapaleniu pluc i byla starsznie oslabiona, wymiotowala, miala goraczke i biegunke (w szpitalu "sprzedali" nam rota) - dostalismy skierowanie do spzitala w razie pogorszenia i rano musielismy niestety pojechac ale ze skierowaniem to bez kolejki na IP przyjmuja
edit. aaa mamusiasynka - na dyzurze tzreba zglosic ze dziecko jest z goraczka to wtedy przyjmuja naogol poza kolejka
nie pamietam co jeszcze
mlodamama - ja bym posmarowala osławioną gencjaną (roztwór wodny!), podobno dobry tez daktarin oral żel
co do drugiego dziecka to ja uważam że dużo łatwiejsza sprawa niż pierwsze gdzie wsyztsko jest nowe i niewiadome, poza tym starszaka sie juz zna wiec poradzic sobei z nim to nie problem a nowego czlonka rodziny zawsze trzeba sie "nauczyc" niezaleznie czy to 1 czy 2 czy 3; jedyny "plus" pierwszego dziecka to to ze mozna na pewno bardziej odpoczac (zamiast zajmowac sie starszakiem) i skupic tylko na niemowlaczku i sobie;
ja sie jakos nie boje bo wiem ze gorzej niz z Karo to chyba byc nie moze - paniczny strach czy przezyje czy bedzie uposledzona do konca zycia i w jakim stopniu (my po przejsciach jestesmy i rokowania byly fatalne) i troche szkoda mi wlasnie braku tej radosci z pierwszych miesiecy macierzynstwa - mam nadzieje ze teraz to nadrobie
mamy chorych starszaczków pamietajcie ze przysluguje nam prawo do domowej wizyty lekarskiej w okreslonych przypadkach - ja raz wezwałam (choć musiałam się nieźle wykłócać i dopiero jak poprosiłam o zgodę na nagranie oświadczenia że odmawiaja mi pomocy przyslali lekarza) ale Karo miala jakies 8 mies, mieszkalismy 25km od Krakowa, byla 22, dopiero co wyszla ze szpitala po zapaleniu pluc i byla starsznie oslabiona, wymiotowala, miala goraczke i biegunke (w szpitalu "sprzedali" nam rota) - dostalismy skierowanie do spzitala w razie pogorszenia i rano musielismy niestety pojechac ale ze skierowaniem to bez kolejki na IP przyjmuja
edit. aaa mamusiasynka - na dyzurze tzreba zglosic ze dziecko jest z goraczka to wtedy przyjmuja naogol poza kolejka
nie pamietam co jeszcze
Ostatnia edycja: