Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

[fioletowa]

siwa tamto przeszło, a teraz mi lewy jajnik troszkę pobolewa [albo jego okolice]

kurcze, młody mi się dziś zakrztusił syropem, po prostu jakiś dramat był podobno, bo to u mojej mamy... na szczęście nic się nie stało, wielkie uffff

lolcia - daj dziecku czas - codziennie w kąpieli, albo po kąpieli lekko naciągaj, leciutko, ale tyle ile się da, rób to regularnie... potem może być lekkie zapalenie siusiaka [zaczerwienienie] i sporo mastki, i wtedy też tak mu delikatnie wtedy odciągaj, czyść i ja jeszcze to dezynfekowałam i chyba trzeciego dnia ładnie zeszło... młody miał jakieś 1,5 roku, a nasza pediatra powiedziała że do dwóch lat spokojnie może być przyklejony napletek... teraz też codziennie jest odsuwany, a mały sam go ściąga z powrotem, ja po wysłuchaniu makabrycznych historii modliłam się byle tylko nie trafić z tym do chirurga...

kariin witaj, jak chciałaś odpocząć od tematu starania to źle trafiłaś hahaha ;-) życzę rozgoszczenia się na krótko ;-) trzymam kciuki

amna serdecznie gratuluję - ha kolejna sierpniówka

lolcia aż się boję testować... poczekam jeszcze [i tak nie mam testu w domu ;-)]

 

[ewa86]

Fioletowa, Ty jesteś pewna, że nie jesteś mną? Tydzień do @, bolący jajnik (tyle że u mnie prawy ). Jak już będziesz wiedzieć, czy jesteś w ciąży, to daj znać - nie będę testować, bo pewnie będzie taki sam wynik

Straszycie z tymi napletkami... Frulikowi pięknie odchodził do jakiegoś czasu, a potem nagle przestał. Głupia pediatra (już ją zmieniliśmy) tak mu odciągnęła, że aż poszła krew i Młodemu stanęły łzy w oczach. Ja póki co nic nie ruszam. Mamy w przyszłym tygodniu szczepienie i bilans, to popytam co i jak. Na szczęście mamy już mądrzejszą pediatrę.

 

[fioletowa]

ewa błąd - odciągaj... nie zawsze się udaje - bo czasem napletek jest zbyt wąski, ale trzeba próbować - po troszeczkę, ja na początku to mogłam przesunąć o nie wiem milimetr... tylko tyle aż poczujesz opór, z czasem będzie coraz luźniej, a potem zejdzie... myślę że warto bo może się uda bez lekarza

ewa hehe ja tak naprawdę jestem po moim typowym dniu na @, ale że owulkę miałam dopiero w 21 dc to liczę że całość mi się przesunęła... więc czekam do 35 dc conajmniej...

 

[ewa86]

Tak mówisz? Nie wiem sama. Czytałam trochę o tym swego czasu i opinie są bardzo podzielone. Ale ta, żeby nic nie ruszać jakoś bardziej do mnie przemawia. No nic - pogadam z pediatrą.

Aha - jeszcze jedna wspólna cecha: też nie mam w domu testu I w tym tygodniu na pewno nie kupię. Jeśli temp. nie spadnie mi w poniedziałek, to dopiero wtedy pójdę do apteki, a we wtorek zatestuję, ale po dzisiejszej temperaturze chyba nie mam na co liczyć...

 

[fioletowa]

mnie ruszyły opowieści pt "zerwanie na chama", stwierdziłam że wolę sama popróbować - i nam się udało...

ewa a kiedy zaczynałaś cykl?

 

[ewa86]

1 dc to był 19 listopada. Po porodzie mam cykle 29-31 dniowe (tylko pierwszy był rozregulowany - 41 dni...). Zwyżka temp. jest najczęściej 15 albo 17 dnia - tym razem była 17 dc, czyli dokładnie tydzień temu

 

[Aleksandra:)]

Witam sie pierwsza z rana
AMNa gratulacje !!!!!!!!!!

Ja dzis nocka z głowy spałam 2 godziny Zbynio od wczoraj od 17h 40 st gorączki koszmar i tak cała noc zbijałam na godzine i znowu rosła teraz ma 39 dałam kolejny czopek chyba z 4 w ciągu nocy robie okłady mam nadzieje że zbije i zaśnie razem ze mną po padam na twarz a co do pisiorka to radze tak jak FIOLETOWA odciągać i nie czekać ja mam nauczkę i robić to systematycznie,dzis tempy nawet sobie nie mierze może wieczorkiem bo po takiej nocy to na pewno będzie zakłócona grudzień sie jeszcze nie skończył może jeszcze jakaś sierpniówka:-)

Karin Witam:-) tu nie ma takiej co o fasolce nie myśli to jedyny i najważniejszy temat:-)

 

[fioletowa]

ewa heh a ja zaczynałam 12.11 - teraz mam 32 dc i tempka dalej powolutku w górę... powiedzmy że odczuwam umiarkowany entuzjazm ;-) poprzedni cykl mnie nieco ostudził - trzy testy zmarnowałam... ;-)
ja miałam cykle trzydziestodniowe, oprócz ostatniego = 36 dni, wiesz jak byłam napalona ;-)

 

[RiSiA]

witam się
no skończyłam czytać zmierzch 730 stron w 2 dni ale była super lepsza niż film

no to nasza lista

Karolina 5 grudnia II KRESECZKI

Amna 11 grudnia II KRESECZKI

Fioletowa 17 grudnia

Ewa 18 grudnia

Iza 20 grudnia

Siwa 24 grudnia

Lolcia styczeń

Pajkaa 4 styczeń

Ana styczeń




Ewa odciągaj pomalutki ja to robie przy zmianie pieluszki nie za każdym razem tylko raz dziennie i u nas już ladnie schodzi

 

[kariin]

Dziekuje za cieple przyjecie mnie do grona
gratuluje fasolki. 

Ciesze sie ze nie jestem sama z fasolkowym tematem, kawa jeszcze mi smakuje ale troche zawczesnie jak na pierwsze obiawy, moj M sie bardzo staral to moze sie udal, napewno byl by to piekny swiateczny prezent  
ale dowiem sie tego dopiero w swieta a tak naprawde po nich. 

Trzymam kciuki za siebie i za was dziewczyny