kalamandyna
zaklimatyzowana ;-)
Hej!
Wróciłam. Mam wrażenie, że byłam oderwana przez te dwa dni od reszty świata.
Nie ma szans, żeby Was nadrobić więc nie wiem niestety co u Was na bieżąco
A więc u mnie sprawa wygląda następująco, miałam badane wszystkie hormony włącznie z hormonem tarczycy i cukier. Wszystkie są ok z wyjątkiem prolaktyny, która jest ponad normę. I to sporo przekracza ponad normę, ale to się da wyregulować farmakologicznie. Castagnus raczej nie wpłynął na jej wzrost. Najważniejsze, że jest owulacja więc możemy działać a jak sie nie uda to za miesiąc tabletki. Nie jest zle:-) Trochę się napatrzyłam i nasłuchałam różnych historii, u nas jest jeden z najlepszych szpitali w ginekologicznych w Wlkp więc przyjeżdza do niego mnóśtwo kobiet i dziewczyn z całej Polski. Jedne wychodzą, drugie przychodzą, jak na produkcji...
Zmykam dziewczynki spać,bo jestem zmęczona.
Tęskniłam za Wami:-) Pozdrawiam każdą z Was osobno
Wróciłam. Mam wrażenie, że byłam oderwana przez te dwa dni od reszty świata.
Nie ma szans, żeby Was nadrobić więc nie wiem niestety co u Was na bieżąco
A więc u mnie sprawa wygląda następująco, miałam badane wszystkie hormony włącznie z hormonem tarczycy i cukier. Wszystkie są ok z wyjątkiem prolaktyny, która jest ponad normę. I to sporo przekracza ponad normę, ale to się da wyregulować farmakologicznie. Castagnus raczej nie wpłynął na jej wzrost. Najważniejsze, że jest owulacja więc możemy działać a jak sie nie uda to za miesiąc tabletki. Nie jest zle:-) Trochę się napatrzyłam i nasłuchałam różnych historii, u nas jest jeden z najlepszych szpitali w ginekologicznych w Wlkp więc przyjeżdza do niego mnóśtwo kobiet i dziewczyn z całej Polski. Jedne wychodzą, drugie przychodzą, jak na produkcji...
Zmykam dziewczynki spać,bo jestem zmęczona.
Tęskniłam za Wami:-) Pozdrawiam każdą z Was osobno
Ostatnia edycja: