reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

reklama
Jutro na 15 USG mam. Powiem jej o tych skurczach, że jak na razie jest jak było i zapytam się jak ma grafik rozłożony na następny tydzień to przyjdę na oddział i wprowadzi mi ten fenotreol czy jakoś tak
 
Aga a ja tak z innej beczki (oczywiście tej jedzeniowej:-)) Masz jakiś dobry przepis, żeby zrobić schabowe np. z serem czy ananasem czy papryką?
 
Joj:-(
Jednak nie ma co czekać, jak się nie ma ku lepszemu.
Czyli to nie stres. A bierzesz jeszcze te tabletki na uspokojenie?

Mi się przyszło pożegnać z panem "fachowcem" , nie wiem co będzie z tą pożal się podłogą:szok:
Teraz pichce sobie rosołek na swojskiej kaczusi bo wczoraj nie jadłam przez cały dzień, wiem, głupota.
 
Ostatnia edycja:
Wieprzowinka na wesoło, to chce nam koleżanka zabłysnąć na przyjęciu urodzinowym. Niestety nie robiłam nigdy takich rzeczy. Szperałaś w necie?
Ale mam super marynatę do piersi z kurczaka: łyżka majonezu, łyżka mąki ziemniaczanej, jajko, łyżeczka musztardy,pieprz i sól. Kochana wstawiasz na noc do lodówki na drugi dzień panierujesz w bułce i jest tak soczyste i miękkie że palce lizać.
Oczywiście ta wystarczy na jakieś trzy piersi. Nie trzeba się trzymać ramowo proporcji.
 
Aga moim zdaniem każdy w większy czy w mniejszy sposób się stresuje. Tego się nie uniknie. Może denerwowałam się tym egzaminem a teraz mam koszmary odnośnie obrony pracy :-) Poród każdą z nas przeraża i to też jest powód do stresu przecież. Tak w ogóle ginka myśli, że ja się stresuję tą sytuacją całą (że szyjka krótka, że musiałam leżeć i nie mogłam zajmować się np. dzickiem, że te skurcze mam...) i dlatego kazała mi przecież już wcześniej brać hydroxyzynę ale kiedy chcę w zależności od moich potrzeb. Teraz mam brać regularnie ale wątpię czy pomoże, bo dziś np. chodziłam baaardzo rozdrażniona i wkur....a :-)
 
Kobitko będzie takie kinder party że ho ho!:-)
Menu lepsze niż w lokalach :-) Piersi akurat nie mam w planie ale przepis chętnie wykorzystam w domu. Poszłam bardziej w wieprzowinkę, bo zostało mi w zamrażarce dość dużo świniaka po świętach :-) więc trochę po kosztach polecę :-D
A my dziś tylko racuchy mieliśmy... A miała być szczawiowa :-)
 
Noo baaa ja to teraz popijam melisę;-)
Ja taki kiepski dzień miałam wczoraj, wieczorem to już miałam uczucie że głowa mi pęka:szok:
Ja cesarki boję się bardziej niż za pierwszym razem:baffled: a najbardziej to się boję 5 dni bez mojej córeczki mamusinej kochanej.
 
reklama
Nie wątpię, że będzie hoho :tak:
Chwal się co jeszcze w menu;-)
Mi też się gotować nie chciało, ale Diana w domu, więc trzeba było.
 
Do góry