reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

lil maja- 3, 4 mce, może pół roku ale to już maks z racji mojego wieku. Pracuje, ale nie jest to pewna praca a poczęcie dziecka odkładam od 2 lat. Ktoś mi niedawno powiedzial "Nigdy nie jest dobra pora na ciąże, bo zawsze jest coś". I to się zgadza niestety. Wiem, że brak pracy może tylko dobić, ale nie poddawaj się. Ja też przez to przechodziłam.
 
reklama
Kala ja od dawna wiem, że nigdy nie jest dobry moment na ciążę. U mnie było tak, że jak się Maciuś urodził to dość ciężko to przeżyłam, choć oczywiście byłam też bardzo szczęśliwa i od samego początku kocham go najbardziej na świecie. Ale po prostu nie jestem stworzona do ciągłych zabaw, siedzenia w domu a już nie mówię o nocnym wstawaniu...Pragnęłam troszkę powrotu do dawnego życia, chciałam odpocząć, więc nawet nie myślałam o drugim dziecku. Wiedziałam, że kiedyś ma być, ale nie teraz. Może tak jak Maciuś miałby 4-5 lat - choć też mój wiek jakby mnie zastanawiał, bo Maciuś się urodził jak miałam lat 30. Ale zaplanowałam sobie to tak, że teraz pójdę do pracy, za rok dwa kupimy własne mieszkanie, i wtedy będzie dzidziuś....No i też usłyszałam, że co jeśli wtedy już nie da rady dzidzi, albo nie będzie się długo udawać? Ba ja nawet chciałam konkretnie w maju lub czerwcu urodzić...Myślałam sobie, że to super proste....

Ale mój mąż tak ładnie mówił o swoich marzeniach związanych z drugim dzieckiem, że mnie skusił...Pierwszy cykl niechętnie się starałam, drugi cykl już mi na siłę zależało...

Teraz muszę koniecznie zmienić myślenie.....
 
lil maja- mamy podobny światopogląd, bo ja też nie jestem stworzona do ciągłych zabaw i lubię długo pospać ;-) Nie jestem typową "matką polką";-) Rozumiem Cie doskonale, ale prawda jest taka że zegar biologiczny nieubłagalnie tyka i trzeba się w końcu na coś zdecydować. Ja czasami za dużo chce i nie potrafię się na nic zdecydować, ale to już inna sprawa. Ile Twój Maciuś ma lat?
 
Maciuś w styczniu będzie miał 2 lata.

Chciałabym dłużej poczekać, ale jak będę czterdziestką to chciałabym już wyjść z pieluch :)))

Wiem, że nie będzie mi łatwo, ale skoro i tak chcę drugie dziecko, to im szybciej się za to zabiorę tym szybciej będę mogła znowu zacząć długo spać :)
 
Witam was mamusie!

I ja jestem wśród mamuś które wypatruja dwóch kreseczek na teście juz po raz drugi w swoim życiu...


lil maja- 3, 4 mce, może pół roku ale to już maks z racji mojego wieku. Pracuje, ale nie jest to pewna praca a poczęcie dziecka odkładam od 2 lat. Ktoś mi niedawno powiedzial "Nigdy nie jest dobra pora na ciąże, bo zawsze jest coś". I to się zgadza niestety. Wiem, że brak pracy może tylko dobić, ale nie poddawaj się. Ja też przez to przechodziłam.

W dzisiejszych czasach naprawde trudno jest znalesc dobry moment by zostac mama... bo to sa studia, a to praca, a to brak wlasnego mieszkania i sto innych powodow...
Gdy planowalismy pierwsze dziecko to uznalismy ze bedzie co ma byc... Nie bylismy jeszcze po slubie ale uznalismy ze ciaza nas zmotywuje do tego kroku i tak tez bylo.... Zaszlam w ciaze i wzielismy slub....
Wtedy mialam tysiace obaw przed macierzynstwem.... Teraz druga ciąża jest moim największym marzeniem.
Nie ukrywam że mysle codziennie o drugim dzidziusiu i juz planuje wiele spraw z nim zwiazanych. W pierwsza ciaze zaszlam od razu -zaraz w pierwszym cylku starań ;-) Licze ze i tym razem nie bede musiala dlugo czekac.

Ale mój mąż tak ładnie mówił o swoich marzeniach związanych z drugim dzieckiem, że mnie skusił...Pierwszy cykl niechętnie się starałam, drugi cykl już mi na siłę zależało...

Teraz muszę koniecznie zmienić myślenie.....


Jak juz wspominalam ja mialam na odwrót... Do pierwszej ciazy namawial mnie obecny mąż - mowil ze lepiej miec dziecko bedac mloda mama, niz zacznie sie prace zawodowa na stale itp. A tym razem jest na odwrot - to ja zrobilabym wszystko aby znow zostac mama uroczego maluszka.
lil maja moj synek tez ma na imie Maciuś ;-) na dodatek twój Maciuś jest tylko o miesiąc starszy niż mój. Nie wiem jak jest z wasza sytuacja materialna, ale ja wlasnie terazu uwazam za najlepszy moment na drugie dziecko bo: bedzie mala roznica wieku miedzy rodzenstwem; jestem na urlopie wychowawczym przy umowie na czas nieokreslony a wiec mam mozliwosc spedzic ciaze w domu opiekujac sie pierwszym synem, a potem urlop macierzynski i wychowawczy na drugie dziecko; nadal sie ucze, a poki nie skoncze nauki to nie zdobede takiej pracy o jakiej marze - to potrwa jeszcze ok 3 lat; zatem - mam teraz okazje odchowac dwojke dzieci, a gdzy wypuszcze je do przedszkola bede miala swietna okazja na rozwijanie zycia zawodowego :tak:
Ot taki moj plan - zobaczymy co bedzie w praktyce.
 
Hej Nimfii!! No faktycznie nasze Maciusie w podobnym wieku :)) Wiesz ja też jestem na urlopie wychowawczym i mam umowę na czas nieokreślony. Teraz mam urlop do końca roku i marzyłam o tym, żeby właśnie do końca roku zajść w ciąże i od stycznia iść na zwolnienie, a potem macierzyński. Przez cały ten czas miałabym wypłacaną pensję z zusu. No ale jak się okazuje nie tak łatwo zajść mi w ciążę - a byłam przekonana, że pójdzie tak łatwo jak z Maciusiem - też w pierwszym cyklu starań, w dodatku po tylko dwóch przytulankach. Teraz życie mi trochę nosa uciera. Muszę więc przedłużyć urlop wychowawczy - i nie wiem na ile, bo nie wiem jak długo jeszcze będę się starać. Chyba najlepiej jak zrobię to na cały rok (bo to już będzie ostatnie moje przedłużenie) - ale wtedy jak zajdę w ciążę na początku roku to nici z pełnopłatnego zwolnienia...

Wciąż to przeżywam, bo kasy troszkę brakuje, ale się przekonałam, że nie można w kwestii ciąży nic zaplanować...Bo jak się planuje to wtedy właśnie na opak wychodzi...
 
Hej Nimfii!! No faktycznie nasze Maciusie w podobnym wieku :)) Wiesz ja też jestem na urlopie wychowawczym i mam umowę na czas nieokreślony. Teraz mam urlop do końca roku i marzyłam o tym, żeby właśnie do końca roku zajść w ciąże i od stycznia iść na zwolnienie, a potem macierzyński. Przez cały ten czas miałabym wypłacaną pensję z zusu. No ale jak się okazuje nie tak łatwo zajść mi w ciążę - a byłam przekonana, że pójdzie tak łatwo jak z Maciusiem - też w pierwszym cyklu starań, w dodatku po tylko dwóch przytulankach. Teraz życie mi trochę nosa uciera. Muszę więc przedłużyć urlop wychowawczy - i nie wiem na ile, bo nie wiem jak długo jeszcze będę się starać. Chyba najlepiej jak zrobię to na cały rok (bo to już będzie ostatnie moje przedłużenie) - ale wtedy jak zajdę w ciążę na początku roku to nici z pełnopłatnego zwolnienia...

Wciąż to przeżywam, bo kasy troszkę brakuje, ale się przekonałam, że nie można w kwestii ciąży nic zaplanować...Bo jak się planuje to wtedy właśnie na opak wychodzi...

Maja a do kiedy jesteś na wychowawczym...ja też na urlopie wych. i chcialabym zeby na nim udalo sie ale cos kiepsko widze, w szczegolnosci ze mojego non stop nie ma:sorry:
 
Madzienka teraz mam urlop do końca tego roku. Mogę jeszcze raz przedłużyć. Ale tego właśnie nie chciałam robić, bo chciałam mieć pełnopłatne zwolnienie. No ale już po ptakach, trudno.

A jak jest u Ciebie?
 
Madzienka teraz mam urlop do końca tego roku. Mogę jeszcze raz przedłużyć. Ale tego właśnie nie chciałam robić, bo chciałam mieć pełnopłatne zwolnienie. No ale już po ptakach, trudno.

A jak jest u Ciebie?

U mnie @ :cool2::cool2::cool2:

a na wychowawczym jestem do końca stycznia i zastanawiam się co dalej:sorry:, bo nie mam co zrobić z Julą...dopiero od września idzie do przedszkola
 
reklama
Madzienka czyli który masz dzień cyklu? Kiedy się zaczęła @?

Jak masz wychowawczy do końca stycznia to masz jeszcze szansę się wyrobić, ja już niestety nie...Ale lepiej nie narzucaj sobie tego terminu, bo ja mam nauczkę, że wtedy gorzej boli jak nie wychodzi.........
 
Do góry