paulina.pro
Fanka BB :)
Witam drogie mamy, tak sobie myślę, że to wszystko jest czasami aż śmieszne. Kiedy synek był malutki i się tuliliśmy z mężem, przerażało mnie to że moglibyśmy się zapędzić i zaszłabym w ciąże. Kiedy znowu postanowiliśmy się starać o maluszka i zaczęliśmy szaleć, założyłam sobie że pewnie w 1 cyklu nam się uda,a tu lipa, 3 cykl i nie ma fasolki. Jak na złość, fajnie się mówi, żeby nie myśleć, wyłączyć się na to wszystko, ale przyznajcie szczerze czy Wam wychodzi?
Propo teściowej- moja jest za granicą, także jest oki. Czasami dzwoni do mojego męża, ale pechowo ja odbieram i wisimy na tel. dość długo plotkując a mojego męża szlak trafia. Odwrotnie jest kiedy przyjeżdża na święta- zaczyna się wtrącać, mieszać. Także różnie bywa:-).
pozdrawiam drogie mamy
Propo teściowej- moja jest za granicą, także jest oki. Czasami dzwoni do mojego męża, ale pechowo ja odbieram i wisimy na tel. dość długo plotkując a mojego męża szlak trafia. Odwrotnie jest kiedy przyjeżdża na święta- zaczyna się wtrącać, mieszać. Także różnie bywa:-).
pozdrawiam drogie mamy