reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

Kerna o ile dobrze kojarzę to "znam " Cię z wątku o wcześniakach :tak:

Chup a nie myślałaś o monitorowaniu cyklu? Wtedy będziesz wiedziała jak to u ciebie wygląda:happy:
 
reklama
Witam dziewczyny.....
rowniez jestem staraczka po raz 2.....widze ,ze nietylko ja ma problem z ustaleniem dnia @...ona jest albo jej nie ma:/ od 31- 45 , a dawniej nawet i wiecej. Pocieszam sie ,ze juz mam szkraba wiec drugi raz napewno sie uda..kwestia czasu....usciski dla wszystkich
 
bombelek znamy się znamy:tak::tak:widzę że Ciebie tez tutaj los zapędził:happy:. No ja myślę o monitorowaniu cyklu, kilka razy się za to zabierałam, ale jakoś brak systematyczności. Wystarczy śluz i tempka??? Do tego te wyjaśnienia jak odczytywać wyniki na stronach www są opisywane w różny sposób i ja już też nie wiem w ogole o co biega. Jedni móią ze ma byc taki śluz inni taki, potem z tymi temperaturami to że musi być nisko potem wyoko czy odwrotnie....:eek::eek::eek:za duzo informacji i zbyt zagmatwane to dla mnie. A na pewno ułatwiłoby staranka ehhh...
Moje cykle miały nieraz półroczną przerwę i jak tu wtedy sobie znależć dzień płodny. dostawałam leki, ale i tak wszystko wracało do "normy". Myslałam o testach owu ale one podobno też nie koniecznie musza mówić prawdę. No a jak z tymi testami 6 dniowymi??? Kusić sie czy lepiej odczekac swoje?
 
Kerna ja bym zaczekała do dnia spodziewanej@ wtedy będziesz miała pewność. Ja tez się kusiłam tymi testami 6 dniowymi i jak nie wychodziły to robiłam sobie nadzieję , że może za wcześnie zrobiłam test i jeszcze większe rozczarowanie potem:-(jak @przyłaziła.
Testy owulacyjne robiłam jeden cykl, za nic nie kumałam o co chodzi z tymi testami,a raczej nie wierzyłam do końca w ich skuteczność. Zdecydowałam się na monitoring i wtedy chociaż wiedziałam kiedy mam spodziewać się@.
Śluz obserwuje, ale tempki nie mierze.
Jak synek się chowa?
Pozdrawiam:-)
 
lopop mój synek urodził się 27 grudnia, a to jest szczęśliwy dzień :-)więc życzę ci z całego serca abyś ujrzała w tym dniu II kreseczki.:tak:
Dlaczego się boisz gina?( jak czegoś nie doczytałam to przepraszam)

Grudzień to też szczęśliwy dla mnie miesiąc. Dokładnie 7 lat temu stworzyliśmy naszego synka, więc może się uda znowu:-D. Od ginka trochę sie boję usłyszeć, że już tyle próbuj i nic i da mi jakieś tablety, które tylko u nie których dobrze skutkują - albo powie wprost in vitro. Bo poprzedni już mi to oświadczył- mówił że mam się poddać i poszukać kliniki( po pół roku leczenia) ponieważ innych tabl. mi nie może zapisać.Chociaż obecny G. mówi, że te lekarstwa były niepotrzebne. Wiesz najgorsze, że jeden poprawia drugiego chociaż to ci sami specjaliści z profesji. Po prostu nie wiem co sądzić. Napisz proszę, coś o CLO więcej?
 
Grudzień to też szczęśliwy dla mnie miesiąc. Dokładnie 7 lat temu stworzyliśmy naszego synka, więc może się uda znowu:-D. Od ginka trochę sie boję usłyszeć, że już tyle próbuj i nic i da mi jakieś tablety, które tylko u nie których dobrze skutkują - albo powie wprost in vitro. Bo poprzedni już mi to oświadczył- mówił że mam się poddać i poszukać kliniki( po pół roku leczenia) ponieważ innych tabl. mi nie może zapisać.Chociaż obecny G. mówi, że te lekarstwa były niepotrzebne. Wiesz najgorsze, że jeden poprawia drugiego chociaż to ci sami specjaliści z profesji. Po prostu nie wiem co sądzić. Napisz proszę, coś o CLO więcej?

CLO - Clostilbegyt - lek stosowany w leczeniu niepłodności spowodowanej brakiem owulacji.( z ulotki)
Wiesz ja w sumie owulacje miałam, ale moja gin kazała mi brać clo żeby mieć pewność ,że będzie ona co miesiąc, bo podejrzewała kłopoty z nasieniem u mojego męża (zagmatwałam trochę). Przyjmowałam te tabletki od 3 do 7 dnia cyklu i miałam w tym czasie monitoring żeby zobaczyć czy powstają pęcherzyki i czy wszystko jest ok.Nastepnie dostawałam pregnyl jak już pęcherzyk miał odpowiednią wielkość, a potem duphaston.
Jesteś z Warszawy może mogłabym ci polecić moją gin?
 
Mamuski a czemu macie problemy z testami owulacyjnymi? Przeciez sa bardzo proste w uzytkowaniu.Ja jak moiwlam nie mam problemow na szczescie z owulacja i okresleniem kiedy ona jest (bo miewam strasnze bole )a test potwierdza owulacje dodatkowo,dla mojej pewnosci.Warto sprobowac.Ja polecam test elektroniczny (Clearblue) Bardzo prosty w uzytkowaniu.

Co do testow ciazowych 6 dniowych to ja wlasnie narobilam sobie nadziei takim testem ze jeszcze za wczesnie.A poprostu nie bylam w ciazy..
 
No właśnie ja tez zrobiłam wczoraj i wyszedł ujemny. teraz oczywiście nie wiem czy po prostu nie jestem w ciąży czy za wcześnie....po co dałam się namówić:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Teraz mam 100000 myśli i oczywiście nadzieję. Ale staram się nie nakręcać.
Lopop a jak to jest możliwe, ze masz już Synusia a teraz takie problemy???:eek:
Gastone moja przyjaciółka robiła sobie testy owu i wychodziły pozytywne przez 3 dni...możliwe?? dlatego dała sobie spokój:sorry:
Bombelek Michał się chowa super, mały uparciuch ale jest extra:tak:. No ja chyba zacznę śluz i tempkę bo z samym śuzem to nie wiem. W tym cyklu właśnie patrzyłam na śluz,ale z tego co mi powiedziała gin to w tym cyklu najprawdopodobniej bedzie bez owulki:no:
 
reklama
CLO - Clostilbegyt - lek stosowany w leczeniu niepłodności spowodowanej brakiem owulacji.( z ulotki)
Wiesz ja w sumie owulacje miałam, ale moja gin kazała mi brać clo żeby mieć pewność ,że będzie ona co miesiąc, bo podejrzewała kłopoty z nasieniem u mojego męża (zagmatwałam trochę). Przyjmowałam te tabletki od 3 do 7 dnia cyklu i miałam w tym czasie monitoring żeby zobaczyć czy powstają pęcherzyki i czy wszystko jest ok.Nastepnie dostawałam pregnyl jak już pęcherzyk miał odpowiednią wielkość, a potem duphaston.
Jesteś z Warszawy może mogłabym ci polecić moją gin?
Poszperałam w starych książeczkach zdrowia i sie okazuje ,że też brała CLO, tylko nie wiedziałam, że stosujecie taki skrót. Przyjmowałam też w tych dniach cylku i na tym koniec-bez monitoringu. I właśnie on powiedział, że to mój M ma problemy.
Teraz chodzę prywatnie i ten G powiedział, że bez monitoringu to nie ma sensu bo mogło być tyle pęcherzyków, że musiałabym mieć przebijane je klinicznie.
Bardzo dziękuję za pomoc z poleceniem gin, ale jestem z okolic Gdańska- a to trochę daleko aby się leczyć w W-wie:-). Clo zażywałam tylko 4 cykle i dni płodne miałam na pewno bo też wtedy zaczynają się u mnie bóle brzucha.
I od państowego G usłyszałam, że na tym koniec bo on więcej nic nie może zrobić i to na pewno wina M, bo ma słabe wyniki i zostaje tylko in vitro. Z kolei obecny G i ten ze szpitala od laparoskopii twierdzili ,że u M wszystko Ok. Rozumiesz galimatias. Obecny twierdzi, że może antyciała na spermę i czeka mnie badanie 1 godz. po stosunku(ginek sie cieszy i mówi, że będę bardzo zrelaksowana na tym badaniu), tylko nie mogę utrafić aby pęcherzyk pękł w ciągu tygodnia zawsze to w weekend lub jak jestem w delegacji- jak na złość. Więc czekamy....
Ale się rozpisałam, ale nie wiecie jakie to szczęście tak porozmawiać z kimś kto cię rozumnie lub wie na ten temat więcej. Pozdrawiam.
 
Do góry