reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

Witam wszystkie staraczki.

I ja chciałabym dołączyć do waszego grona, choć rzeczywiście wątek dość spokojny :)
Mam 31 lat i prawie 8 letnią córkę. Zdecydowanie czas na kolejne dziecko. 28.09 powinna być @ i rozpoczynam pierwszy cykl starań.

Pozdrawiam i życzę powodzenia w starankach
 
reklama
Hejka :)

Fiolecik - a próbowałaś suplementację biotyną? Bo ona strasznie spada po ciąży, i właśnie jej brak odpowiada za łysienie.
Dodatkowo, niby to dziwne, ale na mojego M zadziałało w trakcie miesiąca. Zaczęły mu wypadać włosy plackami. Wyglądał dokładnie jak tygrys. Był totalnie załamany. Lekarz nic nie mógł poradzić. Ale zaczęłam czytać i znalazłam o dziwo, że to sylimarol czyli ostropest plamisty pomaga przy odrastraniu włosów, i tak po miesiącu brania skoncentrowanej dawki ostropestu wszystkie włosy mu odrosły. Wtedy brał te dokładnie,Swanson Premium Full Spectrum Milk Thistle 500 mg 100 Caps - Swanson Health Products ale są też jeszcze bardziej skoncentrowane. np 1000mg w kapsułce. Kiedyś gdzieś znalazłam całe studia na ten temat, ale teraz nie mogę znaleźć. Tak czy siak, nie tylko odtruwa wątrobę, ale cały organizm. A po ciąży a szczególnie w ciąży wątroba ma co robić. Mojej znajomej mama dowiedziała się o tym jak M odzyskał włosy a ona po chemioterapii nie mogła nic zrobić z włosami. No i zgadnij co? :-) zaczęła łykać kapsułki i włosy zaczęły jej odrastać. Więc przypadek M nie był tylko przypadkiem... spróbuj, to nie droga suplementacja, i bezpieczna, nawet w ciąży.


A co do prolaktyny to szlag mnie trafi zaraz. Napisałam do lekarza online, a ten na to że taka diagnostyka jest bezsensowna. A zobacz ilu dziewczynom się udało po bromku. Ty miałaś 11 czyli bardzo dobrze, norma idealna, a ja 2 lata temu miałam 15! zrobili Ci z obciążeniem i myk! ile miesięcy po miałaś dwie krechy? 3 miesiące? a z tego co pamiętam ja miałam badanie w pierwszej połowie cyklu gdzie to w drugiej połowie prolaktyna jest wyższa, skoro w pierwszej fazie cyklu miałam 15 to ciekawe ile bym miała w drugiej :confused:

Kurczę, i teraz nie wiem ile mg mam wziąć żeby po prostu prolaktyna była podwyższona. Jak wezmę 10mg i mam czynnościową, to przecież wyjdzie mi nie powyżej 20 czy 30 tylko ok 300 albo coś kole tego.
Mam teraz zagwozdkę czy nie wziąć tylko ćwierć tabletki... jak będzie miała wzrosnąć to i tak wzrośnie po 2,5mg MTC. czy nie?
Lekarz do d... nie odpowiedział mi na to pytanie. Uwielbiam tych lekarzy online he he :-D:-p

No i widzisz Fiolecik, u mnie nie działam ten link do głosowania, a chciałam kliknąć może mój głos przeważył ... :-(


Witaj Ritta - to jesteśmy w tym samym wieku. Obyś nie dostała @
A wątek spokojny bo w sumie ze starych staraczek zostałam tylko ja i może ze dwie jeszcze którym się nie udaje.
Choć mnie też jest mało, to może ktoś jeszcze dołączy. Kiedyś jak nie weszłaś co kilkanaście minut na wątek, to potem miałaś do nadrabiania całą lekturę... dziewczyny trochę się pozałamywały brakiem rezultatów.
 
Ostatnia edycja:
MOUSEFISH dzięki, choć nie nastawiam się, że to będzie w pierwszym czy drugim cyklu. Chyba znam zbyt dużo historii o staraniach o dzidzię, nawet kolejną. Ty z tego co widzę też już trochę walczysz.
Moja siostra stara się o pierwsze dziecko już 5 lat a przebadana jest już w szerz i wzdłuż. Znam ten żal i irytację...
Ale w końcu każdej się uda, na to liczę :)
 
Ritta - niby ważne jest to, że już jesteśmy rodzicami, i wiele bezdzietnych mówi nam że powinniśmy się cieszyć że mamy już dziecko. Ale to guzik prawda, bo pragnienie posiadania dziecka, i pragnienie posiadania kolejnego dziecka to zupełnie dwie różne sprawy i inne odczucia. My tęsknimy za tym żeby jeszcze raz przeżyć ten moment opieki nad maluszkiem, bycia w ciąży w ogóle, a kobieta nie mająca nigdy wcześniej dziecka marzy o zupełnie czymś innym. No i tak, jest to niestety bardzo irytujące i w jednym i drugim przypadku. Mnie na przykład irytuje najbardziej to, że mieszkamy za granicą i rodzeństwo dla Natki jest sprawą priorytetową, a tu nic się nie dzieje...
 
MOUSEFISH - ja czuję dokładnie to co opisujesz. Pragnę znów być w ciąży i mieć kolejnego bąbelka :)
Sprawa rodzeństwa również dla mnie jest bardzo ważna. Choć różnica wieku będzie bardzo duża to myślę, że w dorosłym życiu to docenią i będą mogli/ły na siebie liczyć. Ja mam dużo ciotecznego rodzeństwa ale blisko jestem jedynie z rodzonymi siostrami i to na nie mogę zawsze liczyć.
 
Jak zaczynałam starania obawiałam się, że drugie dziecko będzie mniej ważne niż pierwsze. Po pierwszym nieudanym cyklu szybko to uczucie minęło, a po kolejnych kilku sprawa drugiego maleństwa była na równi ważna co obecna córa. Teraz jest już chyba 33 cykl. 30 liczonych z wykresów i trzy wcześniejsze, kiedy nie prowadziłam wykresu. Teraz w sumie też nie prowadzę, tylko zaznaczam początek i koniec. Kolejna moja nadzieja w wysokiej prolaktynie i bromku na tę przypadłość. Okaże się za dokładnie 2 tygodnie. o z tego co się okazuje ostatnie cykle mam bezowulacyjne niestety. chyba zaczyna się u mnie meta. Mamuśka moja też wcześnie skończyła miesiączkować, babcia tak samo. Mama miała coś kole 40... to bardzo wcześnie.
 
MOUSEFISH qurcze, nie jesteśmy jeszcze takie stare, do 40-stki jeszcze kilka lat ;-) 33 cykle to rzeczywiście sporo. Ale z tego co wiem wysoka prolaktyna blokuje owulację. Zbijesz ją bromkiem i wtedy zaskoczy :) Życzę Cie tego
 
hej

dzięki za podpowiedzi mou, ja jeszcze chyba się przejdę do dermatologa, bo kurcze moje łojotokowe zapalenie skóry też może przyspieszać ten proces

a głosami się nie przejmuj, zabrakło mi 112 do zwycięstwa [miałam 181, a laska 292] i albo była w jakiejś grupie typu "pomagamy w konkursach" na fb albo ma baaardzo dużą rodzinę - bo ani nie miała opisów tych swoich rzeczy, zdjęcia takie sobie, a i prace nie nadzwyczajne...
ja miałam wydarzenie na fb zrobione i widziałam ile osób głosuje ;)

z prolaktyną to u mnie kilka miechów trwało - zaczęłam brać chyba w kwietniu, a zaciażyłam we wrześniu
ja badanie miałam robione w 3 dc
ja bym wzięła całą tabletkę, czy to ważne o ile ci wzrośnie, a jak bedziesz miała na papierku dużo, to może ci dadzą na to leczenie - tylko nie patrz wtedy na normy, a na to ile razy ci wzrosła
 
Hejka.

Fiolecik - właśnie o to mi chodzi, żeby nie przestraszyć lekarza. Bo za wysoka jest już kole 30ng/ml a jak mi wzrośnie do 300? to się przerażą, albo zlecą kolejne badanie myśląc że wynik był błędny. Nawet ćwierć tabletki powinna mi podnieść poziom. Tak mi się wydaje. Częściowo tylko zablokuję receptory, ale prolaktyna i tak powinna podskoczyć. Albo faktycznie wezmę całą, jak będzie bardzo wysoka, to niech myślą że to błąd i zlecą "poprawkę". wtedy zmniejszę dawkę o tyle ile powinno być ok. Tak, to chyba dobry plan :-D

Co do łojotokowego zapalenia skóry to właśnie pierwszy objaw braku biotyny... :tak:

My tu też walczymy z M, bo ma problemy z łupieżem. Jak nie używa head and shoulders to jest kiepsko. Dopiero tydzień temu odkryliśmy że nizoral może dostawać na receptę, za darmo :wściekła/y: a tyle kasy na niego szło zawsze :-D

Ritta - ja właśnie nie mam podwyższonej prolaktyny wyjściowej. Ja chcę na własną rękę i bez wiedzy lekarza zrobić prolaktynę z obciążeniem. Wiem że u mnie było 15ng a jak mi wzrośnie do 150 powiedzmy to ja sama będę wiedziała że mam hiperprolaktynemię czynnościową. W uk nie robi się badania z obciążeniem, a to bardzo dziwne, bo u wielu dziewczyn to właśnie jest problemem niepłodności. Wtedy faktycznie wystarczy bromek i po kłopocie ( w większości przypadków) a ja jestem pewna że mam czynnościową, bo prawie 5 lat mam mleko, a nie karmię 4,5 roku.
 
reklama
hej kochane :)
wpadlam do was bo moj poszedl do pracy...maly jeszcze spi to mam chwile...wczoraj minal termin @ jak narazie nie widac jej ale boje sie zatestowac:)
Z Fabim mialam tak ze testy nawet tydzien po terminie @ mi nie wychodzily i nawet beta...nie chce sie zbytnio nakrecac a potem rozczarowac bede czekac hihi tylko czy mi sie to uda??hmm sama nie wiem...

Ritta witamy:)
miejmy nadzieje ze watek na nowo odzyje:)
milego dnia wszystkim zycze choc u nas wlasnie zaczelo padac :/
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry