reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

hej
ech u nas "majówka" więc Artur nie chodzi do przedszkola i mamy meksyk w domu ;-)

a brzuszek powoli, wydaje mi się że zaczyna mi opadać
ale tak to chyba już mało miejsca jest, bo wszystkie ruchy czuję bardzo mocno i wyraźnie
no i tak liczę że to jeszcze 2 tyg i można rodzić
więc dziś wyciągnęłam sterylizator i po niedzieli będę odkamieniać i przygotuję wszystkie rzeczy do sterylizacji, na wszelki wypadek, żeby było gotowe i żebym mogła zabrać do szpitala smoczki i nakładki
po wypłacie ostatnie zakupy [jakieś drobiazgi w stylu wkładki laktacyjne]
 
reklama
hej....u mnie meksyk, to mało powiedziane, także nie mam weny do pisania

29 miałam mieć cc....ale zzo nie podziałało i nadal jestem w dwupaku
cholera już mi przeszła, ale czy ja nie mogę normalnie......:crazy:
na ogólne się nie zgodziłam, bo się boję, a zzo zupełnie jakbym połknęła witaminki
potem 2 dni tylko łeb mi rozsadzało i musiałam ratować się kroplówką, bo już nie mogłam wytrzymać

na Małą też nie wpłynęło, pluska się nadal w swoich godzinach i nie zamierza się ewakuować
także chodzę z 4 cm dziurą, odstawiłam fenka i wszystko ucichło....no po prostu paranoja jakaś, ale nic zrobić nie mogę....czekam

za to wokół się tyle dzieje, że chwilami nie wyrabiam... ale nawet stres nie wywołuje skurczy

w pt idę na oxy...ciekawe czy podziała, czy znowu pójdzie w kosmos...

eh.....

Mou - jak tam "metka" działa ?

Fiolecik - a u Ciebie jakiś postęp jest ?

Enya
- a Ty też nic nie piszesz...jak tam zastrzyk ? bolał tak samo, jak pierwszy ?
 
hej
fanie ulla że się odezwałaś, bo ja się mocno zastanawiałam
myślałam że jesteś po i po prostu czasowo nie wyrabiasz
ech trzymam kciuki w takim razie za piątek

heh wiesz, tak to jest, ja z Arturem tez byłam nafaszerowana przeciwskurczowymi, to dwa dni na oxy byłam, zanim naprawdę ruszyło
jak się pchał w 20 tc to wystarczyło wstać z łóżka by urodzić, a w 42 nie miał zamiaru opuszczać "hotelu mama"


a u mnie
właśnie odebrałam zaświadczenie od ortopedy
- dzień dobry, o to kiedy dziecko się urodzi
- za miesiąc... i ja w sumie w tej sprawie, gdy kiedyś rozmawialiśmy, powiedział pan, że kręgozmyk jest wskazaniem do cc, no i chciałam to skonsultować i ewentualnie prosić o wystawienie zaświadczenia
-a pewnie, że wystawimy, po co ma pani ryzykować że się pogorszy...

:D tak mniej więcej wyglądała wizyta w lux medzie :D drukarka wprawdzie zastrajkowała i nie chciała wydrukować, ale pan doktor staroświecką metodą z użyciem długopisu wystawił zaświadczenie
teraz za tydzień do ginki i wio do szpitala umówić termin cc :D
 
no właśnie kurka...teraz się będę kulać....

wczoraj na ktg mi powiedział dr, że za późno fenka odstawiłam (bo trzeba max w 35tc, a ja dopiero 9 dni go nie biorę) i on tak działa, że jak się przeciągnie, to wycisza wszystko

dobrze, że łożysko i przepływy mam super, to się tak bardzo nie stresuję, ale jednak jest to wkurzające

fajnie, że Ci tak szybko poszło u ortopedy :tak: teraz to możesz urodzić przede mną :-D
nie pchaj się do kolejki :rofl2:
 
o nie, ulla teraz nie mogę urodzić - w tej chwili nie ma mojego taty - to on ogarnia logistykę przedszkolną młodego, potem 22 Artur idzie do szpitala, a moja mama w tym czasie wyjeżdża - wraca 25.05
ja planuję na 27.05 cc, obym wytrwała :-D
 
Hejka :)

Ula - no niezle :-) i powiem Ci ze mi 3 razy probowali podac znieczulenie i dopiero za trzecim razem sie udalo. Obys urodzila szybciutko :tak: czekamy na fotki dzidziusia :-)
a czy met dziala to nie wiem jeszcze. przez te ciagle infekcje nie bylo staran...

milego dzionka :)
 
Ullana mam nadzieje że wczoraj urodziłaś:)

U mnie II szczepienie to był pikuś w porównaniu z I ;-) Jestem po histero i wszystko w porządku - nie mam zrostów ani mięśniaków i oprócz skoków prolaktyny nic mi pod tym kątem nie dolega. 08.05 mieliśmy pobraną krew na test MLR sprawdzający czy szczepienia zadziałały i czekam ok. 3 tyg na wyniki a potem się okaże. U mnie podobnie jak u MOU nie było starań bo nie możemy bez wyników i zezwolenia lekarza więc też nie bardzo mam co pisać....Trochę mnie to wszystko dobija bo mój maż od 2 tyg jest w Polsce i moglibyśmy podziałać a tu lipa....To wszystko uczy mnie mega cierpliwości ;-)
 
ja też czekam z niecierpliwością co u ullany

enya ech szkoda tej przerwy, ale dla wyjaśnienia sprawy chyba warto zaczekać... kciuki za was
 
reklama
u mnie lipa dziewczyny...nadal jesteśmy w komplecie

już nawet mnie to nie rusza...po prostu czekam cierpliwie

na 13 jadę na ktg, ale naprawdę mi się nie che...nic zupełnie nic się nie dzieje
rozwarcie, jak było, tak jest, czopa nie ma, skurczy nie ma, brzuch mi nie twardnieje, nie stawia się i zupełna cisza porodowa

oxy do bani - nawet nie poczułam...cały czas grałam w jakąś głupią gierkę, żeby stopić czas

chyba się skończy na indukcji....nie mam nic przeciwko, tylko na razie nie znalazłam chętnego lekarza
wszyscy każą czekać spokojnie, odpoczywać i się nie stresować...bla bla bla :eek: ale nic innego zrobić nie mogę, bo sama sobie indukcji nie zrobię :-p

także Fiolecik - masz szanse mnie wyprzedzić :-p


a może....moja królewna czeka na którąś z Was, żeby przekazać pałeczkę :-)
starać się staraczki :tak: bo dziecię mi się zasiedziało :laugh2:
 
Do góry