reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

hej,

u mnie kocioł w domu i nie mam kiedy zajrzeć i popisać

z nowości, to wstałam z łóżka :happy: na razie tuptam spokojnie, np żeby herbatkę zrobić
przyjęłam pozycję półleżącą i trochę siedzę
głównie ogarniam tematy domowe i zaczynam kombinować, jak zorganizować sobie pracę później, bo planuję od września zacząć
trochę się boję, że to leżenie pół roku totalnie pozbawiło mnie kondycji, no ale trzeba będzie się jakoś z pionizować :laugh2:

Fiolecik- no kule to ma :-D
terminy wizyt faktycznie kosmiczne

moja Mama czekała 8 miesięcy na rehabilitację kolana, bo coś tam jej skrzypiało, ćwiczyła sama w domu, aż wyćwiczyła zanim się rehabilitacja zaczęła :confused: dobrze, że to tylko taki uraz
mojej koleżanki syn połamał się strasznie na nartach w zeszłym roku
leżał pół roku w szpitalu, a jak wyszedł, to wpisali go na rehabilitację 2 razy w tygodniu dopiero na przyszły rok
wszyscy znajomi zbierali kasę na prywatne zajęcia, bo bez tego raczej by go nie rozruszali
pół roku minęło a on dopiero zaczął chodzić o kulach przy bardzo intensywnych zajęciach


Mou - jak tam? lepiej ? cholerka, trzeba zaleczyć dziadostwo i ruszać do akcji :tak:

Enya - to całkiem dobre wieści...jest punkt zaczepienia, a że mężul ma taką silna armię, to tylko się cieszyć :tak:
zastrzyk na pewno domięśniowy, skoro tak boli, zaraz dostaniesz następny i trzymamy kciuki za histo :tak:
naprawdę wszystko jest już na dobrej drodze :-) chętnie przekażę Ci pałeczkę :-D
 
reklama
hej

ale cisza
ja się wzięłam w końcu i umówiłam do ortopedy na 7 maja, oczywiście prywatnie, bo państwowo to nie wiadomo na kiedy by było
mam nadzieję że dostanę papier i pojadę się umówić na cc

ullana jak tam chodzenie? mam nadzieję że nie przesadzasz

mou co u ciebie?
 
Hop hop

Fiolecik - nic nowego u mnie. jedynie to ze nie mialam owu od trzech miesiecy. czekam na list z recepta na metformine. Wczoraj rozmawialam z sekretarka ginka mojego.

a co sie dzieje ze do ortopedy sie wybierasz?
 
teraz nic szczególnego, mam nadzieję dostać papier ze wskazaniem do cc ;-)
ja mam zwichrowany kręgosłup - mam kręgozmyk, staw rzekomy i coś tam jeszcze
według niektórych forów jest to przeciwskazanie do sn, według niektórych nie, ale ten ortopeda powiedział mi kiedyś że przez kręgozmyk w trakcie partych może dysk wypaść, więc mam nadzieję że da mi papier i się tym zabezpieczę przed pomysłami oszołomów w stylu "próbujemy sn"
wtedy będę mogła pojechać umówić się na konkretny termin i na spokojnie urodzić pod koniec maja
a nie tak jak z Arturem miałam że 10 dni po terminie dopiero udało się poród wywołać...
 
oj znam ten bol z wywolywaniem. tez bym chetnie tego uniknela po raz kolejny.
mam nadzieje ze dostaniesz papier. powinnas :tak:

a! i kupilam sobie dremelka he he. musze jeszcze koncowki kupic i do dziela :-)
gogle i maseczki juz mam.
 
he he no pewnie ze sie pochwale :tak: kupilam na car boot za 10 funciorow z prowadnica, glownym dremelkiem i tym "dlugopisem" dolaczanym do dremelka. brakuje tylko koncowek. jutro takowe zamowie :-)
 
Widzę że u wszystkich wena taka średnia;-) U mnie również -nie staramy sie bo nie możemy, czekam na zrealizowanie planu i może w czerwcu??? Planujemy teraz kupić mieszkanie -tzn. już się na nie zapisać bo będzie za 1-1,5 roku i gromadzimy pieniądze a na resztę kredyt. Mam nadzieję że nasz plan wypali i w przyszłym roku już będziemy w nowym mieszkanku z nowym lokatorem....Mam nadzieję....;-)
 
o enya to trzymam kciuki za plany mieszkaniowe :-D
ja mam dziś zgona, młody wstał przed siódmą i biegał między mną a mężem próbując nas ściągnąć z łóżka... masakra
miłego weekendu dziewczyny, znikam robić jakieś śniadanie, bo potem mam zajęcia

ullana jak tam, ciągle w dwupaku?
 
reklama
Hejka :-)

no Ula - ja tez jestem ciekawa... :tak:

Fiolecik - he he. Moja tak ma codziennie :-D ale dzisiaj spala z nami bo miala jakis koszmarek. rano jak M wybyl do pracy odwrocila sie, objela mnie raczkami i powiedziala .. kocham cie. boszzzeee jakie to cudowne byc mamyusia ! :tak:


Enya - no to bukujcie m4 bo jedno juz Wam ktos zgarnal sprzed nosa tak?
 
Do góry