Enya - wysyłam cały worek swoich fluidków - żeby się udało
ja od początku byłam na duphastonie, a do tej pory mam @ przy czym wyniki hormonów mam wzorcowe, więc nie wiadomo dlaczego
oczywiście lekarze nie traktują tych krwawień, jak normalnej @, tylko, jak plamienie około miesięczne
mam dokładnie w terminie@ i dokładnie tak samo wygląda itp
Z Lilą miałam do 6-go mc-a , ciekawe czy teraz już był ostatni raz czy jeszcze będzie
mam przykaz wtedy kontrolować w szpitalu, a potem leżeć plackiem
poza tym mam krążek, bo na szew się nie zgodziłam - za dużo miałam z tym przeżyć
generalnie już leżę od świąt, ale w szkole właśnie mi się zaczynają rady, więc na jedną pójdę, żeby się pozbyć papierów i tyle
w sumie szyjka jeszcze się jako tako trzyma
niby jest mocno skrócona, ale za to twarda;-) dzidziul duży, więc tu jest największe niebezpieczeństwo, że nie wytrzyma
ale nie panikuję
jak będę mogła, to pojadę z Lilą na ferie do Rodziców
największy ból, że wszystkiego się pozbyliśmy - wózek, łóżeczko, łóżeczko turystyczne itp
teraz trzeba kupić, bo akurat w rodzinie posypały się ciąże, jak z rękawa i nie mam od kogo zwędzić
i znowu nie mogę sobie połazić po sklepach i pomacać, więc wszystko na czuja będę kupować przez neta
może teraz pójdzie łatwiej, bo już z Lilą to przećiwiczyłam
Fioletowa - no z tą spiralką, to szok, dobrze, że jej się utrzymało i nie zagraża
a nie wiesz, czy będzie miała cc ?
ja chyba też będę majówką....trudno to określić, bo od wiosny nie zwracałam uwagi na @, nie wiem czy owulka się przesunęła czy nie
wg @ liczymy od lipca, ale wg USG wychodzi 3 tyg. do przodu przez wymiary bąbla
z Lilą miałam dokładnie tak samo
i co ciekawe USG robione w 12 tc 2 d u lekarza wskazało 26 V, a dzień później miałam robione w szpitalu, bo miałam @ i wskazało 3 V
taka dokładność
wiadomo, że to zależy " od ręki " lekarza, ale to trochę duża różnica
w dodatku miałam ze sobą wyniki od prowadzącego,ale nawet nie wzięli ich pod uwagę
teraz byłam przy ostatniej @ w tym samym szpitalu i trafiłam na tego samego lekarza i z USG termin wyszedł na 9 V, a u mojego gina na 6 V więc już jest bardziej miarodajne ( oba robione tego samego dnia )
w każdym razie po przejściach z Lila, już terminem wcale się nie przejmuję i najbardziej mnie interesuje, jak się bąbel rozwija