Wiem wiem, że inny, chodzi mi o to, że u nich obu tak jest, że nóżki dziecka do góry idą kiedy leży.
A jak masz już wypróbowany jeden, z którego jesteś zadowolona, to nie zmieniaj. Tak było ze mną. Byłam zadowolona z jednego modelu, że aż 3 je miałam, potem zmieniłam na inny bo tamten to kolumbryna, ale zaje... wygodna i dla dziecka i dla mnie. No ale my nie poruszamy się samochodem, a w domu miejsce żeby sobie spokojnie rozłożony stał w przedpokoju. Taki duży z pompowanymi kołami to jednak super po mieście. A zmieniliśmy, bo w razie lotu do PL, to tamten nawet złożony był ogromny. No i jest spacerówka teraz. Na szczęście coraz rzadziej z niej korzystamy, chyba że na długie spacery. A niunia potrafi usnąć sobie no i plus tej spacerówki że jest rozkładana zupełnie na płasko i jest super skrętna.
JA się zbieram. Miałam wyjść o 13, żeby się po powrocie z M spotkać jak będzie wracać z pracy... to wrócimy razem
ale taka się szarówka zrobiła że aż mi się nie chce. No ale trzeba niestety.
A jak masz już wypróbowany jeden, z którego jesteś zadowolona, to nie zmieniaj. Tak było ze mną. Byłam zadowolona z jednego modelu, że aż 3 je miałam, potem zmieniłam na inny bo tamten to kolumbryna, ale zaje... wygodna i dla dziecka i dla mnie. No ale my nie poruszamy się samochodem, a w domu miejsce żeby sobie spokojnie rozłożony stał w przedpokoju. Taki duży z pompowanymi kołami to jednak super po mieście. A zmieniliśmy, bo w razie lotu do PL, to tamten nawet złożony był ogromny. No i jest spacerówka teraz. Na szczęście coraz rzadziej z niej korzystamy, chyba że na długie spacery. A niunia potrafi usnąć sobie no i plus tej spacerówki że jest rozkładana zupełnie na płasko i jest super skrętna.
JA się zbieram. Miałam wyjść o 13, żeby się po powrocie z M spotkać jak będzie wracać z pracy... to wrócimy razem
ale taka się szarówka zrobiła że aż mi się nie chce. No ale trzeba niestety.