reklama
Dotkass
Mama Ami i Kwietniówka'13 Moderatorka
Mou, maclarena nie sprzedaje, bo chcę go zostawić na później, przyda się, a kupiłam go po zniżkowej cenie, bo siostra pracowała w mothercare wtedy , rozkłada się, ale nie na bardzo płasko...a co do pokoju, to i tak chcemy zrobić dwa osobne, za duża różnica wieku, Amelcia zaraz do szkoły w przyszłym roku, a Maleństwo będzie miało nie cały rok, jakoś tego nie widzę, o miejsce się nie martwię, bo jest ;-) gorzej z kasą, ale trzymajcie kciuki moooocno, bo mam nadzieję, że wyjaśni się na naszą korzyść w tym tygodniu, oby
Dotka - w sumie tak, będzie 5 lat różnicy... ja w razie czego też będę musiała z jednej sypialni zrobić dwie, albo się przeprowadzić, chociaż bardzo nie chcę. Takiego miejsca jak to w życiu nie znajdę. Tu u mnie słychać nawet jak mucha pierdnie sąsiedzi to starsze pary, żadnych imprez nic a nic... tak więc zostanie tylko zrobienie dwóch sypialni z jednej. Albo inna opcja. My sobie kupimy jakąś wielką rogówkę i będziemy rozkładać ją w salonie. Nie jest przejściowy, więc można go zaliczyć jako odrębny pokój. Damy radę w razie czego
No i czemu Ty taka zagadkowa jesteś hmmm? Nie dociekam - no dobra, nie chcesz zapeszyć :-)
No i czemu Ty taka zagadkowa jesteś hmmm? Nie dociekam - no dobra, nie chcesz zapeszyć :-)
Dotkass
Mama Ami i Kwietniówka'13 Moderatorka
dokładnie, obiecuje, że niezależnie w którą stronę pójdzie sprawa to i tak Wam powiem w sumie nic wielkiego, ale dla mnie bardzoNo i czemu Ty taka zagadkowa jesteś hmmm? Nie dociekam - no dobra, nie chcesz zapeszyć :-)
dokładnie, obiecuje, że niezależnie w którą stronę pójdzie sprawa to i tak Wam powiem w sumie nic wielkiego, ale dla mnie bardzo
trzymam za słowo
R
RiSiA
Gość
hello dziewczynki
Enya zawsze jest tak, że jak już się zajdzie w ciążę to pojawiają się inne problemy głowa do góry
Mou oby to nie @
Dotkass trzymam mocno kciuki
Fiolecik to masz to samo co ja mialam koło zarodka miałam krwiaka i tez musiałam leżeć, ale sie wchlonął bedzie dobrze
Enya zawsze jest tak, że jak już się zajdzie w ciążę to pojawiają się inne problemy głowa do góry
Mou oby to nie @
Dotkass trzymam mocno kciuki
Fiolecik to masz to samo co ja mialam koło zarodka miałam krwiaka i tez musiałam leżeć, ale sie wchlonął bedzie dobrze
enya81
Fanka BB :)
Dotka ja WIEM że wszystko bedzie u Ciebie dobrze i też umieram z ciekawości o co chodzi;-) Ja ciuchy po Ali już porozdawałam, wózka i stolika do karmienia też już się pozbyłam (w sensie krążą po moich koleżankach), tylko wanienka i rozklekotane łóżeczko mi się ostało:-) Pewnie dlatego że nikt nie chce hehehe
Dzieki Dziewczyny za te słowa - ja wiem że się ułoży, wiem że w razie czego moi rodzice nam pomogą (teściowie nie żyją) - w sumie to najbardziej mi o miejsce chodzi bo tak naprawdę to moja Ala ma tylko pokoik wydzielony parawanem i nie ma pokoju z prawdziwego zdarzenia, a jeśli byśmy postawili ścianę to byłby malutki ciemny pokoik - bez sensu. Z jeszcze jednym dzieckiem w tym mieszkaniu na bank byśmy się nie pomieścili, a sprzedawać go nie chcemy bo lokalizacja jest zarąbista - wszędzie blisko, spokojne osiedle, blisko mały lasek, stadion, szkoła, bazarki, miasto i rynek. W ostateczności moja babcia ma 3 pokoje ale z babcią to tylko w stanie najwyższej konieczności bym zamieszkała - pewnie własnie takiej jak wyżej:-)
Fioletowa ja też myślę że to krew z krwiaka, a znam kupę dziewczyn które miały takie krwiaki, a jak im leciała krew to myślały że ronią, a potem sie okazywało że dziecię śliczne, piękne a to tylko krwiak który sie spokojnie wchłaniał. Będzie git!!! I nie rób tej bety do USG bo nie ma sensu, tylko sie będziesz stresować niepotrzebnie
Mou Ty tam nie chlap po próżnicy - @ nie ma to jest good!!
Ja podziałałam z mężem nad ranem i dobrze że Go zmolestowałam bo potem to już mu się nie chciało bo miał kacora, a poza tym Ala o dziwo się obudziła dosyć wcześnie dzisiaj i przyszła do swojego "tati". Zrobiłam co mogłam i teraz tylko czekamy - jak ja tego nie lubię brrrr. Przed poronieniem było najlepiej- nie zastanawiałam sie jaki to dzień, kiedy działać, żadnych tempek, żadnych testów a teraz??? Raz miałam 50 dniowy cykl i test dopiero zrobiłam 45 dnia jak się kapnęłam że ta @ już powinna być a leciałam do Anglii do ojca i nie chciałam w razie czego głupot narobić. I na luzie było...A w kolejnym zaszłam w ciążę...
Jak zwykle na wylot się z K. pożarliśmy bo ten zawsze robi panikę jak wyjeżdża a mnie to doprowadza do szału....Nawet nie wiem czy już wyleciał...
Dzieki Dziewczyny za te słowa - ja wiem że się ułoży, wiem że w razie czego moi rodzice nam pomogą (teściowie nie żyją) - w sumie to najbardziej mi o miejsce chodzi bo tak naprawdę to moja Ala ma tylko pokoik wydzielony parawanem i nie ma pokoju z prawdziwego zdarzenia, a jeśli byśmy postawili ścianę to byłby malutki ciemny pokoik - bez sensu. Z jeszcze jednym dzieckiem w tym mieszkaniu na bank byśmy się nie pomieścili, a sprzedawać go nie chcemy bo lokalizacja jest zarąbista - wszędzie blisko, spokojne osiedle, blisko mały lasek, stadion, szkoła, bazarki, miasto i rynek. W ostateczności moja babcia ma 3 pokoje ale z babcią to tylko w stanie najwyższej konieczności bym zamieszkała - pewnie własnie takiej jak wyżej:-)
Fioletowa ja też myślę że to krew z krwiaka, a znam kupę dziewczyn które miały takie krwiaki, a jak im leciała krew to myślały że ronią, a potem sie okazywało że dziecię śliczne, piękne a to tylko krwiak który sie spokojnie wchłaniał. Będzie git!!! I nie rób tej bety do USG bo nie ma sensu, tylko sie będziesz stresować niepotrzebnie
Mou Ty tam nie chlap po próżnicy - @ nie ma to jest good!!
Ja podziałałam z mężem nad ranem i dobrze że Go zmolestowałam bo potem to już mu się nie chciało bo miał kacora, a poza tym Ala o dziwo się obudziła dosyć wcześnie dzisiaj i przyszła do swojego "tati". Zrobiłam co mogłam i teraz tylko czekamy - jak ja tego nie lubię brrrr. Przed poronieniem było najlepiej- nie zastanawiałam sie jaki to dzień, kiedy działać, żadnych tempek, żadnych testów a teraz??? Raz miałam 50 dniowy cykl i test dopiero zrobiłam 45 dnia jak się kapnęłam że ta @ już powinna być a leciałam do Anglii do ojca i nie chciałam w razie czego głupot narobić. I na luzie było...A w kolejnym zaszłam w ciążę...
Jak zwykle na wylot się z K. pożarliśmy bo ten zawsze robi panikę jak wyjeżdża a mnie to doprowadza do szału....Nawet nie wiem czy już wyleciał...
reklama
Hejka robaczki
U mnie już tuż tuż, boli podbrzusze, kręgosłup zaczyna, i syfki wyskakują, nie mówiąc już o jedzeniu wszystkiego co mi w rękę wpadnie a no i szyjka sie łotwiera bezczelna
W sumie szkoda, bo bym miała prezent na naszą 10 rocznicę. 18 października 10 lat aaaa!!!! chyba muszę znaleźć nowszy model hehehehe
A! Zamierzam kupić sobię wit. B8. Jedna dziewczyna z countdown to pregnancy starała się 22 miesiące, w tym 11 razy poroniła, i po dwóch cyklach z wit b8 zaszła w ciążę, i się trzyma fasolka to i na plemniki i na jajeczkowanie. Inna nazwa to inozytol.
"Inozytol jest wytwarzany w organizmie przy udziale enzymu o nazwie fytaza. Buduje fosfatydyloinozytol (glicerofosfolipid), który jest prekursorem ważnych drugorzędowych przekaźników (IP3 i DAG) hormonów takich jak GnRH i TSH oraz wchodzi w skład spermy (100 g spermy zawiera 53 mg inozytolu). Przypuszcza się, że brak inozytolu może być przyczyną niepłodności"
"W US robiono badania na ochotnikach, ktorzy otrzymywali 600-1200mg d-chiro (dawka zalezna od masy ciala) i efekty byly rewelacyjne. U prawie 90% kobiet z PCO zaczela wystepowac normalna zdrowa owulacja (dla porowania placebo >20%)"
U mnie już tuż tuż, boli podbrzusze, kręgosłup zaczyna, i syfki wyskakują, nie mówiąc już o jedzeniu wszystkiego co mi w rękę wpadnie a no i szyjka sie łotwiera bezczelna
W sumie szkoda, bo bym miała prezent na naszą 10 rocznicę. 18 października 10 lat aaaa!!!! chyba muszę znaleźć nowszy model hehehehe
A! Zamierzam kupić sobię wit. B8. Jedna dziewczyna z countdown to pregnancy starała się 22 miesiące, w tym 11 razy poroniła, i po dwóch cyklach z wit b8 zaszła w ciążę, i się trzyma fasolka to i na plemniki i na jajeczkowanie. Inna nazwa to inozytol.
"Inozytol jest wytwarzany w organizmie przy udziale enzymu o nazwie fytaza. Buduje fosfatydyloinozytol (glicerofosfolipid), który jest prekursorem ważnych drugorzędowych przekaźników (IP3 i DAG) hormonów takich jak GnRH i TSH oraz wchodzi w skład spermy (100 g spermy zawiera 53 mg inozytolu). Przypuszcza się, że brak inozytolu może być przyczyną niepłodności"
"W US robiono badania na ochotnikach, ktorzy otrzymywali 600-1200mg d-chiro (dawka zalezna od masy ciala) i efekty byly rewelacyjne. U prawie 90% kobiet z PCO zaczela wystepowac normalna zdrowa owulacja (dla porowania placebo >20%)"
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Solved
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 6 tys
Podziel się: