reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

Mam ten sam problem jeśli chodzi o wagę. M też prawie tyle co ja :zawstydzona/y: ale liczę na to, że jak prolaktyna się unormuje to waga zacznie spadać. Ja nie mam jakiej w sumie diety zrobić, bo nie jem pieczywa w ogóle, chyba że własny żytni na zakwasie, to wtedy zjem. Ogólnie dużo nie jem, jeśli na obiad są ziemniaki to zjadam może trzy nałożenia widelca... ostatnio jemy często pierś z kaczki, jedno ze zdrowszych mięs. Smażona bez tłuszczy - a ten co się wytapia ze skórki odlewam. Jem duuuużo warzyw i owoców. Piję w większości wodę mineralną. Zresztą byłam pod kontrolą poradni leczenia nadwagi, ale nie pomogli mi. Jak zapisywałam skrupulatnie co jadłam, piłam, ile słodziłam soliłam, to sami stwierdzili że jedyne co mogę zmienić, to żeby na śniadanie dołożyć sobie miskę owsianki. Lubię, nie powiem. Ale nie codziennie. Makaron jeśli jem to jak jest rosół - może ze 3 razy w roku, to wtedy zjadamy makaron... więc przyczyna jest gdzie indziej niż w mojej diecie, i na pewno jest to mało ruchu... a orbitrek stoi i robi za wieszak. Jestem po prostu leniwa!!!
 
reklama
orbitreka muszę kupić, bo ni mam, a do siłki mam daleko
mało ruchu to też, ale kurde kiedy - jak wychodzę z domu o 6.30 a wracam o 17... a obiad trzeba ugotować..
dlatego tez rozdzielna, bo można dużo jeść ale trzeba rozdzielać - może u ciebie by to też zdało egzamin - tylko cholera te najlepsze dania są zawsze łączone - węglowodany i białka :/
 
Witam ponownie dziewczynki,
czy po odstawieniu tabletek anty (brałam je prawie półtora roku) są szanse, żeby szybciej zajść w ciążę? Pierwszą (niestety już nieudaną) próbę mam już za sobą. O pierwszego skarba staraliśmy sie ponad rok... :hmm:
 
heloł

Monika nie mam pojęcia, wiesz po porodzie wiele rzeczy się w organizmie zmienia i ciężko stwierdzić czy będzie szybciej
u mnie niestety przestawiło się w drugą stronę i jakoś od roku nie mogę zajść...

a tak w ogóle to kawusią częstuję :-D
ciacha do tego nie mam bo się dietuję

a pochwalę się dziś moim młodocianym - przespał całą noc u siebie w pokoju, bez pobudek, bez jęczenia i bez przychodzenia do nas do łózka
:-D
 
Hejka :)

Fioletowa - dziś dostałam przesyłkę! To był rekord jeśli chodzi o szybkość WOW !!!:szok: Dzięki. Ta przyprawa pachnie jeszcze ładniej niż ta którą zwykle kupowałam :tak:
 
Wróciłam dziewuszki!!!! Było cudownie, super i ogólnie wakacje mojego zycia!!! Zrobiliśmy ponad 4200 km po Chorwacji i w ogóle marzymy o kupnie kampera i podróżowaniu gdzie nam się podoba:) No ale na razie pozostaje to w sferze naszych marzeń. Najważniejsze że starczyło nam kasy i samochód nam się nie rozleciał. Jestem w szoku bo moje dziecko było masakrycznie grzeczne i w ogóle nie marudziła że musi siedzieć w foteliku i spać w samochodzie na walizce (2 noce spaliśmy w samochodzie).
Co do wagi to powiem Wam że jak zobaczyłam swoje zdjęcia w kostiumie to sie przeraziłam bo tak naprawdę to byłam przekonana że wyglądam chudziej hehehe:-):-) Czas wziąć się za siebie:)
Dzisiaj będę wiedziała czy mój Konrad zostanie jeszcze przyszły tydzień w domu i czy mam szansę na trafienie w owulację, chyba że znowu wszystko się pokićka jak to u mnie....Miałam iść na USG podejrzeć teraz pęcherzyki ale stwierdziłam że na razie bez sensu - nie mam kasy i chyba w ogóle za wcześnie - może w przyszłym tygodniu uda mi się wybrać....
Dotka a Ty jak się czujesz?? Czas leci jak szalony...
Pajka no to Ty już końcóweczka - ale Ci zazdroszczę....
Mou dostałaś przesyłkę??? Mam nadzieję że Ci się przyda:-)
Monika witaj:) Niestety My nie znamy dnia ani godziny kiedy sie uda i to jest najgorsze.....;-)
 
Enya - no to świetnie że wypad się udał :tak: i trzymam kciuki, żeby M został jeszcze długo długo :tak: A tabletki doszły w zeszły piątek. Też bardzo szybko! Dziękuje Ci. Teraz biorę castagnusa, po trzech miesiącach zadzwonię i umówię się na badanie prolaktyny. Nie chcę przy casta żeby wynik nie był zaburzony. Ale na bank z nich skorzystam :tak:

Fioletowa - może się okazać że jeszcze użyję Twojego konta PP do moich niecnych przesyłkowych celów hi hi :-D Wiesz... mogłabym prosić mojego brata, ale on nigdy nie ma czasu, nie chce mu się, albo... po prostu nie będę go prosić o castagnusa na przykład he he tłumacząc po co mi to :dry:
 
reklama
fioletowa, Mou to witam w Waszym klubie wagi zbliżonej do wagi męża :dry: (także wyższego ode mnie o jakieś 30 cm)

Mou, ja też pamiętam, że jak zaczęłam brać casta miałam wrażenie, że spodnie stały się luźniejsze, wydaje mi się, że to przez fakt, że woda się nie zatrzymuje w organiźmie, bo przecież casta działa przeciw naszemu babskiemu PMSowi :tak:

enya, super, że udał się wypad, a ja czuję się jak się czuję, raz lepiej, raz gorzej, ale wiecie jak to można się czuć w pierwszym trymestrze (dobrze, że nie wymiotuję, bo tego bym nie zniosła)

co do wyglądu, powiem Wam, że "nie dorobiliśmy się" jeszcze lustra, tzn mamy, ale jedno w łazience nad umywalką, ale nie mamy takiego dużego i jak zobaczyłam się ostatnio na zdjęciach, a wczoraj potwierdziłam to co zobaczyłam na zdjęciach u teściowej w lustrze to się przeraziłam- mastodont normalnie :dry: jestem taka zła na siebie, że doprowadziłam się do takiego stanu :wściekła/y:...znalazłam ćwiczenia dla ciężarnych, ale co z tego jak nie mam na nie teraz sił :dry: może lepiej będzie za 3 tygodnie, oby :sorry2:
 
Do góry