Hejka
Oj Kiniuś.... przykro mi bardzo bardzo bardzo!!!!! To nie tak jak u siebie jestem zawiedziona, ale u Ciebie jeszcze bardziej mi smutaśno - chlip chlip ... nie mam pojęcia, czemu "my" którym tak zajebiście zależy na dzieciątku mają tak bardzo po dupie!!???? Jest to tak niesprawiedliwe, że aż szkoda gadać! Ale żeby Cię nie dołować - to jestem z Tobą! Miałam ze dwa testy prawie że pozytywne a kilka nie pewnych, i wiem że coś coś coś się starało zagnieździć i nie dało rady... wiem, jaki to ból, wiem jak bardzo bym chciała żeby mojemu cudo-zarodkowi się udało. Ale nie udało się... Jedyny plus w tym całym bagnie to to, że mamy swoje pierwsze maleństwa. I musimy byś silne niepowodzeniami, bo są takie kobiety, które chcą mieć choć jedno...
Oj Kiniuś.... przykro mi bardzo bardzo bardzo!!!!! To nie tak jak u siebie jestem zawiedziona, ale u Ciebie jeszcze bardziej mi smutaśno - chlip chlip ... nie mam pojęcia, czemu "my" którym tak zajebiście zależy na dzieciątku mają tak bardzo po dupie!!???? Jest to tak niesprawiedliwe, że aż szkoda gadać! Ale żeby Cię nie dołować - to jestem z Tobą! Miałam ze dwa testy prawie że pozytywne a kilka nie pewnych, i wiem że coś coś coś się starało zagnieździć i nie dało rady... wiem, jaki to ból, wiem jak bardzo bym chciała żeby mojemu cudo-zarodkowi się udało. Ale nie udało się... Jedyny plus w tym całym bagnie to to, że mamy swoje pierwsze maleństwa. I musimy byś silne niepowodzeniami, bo są takie kobiety, które chcą mieć choć jedno...