reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

Kinga - no to musi przyjść nocą zębowa wróżka :tak: Jak Filipek to przeszedł, schował ząbka na pamiątkę ?


No i u mnie jutro nowy cyklik się zaczyna... bleeee... na dodatek dziecko moje schowało mi gdzieś tampony i nigdzie nie mogę znaleźć!!! aaaaaaaaaaa!!!!!!! a nic innego nie mam. Jak ich nie znajdę będę musiała wziąć jakąś pieluchę które niuni jeszcze zostały :-D:-D:-D Dotnę i będzie podpaska hahahahahaha :-D;-)
 
reklama
Zoi - macie naprawdę pecha co do lekarzy. Ja to rozumiem, bo mieszkam w UK i tu faktycznie można pomarzyć o samej wizycie u ginekologa. Mi to się wydaje że i tak macie nie tak źle, skoro możecie iść prosto do gina, a nie do pierwszego kontaktu który musi znać się dosłownie na wszystkim, a dla mnie znać się na wszystkim to znać się tak naprawdę na niczym. Ale muszę się tutaj z tym godzić bo nie mam kasy żeby pójść co jakiś czas i sypnąć (w przeliczeniu 750zł) za wizytę prywatną. A 150funtów to dla nas nie mało. W PL trzeba tylko trafić na jakiegoś konkretnego i się go trzymać. Ty też masz pewnie problem z możliwością wyboru u siebie? No kurcze, a ja nie mam żadnej możliwości he he tylko internista. wrrrrr :wściekła/y::-D

Enya
- a wchodziłaś na stronkę z opiniami o lekarzach ginekologach w swoim mieście? Jak się nazywał ten lekarz u którego byłaś?
Moge isc prosto do gina ale to przywilej bo maz pracuje w biurze szpitalnym,inni niby tez chodza ale z ta roznica ze glownie przyjmuja ich na zapisanie recepty na jakies leki lub wypisanie skierowania bo nie chce im sie zajmowac nikim, powiem tak zrazilam sie rowniez do tego lekarza co mialam ginekologa jak mnie potraktowal,kolejne bylo jego wykroczenie jak moja znajoma rodzila naturalnie ale byl jeden problem bo glowka maluszka byla za duza i nie mogla przejsc, byla w naprawde wielkich bolach i lekarze powiedzieli jej ze potrzebna cesarka gdyz dziecko sie zblokowalo a on powiedzial do nich ze zrobi cesarke jak mu dadza 900 euro,cesarka odbyla sie 1,5godz pozniej gdyz jej maz szukal kogos kto mu porzyczy pieniadze,narazal tym samym lekarz zdrowie matki jak i dziecka co prawda obydwoje sa ok teraz ale dziecko mialo po porodzie problem gdyz nie oddychalo,tlumaczyl ze zadlawilo sie woda plodowa ale odratowano maluszka,jak mnie wkurzy bardziej to go doslownie udupie trzyma mnie tylko to jeszcze ze moj maz pracuje w szpitalu i nie chce mu narobic kolo tylka problemow.
Lekarz pomylil poprostu szpitale gdyz to jest szpital publiczny i korzysta sie z ubezpieczen a nie jak klinika ze oplacamy sobie sami pobyt w szpitalu gdyz jest prywatny...Tylko ze w klinice place 3000 euro minimalnie ale skacza kolo mnie jak przy jajeczku jak i w szczegolnosci przy dziecku,ja nawet jak to mowiac nie musze wowczas nawet wstawac do dziecka gdyz to zrobia polozne i go przewina czy nakarmia,a dawac lekarzowi 900 euro za to by mi wypisal skierowanie na cc to przesada gdyz to rowniez i nie on robi cc tylko chirurdzy on jest tylko w postaci asystenata wowczas,ja niestety rowniez placilam ale mniej ale za to za kazda wizyte krzyczal 50 euro...co dziwne jeszcze ze rzadne dziecko ktory porod on odbieral nie urodzilo sie w sposob naturalny tylko cc:szok:
 
Hejka :)

Zoi - a Ci znajomi to nie mogli przy okazji dzwonić do gazety jakiejś? Albo na policję że lekarz wymusza pieniądze za cesarkę? Zadzwonić przy nim żeby słyszał? Od razu by wykonali, bez 900set euro. Dziwię się że tego nie zgłosili później.

A co tam u Was dziewuszki słychać? Widzę że już cisza zupełna nawet w środku tygodnia :-D weekendy to norma... ale czwartek a tu nikogo??? Ja dziś czekam na małpiszona, ale na razie cisza na morzu... szzzzzszzzzaaaaa. Nic mnie boli, nic mnie nie kłuje. Cycki takie jak w środku cyklu, nic nie bolą, i wiecie co nawet zrobiłam!!! :szok: pokusiłam się i pierwszy raz od prawie dwóch miesięcy sprawdziłam sobie szyjkę... która jest zamknięta i twarda! Jak mi się @ spóźni to się wkurzę bo nie chcę jechać nad morze zakorkowana tamponem!
 
Hejka :)

Zoi - a Ci znajomi to nie mogli przy okazji dzwonić do gazety jakiejś? Albo na policję że lekarz wymusza pieniądze za cesarkę? Zadzwonić przy nim żeby słyszał? Od razu by wykonali, bez 900set euro. Dziwię się że tego nie zgłosili później.

A co tam u Was dziewuszki słychać? Widzę że już cisza zupełna nawet w środku tygodnia :-D weekendy to norma... ale czwartek a tu nikogo??? Ja dziś czekam na małpiszona, ale na razie cisza na morzu... szzzzzszzzzaaaaa. Nic mnie boli, nic mnie nie kłuje. Cycki takie jak w środku cyklu, nic nie bolą, i wiecie co nawet zrobiłam!!! :szok: pokusiłam się i pierwszy raz od prawie dwóch miesięcy sprawdziłam sobie szyjkę... która jest zamknięta i twarda! Jak mi się @ spóźni to się wkurzę bo nie chcę jechać nad morze zakorkowana tamponem!
Mogli by i zrobic ale tu jest mala miejscowosc kazdy kazdego zna jak na wsi doslownie,mozna to i okreslic czesciowo wsia,i policja nic sobie nie robi z tego,rok temu wlamano sie do tesciowej domu i ja okradziono,zglosilismy na policje to a oni niby nic nie wiedza co sie stalo i dlaczego bo udaja glupkow ze niby nie wiedza kto to zrobil mimo ze pozbierali odciski i pozatym ja widzialam o wiele wczesniej niz doszlo do wlamu kto kolo domu co wieczor sie krecil i obserwowal a on pozatym slynny z wlamow bo potrzeba mu kasy na narkotyki,wiec skoro policja sobie bimba z wlamow to tymbardziej oleje jakies tam cesarki bo tez to sie obejdzie echem a lekarz jak pracowal tak bedzie pracowal,w atenach dziala to wszystko o wiele lepiej ale tutaj policja to tylko na pokaz niestety...ok ostatnio biora sie za cyganow i ich wylapuja ale i to tak malo jak na policje.
Znajoma to opisala jedynie w tygodniku regionalnym ale to nic nie pomoglo ani jak widac lekarza to nie zgorszylo,gdyz nadal pracuje i nadal ciagnie lapowki :baffled:
 
Czesc dziewczyny!

Pisalam u Was jakis czas temu, ale u mnie ze starankami nic nie bylo pewne do tej pory, wiec nie moglam sie u Was zadomowic. Ale mam nadzieje, ze nie macie nic przeciwko, zebym do Was dolaczyla i moze uda mi sie wreszcie wlaczyc w rozmowe aktywniej. ;-) Staranka w toku, ale jestem przygotowana na kilka cykli...

Tymczasem postaram sie troche poczytac, co u Was, zeby Was lepiej poznac.

Milego dnia! Pozdrawiam!
 
Poczytalam nieco.

Dotkass - gratuluje Ci ogromnie fasolki! :-) Troszke sie zmienilo, odkad pisalam z Wami ostatnio! Bardzo sie ciesze! Spokojnej ciazy! A na kiedy masz termin?
 
Ja też się witam... ale już po kawce :-D

ale mnie brzuch zaczyna boleć, kurcze - jeszcze mnie tak nie bolał przed @, obawiam się że może być potop, albo boli bo szyjka się otwiera??? Zawsze przed @ otwierała się już dzień wcześniej a u mnie na razie zamknięta i twarda. Coś czuję że kolejne 5 dni będą okropne ...

Kinga
- no to trzymam kciuki żebyś wróciła z plusikową wiadomością :tak:, bo widzę że już pod końcówkę jesteś.
 
reklama
Mousefish - i ja cos dziwne bole brzucha mam juz drugi dzien! :eek: Strasznie intensywne i jakby na @, a u mnie jeszcze tyyyle do terminu @... Dziwne to wszystko.
 
Do góry