reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

C
Enya - a za Ciebie trzymam mocno, żeby jakiś żołnierzyk wstrzelił się tak pięknie jak Twój mąż wstrzelił się w owu :tak::-)

Co do owu 17dc - to raczej nie... ale kto wie, kto wie. Chociaż wątpię. ten ból miałam 18dc. A jajnik mnie prawy napierniczał koło 13dc, więc ja obstawiam 12-14 dc na najbardziej płodne :tak:

No więc właśnie ja miałam taki potworny ból w nocy 2 dni po tym jak ten pęcherzyk miał 21 mm ale zacisnęłam zęby i zmolestowałam męża, no bo czego nie robi się dla dzidzi??? Więc ja myslę że to była owulacja, no i dzisiaj wyszło że może faktycznie:-)
 
reklama
Enya to ja zaciskam mocno kciuki :):) zeby to bylo to:):) ja taz mam bolesne owulacje, ale po porodzie bede brała dożywotnio tabsy:)

Dotkas to rzuć przepis :D:D zawsze się przyda:)
 
Enya super wiadomość :-) trzymam kciuki!
Dotkass jakież Ty masz dzikie libido :laugh2:

Ja też mam teraz dzikie libido aż nie mogę sobie sama ze sobą poradzić...Tylko popatrzę na tego mojego i od razu motyle w brzuchu. :-)Wiecie, czasami taka rozłąka ma swoje pozytywne strony- wczoraj to się nawet przed dzieckiem do łazienki schowaliśmy hihi. A najlepsze że łączymy przyjemne z pożytecznym:-)

Pajkaa trzymam kciuki!!! Ja miałam na 100 % owulację bo gin ją dzisiaj stwierdził tylko domniemuję że to był ten moment:) Pytał się mnie dzisiaj czy coś czułam...Teraz bolą mnie sutki (?):eek: i w sumie tyle. W weekend wyrąbało mi staszne pryszcze a od dzisiaj super cera. Ech naszym życiem kierują hormony....
 
Ostatnia edycja:
Pajkaa - a kiedy ja Ci pisałam że powinna dojść? Już nawet nie pamiętam więc ile? Ze dwa tygodnie temu? Kurcze jak w tym tygodniu nie przyjdzie to naprawdę zakosili... Tylko po co im to...???????

Dotkass - o Ty szalona:-D :-D :-D ja mam po ciąży małe libido i zastanawiam się czy są na to jakieś pigułki :-D
 
Mou to było jakos tak, z episałaś mi, ze chora byłaś a potem mama Twoja to wyslała... nie wiem czy to czwartek nie był to by było nie licząc weekendu 8 dni
 
mou, spadek libido może być wywołany nadwagą (nie wiem czy masz), ja tak miałam niestety, w ciąży przytyłam 30 kg :eek:, wiele osób mi mówiło, że jak schudło to miały większą ochotę na seksik ;-):-) ja po ciąży schudłam, ale nadal mam 10 kg więcej niż przed ciążą :-(...za bardzo lubię jeść :zawstydzona/y:

Pajkaa, proszę bardzo:

Składniki
1 kg jabłek (nie trzeba, ja robiłam bez i też pyszne ciasto wychodzi)
1 margaryna
4 jaja
1,5 szkl cukru
2 szkl maki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 budynie smietankowe (na ¾ litra)
1 litr mleka

Sposób przygotowania:
Margarynę utrzeć z cukrem (1 szkl) i jajami, dodać make z proszkiem do pieczenia.
Budynie ugotowac w litrze mleka z pozostałym cukrem.
¾ ciasta wyłożyć na blachę wysmarowaną margaryną (ja nie smaruję, bo mam nie przypalającą), jeżeli z jabłkami- rozłożyć na nim obrane i pokrojone jabłka a na to gorący budyń i reszte ciasta.
Jeżeli bez jabłek- ciasto 3/4 budynie i pozostałe ciasto (nie musi pokryć całości budyniu).

Najlepiej wziąć większą blachę, bo budyń będzie rósł i wypływał delikatnie z blachy, jak będzie za mała
Piec w 180 st ok. 50 min.

Smacznego!!! :-)
 
Może tak być. Jak wysyłałam chrześniakowi to po pięciu dniach była paczka. Są tylko dwie opcje - albo ukradli albo jeszcze dojdzie z opóźnieniem ze względu na święta. Oby ta druga opcja doszła do skutku.

Dotkass - tyle samo przytyłam, i mam straszne problemy ze schudnięciem... i niestety to prawda że przez zbędne kilogramy mi się nie chce bo swojego czasu to... uhuhuuuu :-)
 
Ostatnia edycja:
mou, no właśnie...ech szkoda gadać te nasze hormony, cellulity, PMS i inne przypadłości :-D:sorry:

enya, to co czekamy na nowy suwaczek??? kurcze cieszę się jakbym to ja zaciążyła...już wiem, że Tobie się udało, przynajmniej wszystko wskazuje na to a nic przeciw, więc...huuurrra :-):-):-)
 
Pękł!!!!!!!!!!!!!!!Pękł!!!!!!!!!!! Jest płyn, resztki pęcherzyka i endometrium ładne!!! Ale jestem happy:-) A my działaliśmy wtedy kiedy trzeba hehhe, gin jeszcze kazał nam działać więc wieczorkiem poprawimy:-D Teraz tylko kciuki dziewczynki i wiara:-) Wiem że napalać sie nie ma co bo nie zawsze się udaje. Zaskoczona jestem tylko bo jak się zapytałam czy mam brać lutkę to powiedział mi że najpierw muszę być w ciąży. Tak wiec dopiero jeśli się uda to będę brała.

Enya no to kciukasy trzymam, ale mam nadzieję, że to tylko formalność :-) Za wszystkie Was dziewczynki trzymam!!!

Pajkaa daj znać jak po wizycie. Ja się umówiłam na usg genetyczne w końcu prywatnie (200zeta shit) ale trudno.

Jak czytałam teraz o Waszym libido to mi się przypomniało jak się przytulałam wczoraj z mężem pod kocykiem po cichutku (córa się bawiła w drugim pokoju). I w pewnym momencie Mała weszła do pokoju - to my udajemy że śpimy:happy: a córa na to: "oooo śpicie sobie pod kocykiem to ja też chcę" i wpakowała się nam do środka :-D

Było szybkie podciąganie majtek :-)

Miłego wieczorka
 
reklama
Do góry