reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

reklama
MOU gdzie ty ??? bo ja czekam jak na szpilkach na info od ciebie odnosnie tego plamienia i testu czy robilas ??? na wykresie nic nie zaznaczylas :? jeszcze kurcze doczekac sie nie moge by ci gratulowac :D fasolinki :)))))

Mou dziekuje za lukniecie na moj wykres dzis temp 36,71 wiec poszlo w gore :)

Fioletowa widze ze i ty po castangusie masz zabki na wykresie i wmiare niska temp to tak jak ja wiec sie pocieszam ze moze mialam ta owu :) spadkiem sie nie przejmuj ja podejzewam ze winny jest castangus plus twoje przeziebienie a na spadek temp to stanowczo za wczesnie nawet przy cyklu 28 wiec jak bedziesz miala 30 lub 31 to glowa do gory fasolinka sie zagniezdzi i temp pujdzie w gore :D
 
no dobra - obiecuję do wtorku nie smęcić, a jak będę miała neta jutro lub pojutrze to zajrzę do was hehe ze szwajcarii ;-)
trochę się stresuję jazdą -szef nie jest najlepszym kierowcą moim zdaniem, a jedziemy 1000 km... się zobaczy co z tego wyjdzie...
byłoby śmiesznie - Artura "przywiozłam" ze Szwecji, a tu mogłabym przywieźć drugą dzidzię ze Szwajcarii :-)
fajna historia do opowiadania byłaby ;-)
 
fioletowa to prawda bylo by co opowiadac, ja trzymam kciuki za powrot z fasolinka i mega rogalikiem na buzi :D
 
Mou gdzie jest???? nawet tempki nie zaznaczyła jeszcze na enpr... :/ mam nadzieje że u niej ok.

test wczoraj faktycznie pozytywny wiec działaliśmy, dziś powtórka przyjemności. :tak: Wit skróciły mi fazę folikularną i wydłużyły fl. Ciesze się z postępów! :)

Miłego
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
eeeee zalało mnie w nocy :-(
chyba że była biochemiczna?
Za dwa dni idzie clo w ruch. po owu luteina, i castagnus, ale jeszcze nie przyszedł.
Mogę łączyć castagnusa z clo???
 
MOU przykro mi :(((( szkoda....
nast cykl bedzie lepszy zobaczysz! taki zestaw jak zaserwujesz sobie to bedzie git!
 
Mou ​nie wierze:((( a mierzylas dzis tempkę?

A nie boisz sie ze Castagnus moze Ci zaburzyc cykl,jak nie bierzesz go zgodnie z przeznaczeniem?Bo u mnie bylo tak.Castagnus mi pomogl,ale ja mialam hiperprolaktynemie.Kilka miesiecy temu znowu go wzielam,jak staralam sie o drugiego dzidziusia,i zaluje ze bralam bo cykle przy ktorych je bralam wydluzyly sie nawet do 65dni,i tak sobie mysle ze moze przez Castagnusa,bo prolaktyna byla w normie,a ja sobie go wzielam,bo myslalam ze tym razem mi pomoze.A ginekolog kazal mi odstawic Castagnusa i dala mi Luteine,i mniej wiecej cykle uregulowalam i skrocilam.
 
Ostatnia edycja:
fioletowa zobacz co przeczytalam
przy castagnusie dobrze jest prowadzić sobie wykres cyklu ponieważ jeżeli ktoś się stara o dzidzie to cast.powinien brać tylko do owulacji po już nie!!!

co o tym myslisz ???
 
reklama
Kariin - cast bierze się przez trzy miesiące bez przerwy, chyba że się zaskoczy wcześniej. To wiesiołka bierze się do owu a później już nie.
Kasik - mierzyłam niestety :( - 36.7
 
Do góry