Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

[MOUSEFISH]

... eee to my dziś wcelowaliśmy po raz pierwszy odkąd się staramy w dzień taki, gdzie szyjka była otwarta baaardzo ładnie (palec mi do niej wszedł, jeśli mam to obrazowo nakreślać ). Jakoś przez te wszystkie cykle - jak dochodziło co do czego, to szyjka w trakcie serduszkowania już była pół zamknięta. Nie wiem jakim fartem udało się dzisiaj, ale się udało. Jeśli armia nie przeleci przez tak obszerny tunel, to ją na wcześniejszą emeryturę wyślę, i zwolnię ze służby !!!

Wtedy M będzi mi salutować tylko dla przyjemności, odpuściwszy prokreację !!!

a tak w ogóle - Pajkaa - gdzie się zaszyłaś???

 

[judith88]

MamaRoberta, WIELKIE GRATULACJE bardzo sie ciesze ze tak szybko sie udalo :-)super!!!!
My ostro dzialamy od Sylwestra bo tak zaczely mi sie dni plodne. Zobaczymy czy sie uda, bo jak nie to robimy krotka przerwe i dalsze starania zaczynamy w kwietniu. Lece pod prysznic i siup do lozeczka Dobranoc dziewczyny!

 

[slonko9053]

judith88 trzymam kciuki za te staranka

ja tez zmykam lulu zaraz, dobranoc

 

[RiSiA]

witam się jestem ze smykiem u mamy i czasu na kompa brak

cześć dziewczynki , czy mogę do Was dołączyć?Z tego co piszecie to jest to temat dla staraczek którym jednak to staranie nie wychodzi pomyslnie tak jest i w moim przypadku. A teraz jeszcze mam gorsze dni z moim no i dupcia

witaj i pisz z nami częściej

Witam wszystkie Mausie

Od czterech miesiecy ja i moj maz staramy sie o kolejne bo drugie juz dziecko...no niestety nadal nic ale probujemy dalej proby to sie najbardziej mojemu mezowi podobaja ;-)
Wlasnie konczy mi sie okres...

Pozdrawiam wszystkie mamusie no i samych 'pozytywow' w nowym 2012 roku

witaj i również zaglądaj częściej

dziewczyny ja nawet z pierwsza ciaza musialam walczyc ;/ prawie 2 lata teraz chciala bym szybciej ale mija mi 4 cykl ;/

ja o pierwszego starałam się dwa lata teraz 5 miesiąc... i odpuszczam...na pół roku

Witam sie

byłam u endokrynologa i nic nie znalazł żadnego dominującego pęcherzyka jestem pusta jak stwierdził ((((((( kolejne usg za tydzień ale mówi marne szanse że będzie, w kolejnym cyklu zwiększy mi dawkę clo do 2 dziennie a jak to nie pomoże to da coś mocniejszego kurcze a jajniki mnie tak bolą chce mi sie ryczeć w tym miesiącu daruje sobie tęmpe nie mam na to ochoty ani siły .

MamaRoberta - trzymam mocno kciuki

no tylko pewnie jak cis mocniejszego to dla cukrzykw lek dostaniesz i mozesz słono za niego zapłacic bo mozesz miec 100 % płatne, ale najważniejsze, zeby dzidzia była

7 dzień bez @, testu wczoraj nie zdażyłam kupić, więc dalej niepewność, ale wiecie co przy Robercie też tak było, zrobiłam test ciążowy i nie wyszedł w czasie, ale po. Więc tydzień później powtórzyłam test i były dwie kreski. Więc czekam....
;-)
Objawów typowo ciążowych zero!

kciuki zaciśnięte,

witam

ja właśnie po wizycie u trzytygodniowej Zosi... ale słitaśnia, mówię wam... mam nadzieję, że jeszcze w tym roku będę mieć taką samą ;-)

witam wszystkie nowe staraczki




hehe wyobraź sobie że nie ty jedna u mnie synek jeden "strzał" w pierwszym cyklu starań... a teraz piąty cykl leci i taka u mnie ciąża jak u pluszowego misia... też jestem zdziwiona



taaa słuchaj lekarzy ;-)

Ola to odpuść sobie tempki, po co masz się stresować, serduszkować dalej serduszkujcie - dla przyjemności [a może się zdarzy pożyteczne przy okazji ;-)] a jakby co to w następnym cyklu więcej clo i będzie fasolina

MamaRoberta no to czekamy z tobą

a u mnie pewnie testowanie znów się przesunie - testy owulacyjne pokazują mi jedną krechę, więc pewnie owu znów będzie ok 21 dc... a to oznacza testowanie ok 22, a nie 17... ech nie lubię długich cykli...

no to zaraz zmienimy na 22

Witam sie noworocznie

przepraszam ze mnie tyle nie bylo ale juz od dzis bede systematycznie

2 dni przed sylwestrem kacper sie strasznie rozchorowal caly czas wymiotowal wiec nie mialam kiedy wchodzic i was poczytac dziss nadrobilam ale nie odpisze wszystkim bo za duzo tego

witam wszystkie mamusie staraczki nowe trzymam za was kciuki

ja sobie z tempka troche odpuscilam bo poprostu nie mialam kiedy, teraz jestesmy u moich rodzicow D sobie urlop zalatwil wiec odpoczywamy

pajkaa myslisz ze moge dalej tempke mierzyc czy mam odpuscic?

A gdzie Mou? i Lolcia?


troche spoznione ale szczere Dziewczynki Życze udanych staranek szczesliwego nowego roku wyserduszkowanych II kreseczek i duzo milosci w tym roku

myślę, ze warto zobaczysz jak się tempka zapowada

Siwa - he he, no ja jestem, ale niunia od tygodnia jest tak zawirusowana (pierwszy raz jest chora) na szczęście już jej przechodzi, ale dziś byłam u lekarza sprawdzić czy żadna infekcja nie przeniosła się na uszka i oskrzela. Ale na szczęście jest czysto. Natomiast jak tylko weszliśmy do poradni to kolejka jak po kiełbachę za komuny Wszyscy chorzy na to samo! Mnóstwo dzieci, dorosłych... lekarz powiedział że jakiś wirus nowy krąży, i wszyscy chorują. Nawet mój M dziś w domu został bo go zaatakowało, ale on przechodzi to gorzej.
Na szczęście udało się zrobić małe "co nieco" kiedy niunia miała dwugodzinną drzemkę
Tempki nie mierzę w tym cyklu dokładnie - bo mi się już tak nie chce po tym bezowulacyjnym poprzednim cyklu, a nawet niunia nie pozwala na to. Rano muszę się zająć nią, a nie sobą. Ale jutro powinno być spoko, więc zmierzę. Nie wiem tylko czy dziś nie było spadku na owu.
Testy negatywne ale z wyraźną testową, i pięknie otwarta szyjka z BJ.

No i witam nowe dziewczyny
Poczytam wstecz potem, bo nie mam sił teraz ;-):-)

MamoRoberta - kciuki zaciśnięte! czyli co? test czeka do jutra???

no nareszcie jestes

Witam.
Dawno mnie nie było. Dziś miałam wizytę u lekarza w związku z tym dziwnym krwawieniem w 19 dc. Sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć ;< Niby wszystko jest w porządku ale jak to kreślił dr moje jajniki "są leniwe" zwolniły a jajniki są "małe". Tak jakby mój organizm "wyhamował". Co jest podobno normalne ok 30 rż. Mamy 3 możliwości
- czekamy sobie że może samo się rozrusza
- robimy dokładne badania w celu określenia "wydajności " jajników Lh, FSH, progesteron
- albo jeśli nie chcę czekać to mogę już zacząć od łykania Duphastonu, zaszkodzić nie zaszkodzi a może pomóc bo podobno dużo kobiet w takiej sytuacji przy nim zachodzi

Pomyślałam że może warto zrobić te 2 pierwsze badania (rezerwa jajnikowa) i połykać Duphaston. Sama nie wiem nie spodziewałam się takiego obrotu spraw. Co ja mam o tym wszystkim myśleć.

szczerze duphaston nie jest na owulację... to czysty progesteron, ma za zadanie wydłużyć fazę lutealną i wspomaga ciałko żółte, ale nie słyszałam, zeby pomagał na owulacje... ja go brałam 3 lata i udało się dopiero przy clo i luteinie.
Ja bym najpierw zrobiła podstawowe badania ...

Kochane, pędząc dziś z pracy znów o 20:00 wpadłam do sklepu i kupiłam test ciążowy (dwa drugi już na zapas). W domu stwierdziłam, że 7 dni po terminie mogę robić z każdego moczu i zrobiłam
Taram!
Ogłaszam wszem i wobec, że pięknie rozpoczynam Wam nowy rok! Dwie piękne mocne kreski!
Jestem Ciężarówa wrzesień 2012!
Wam drogie koleżanki też tego życzę! Dzidziusia w 2012 roku!

Dodam, że molestowałam męża codziennie i korzystałam z testów owulacyjnych! Myślę, że to ich zasługa, ponieważ według testów owulację miałam dopiero około 20 dnia, więc gdybym liczyła literalnie według kalendarzyka w tym terminie na pewno bym sobie już odpuściła.
Jutro umawiam się do Gina!
Pozdrawiam serdecznie!:-)

GRATULACJE

... eee to my dziś wcelowaliśmy po raz pierwszy odkąd się staramy w dzień taki, gdzie szyjka była otwarta baaardzo ładnie (palec mi do niej wszedł, jeśli mam to obrazowo nakreślać ). Jakoś przez te wszystkie cykle - jak dochodziło co do czego, to szyjka w trakcie serduszkowania już była pół zamknięta. Nie wiem jakim fartem udało się dzisiaj, ale się udało. Jeśli armia nie przeleci przez tak obszerny tunel, to ją na wcześniejszą emeryturę wyślę, i zwolnię ze służby !!!

Wtedy M będzi mi salutować tylko dla przyjemności, odpuściwszy prokreację !!!

a tak w ogóle - Pajkaa - gdzie się zaszyłaś???

U mamy jestem no i ja zawieszam staranka na pół roku... tzn nie bede sie zabezpieczała, a NPR będę stosowała nadal w celu odkładania, ale bede tutaj z Wami

 

[RiSiA]

aktualna lista staraczek

PAJKAA 6 styczeń

ANA 10 styczeń

ALEBUR 10 styczeń

ROSEANN 14 styczeń

MONIŚ31 14 STYCZEŃ

MOU 19 styczeń

JUDITH 19 styczeń

SIWA 20 styczeń

FIOLETOWA 22 styczeń

MAGDUŚ1983 27 styczeń

LOLCIA 3 luty



KARIIN 28 grudzień??? brak informacji o teście


nasze cieżaróweczki od listopada 2011

AMNA - sierpień 2012
KAROLINA - sierpień 2012
EWA - sierpień 2012,
MAMA ROBERTA - wrzesień 2012

 

[magdus1983]

helllooołłłłłłłł ;-)

MamaRoberta a nie mówiłam Gratulacje!!!

a ja tak patrze na liste Pajki i prawie ostatnia jestem :-( ja juz bym chciala testowac a tu do owulki jecze tydzien masakra jakas :-( i tak sobie mysle ze moze i ja mam ,,leniwe jajniki ,, bo mam prawie 29 lat

 

[judith88]

Pajkaa, dlaczego "zawieszacie" staranka?? Bardzo czesto jest tak ze wlasnie jak sie wrzuci na luz i nie mysli o tym zeby sie starac to wtedy zachodzi sie w ciaze! Wiec tego ci zycze:-)

 

[MOUSEFISH]

No to już tylko 15 dni do testowania zostało jedne z następnych kilkuset W sumie to bym chciała urodzić w październiku 2012 - fajna data albo 12 grudnia....
12.12.2012 hi hi - ale nieeee..... oj nie! tuż przed świętami - wydawanie kasy, święta - kolejna kasa, i urodziny niuni miesiąc później kolejne wydatki - ja pasuję! To już lepiej jakbym miała termin albo jakoś koniec września październik, albo dopiero koniec stycznia, to by urodziny były podwójne za jednym zamachem.
Więc coś mi się zdaje, że jak w tym i max kolejnym cyklu się nie uda, to odpuszczę na 3 miesiące starania tak jak Ty Pajkaa - i npr wykorzystam jako antykoncepcję. Choć nie sądzę żeby było to konieczne, bo przecież nie zajdę sobie ot tak - kiedy mi termin podpasuje. Bardziej się skłaniam do tego że zaskoczę w tym terminie co mi w ogóle nie pasuje!
Jest jeszcze jedna optymistyczna opcja - na grudzień 2012 - KATASTROFA hi hi, w końcu Majowie mogą się nie mylić... i po co te starania

 

[slonko9053]

Dzien dobry

Magdus1983 nie martw sie nie jestes sama...u mnie owulka tez dopiero za tydzien

A no i ja wczoraj postanowilam...jesli w tym miesiacu sie nie uda to czekam do wiosny. Brutalnie ale nic na sile

Pajkaa no to milego urlopiku

 

[judith88]

MOUSEFISH Ty planujesz z tymi terminami tak samo jak ja postanowilam ze w tym miesiacu sie staramy tak zeby dzidzia urodzila sie we wrzesniu(jesli sie uda) a jak nie to zaczynamy od kwietnia zeby urodzic w styczniu. W sumie to chce zeby dzidzia urodzila sie miedzy styczniem a najpozniej wrzesniem:-) a to dlatego ze nie lubie pazdziernika, listopada a grudzien to taka koncowka roku wiec wole zeby bylo juz w styczniu!:-)