reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

Fioletowa dobrze wiesz czemu masz taki humorzasty dzisiaj dzien... ja wiem ze ciezko o tym nie myslec ja coraz cześciej staram sie wylączac.. zeby nie ześwirowac.. a co do zębów to chyba przeszło na mnie bo mnie cos pobolewaja...;/
 
reklama
siwa to jedno dlaczego jestem taka zła, ale drugie to to co się tu dzieje...
mamy w ciągu ostatnich 4 miesięcy trzeciego doradce, nic tylko gadanie o dupie maryny, nic nie jest na czas zrobione, muszę pozamykać pewne projekty przed swietami, żeby był spokój, a tu tylko się przeciąga i przeciaga... na dodatek "odrabianie" nie wiadomo po jaki ch... skoro mam jeszcze niewykorzystany urlop - wolałabym wypisać i nie przychodzić do pracy, ale nie, nie ma takiej opcji...
 
Fioletowa. Spoko, w ciąży ma się zmienne nastroje ;-)wszyscy w koło denerwują, praca denerwuje...
Nie no, żartuję sobie, ale fajnie by było gdyby dzisiejszy teścior był za wczesny. Tempka jest cudna, więc teraz cierpliwie czekamy na kolejny test w terminie :)

Ja się już nie mogę doczekać testowania :) zawsze lubię ten dreszczyk emocji... niestety niezależnie od rezultatu. Ja to ostatnio nazywam "zabawą w cienie" bo przy każdym oknie i każdym oświetleniu szukam cienia na testach :-D:-D:-D wciągam w tą zabawę mojego M, który jak mnie widzi przy oknie, i czemuś się przyglądam, to już się chichra bo wie o co chodzi... też ma ze mnie niezły ubaw :) ale jakoś nie przeżywam już tych pojedynczych kresek jak przez pierwszych kilka cykli. Teraz już luzik. Pokładam nadzieję w swoich bolących (*)(*) w tym cyklu, ale nie nastawiam się.

Na dodatek jakiś pryszcz próbuje się przedostać na powierzchnię na czubku nosa. Nic tylko udawać wiedźmę w Boże Narodzenie :-D

Siwa - obyś się nie myliła, że ten dziwny cykl daje o sobie znać...
 
Ostatnia edycja:
Cześć kochane
Czytam co u Was i choć miałam Was już nie odwiedzać to nie mogę się powstrzymać.
Fioletowa Ty się nic nie martw;-). Test na stówę był za wcześnie. Owu miałaś 21dc a dziś był 32 prawda? u mnie dopiero 14dni po owu była śladowa kreseczka i przyznam się Wam bo wtedy nie miałam odwagi ja tez zrobiłam jeden test wcześniej, który nic nie wykazał. Głupio było gadać bo wiedziałam, że pewnie za wcześnie ale wk..rw był. Także spokoknie (o ile to możliwe doczekaj do soboty)

Już Wam głowy nie zawracam będę tylko wasze testy podglądać;-) i trzymam kciuki
 
Fioletowa - Lepiej się nie nakręcać. To fakt.
A ja właśnie zaczynam się nakręcać przez te moje dziwne objawy "czegośtam". Od wczoraj na dodatek czuję się przeziębiona i ospała. Poszłam spać o 20! no i o tej 20 zasnęłam od razu jak się tylko położyłam do łóżka. Tego samego dnia wstałam o 9 a zawsze wstaję o 6.
Tak więc ja mam cykl zakręcony i nakręcający. Ale nie jest mi z tym źle. Wiem że jak nawet będzie jedna kreseczka to będzie spoko, i przejdę do porządku dziennego nad tym jak zawsze ostatnimi czasy. Zresztą wpadnę w szał świąteczny niedługo. Potem - miesiąc później niunia będzie miała 3 urodziny, więc testowania wypadają teraz albo świątecznie, albo urodzinowo... będę miała inne rzeczy na głowie, niż rozmyślania nad jedną kreską.
 
mou no właśnie na szczęście są święta, więc nie będzie czasu myśleć, w razie wu, a po świętach, dłuuugiej przerwie od roboty, będzie może więcej radości w życiu ;-)
 
heloooołłłłłłłłłłł ;-) dawno nie pisałam ale czytam codziennie :tak:

fioletowa codziennie jak wchodze na to forum to mysle o tobie czy juz zrobiłaś test i jaki wynik ty spryciulo a ty nas tak długo trzymasz w niepewności.:confused2:\
Siwa ja jak byłam w ciąży to jadłam śledzie z truskawkami serio :tak: teraz na samą myśl to mnie az :eek:

Dziewczyny mnie od wczoraj wieczora boli przawy jajnik a dzis pojawił sie przezroczysty, ciądnący śluz czyli wszystkie znaki wskazują na owulke tylko ze moj M wraca dzis bardzo pozno po 22 a naczytałam sie w internecie ze takie jajeczko jest płodne tylko okolo 24 godzin i jeszcze gdzies przeczytałam ze plemniki potrzebuja nawet 20 godzin do dotarcia do jajeczka. Zmierzam do tego ze chyba d...pa bedzie z tego całego starania sie o fasolkę ach doła mam ale musialam to z siebie wyrzucic :sorry:
 
Magduś .... eeee plemniki potrzebują bardzo mało czasu do dotarcia do jajowodu. nawet 15 minut w idealnym śluzie i warunkach. Potem potrzebują max 7 godzin (3-7) na tzw. kapacytację. Nawet gdyby były bardzo powolne z dotarciem do jajowodu, to zajmie im to nie 15 minut a 2-3 godziny. Tak czy siak plemnik jest zdolny do zapłodnienia komórki jajowej maxymalnie po 10 godzinach, a w praktyce to bywa tak że może być zdolny nawet po 3 godzinach. a może i nie, ale nie trwa to 20 godzin na pewno :) Najlepiej jest wtedy, gdy plemniki znajdują się już w jajowodzie, zanim uwolni się jajeczko.
Więc brać męża w obroty i nie martwić się czy komórka jeszcze będzie czekać. Bo tak naprawdę komórka zdolna jest do zapłodnienia nie 24 godziny tylko 6 godzin niestety. 24 godziny to przeważnie podawana średnia. w ciągu doby w której uwolni się jajeczko czyli w trakcie tych 24 godzin, jajeczko ma tylko 6-cio godzinny termin ważności. To dlatego zajście w ciąże nie jest tak łatwe niestety...
 
reklama
Ja dzis tez jakies dziwne obiawy i to duzo za wczesnie, dzien po owu mialam bole brzucha nieprzyjemne dokladnie podbrzusza, a dzis to tak mi sie kreci w glowie ze niewiem jak za kolko mam wsiac i odebrac corke z przedszkola.

mou z tym kreceniem sie w glowie  to widze ze mamy podobnie, ja owulke mialam najprawdopodobniej 2-3 dni temu. 
Tem nie mierze wiec nie pochwale sie wynikiem, ale mysle ze mozesz miec calkie calkiem dobrze zapowiadajace sie objawy :)

Mam nadzieje ze do 15 moje krecenie w glowie sie troche zmiejszy i pojade bezpiecznie po corke, ach inaczej zaplanowalam ten dzien, mial byc bardziej aktywny i pracochlony a skonczylo sie na spaniu i lezeniu w lozku :(((
 
Do góry