reklama
Mamusiasynusia
Mama Mateuszka i Oleńki
J a z Matim siedziłam 3,5 roku i pracy sprzed ciąży nie wróciłam ze względu na zarobki i dojazdy, bo w międzyczasie trzy razy się przeprowadzaliśmy. Teraz jak mysle o drugim to mam dylemat, bo do pracy mam dosławinie dwa kroki (hehhe za płotem) i niewiem co bym zrobiła w takim wypadku. Chciłabym już miec taki problem, ale niestety fasolki nie widać.Mamusiasynusia miłego urlopu, odpoczywaj sobie. Ja jestem od 3 lat na wolnym, zaczęłam chorobowym na miesiąc przed porodem, a teraz ciągnę urlop wychowawczy. I raczej do pracy nie wrócę bo mam za daleko :-
-
-
no:
![]()
Dawajcie do mnie. Niby mieszkam w Warszawce, ale w fajnym miejscu, bo z okien widze piekny Rezerwat Przyrody i można tam chodzic na spacerki. Do tego do Konstacina mam blisko to na tęrznie byśmy sobie skoczyły.Dorota27 a niom mamy wiele wspolnego :-) ... może wspolnie tez zaciązymy ... znaczy kazda z osobna ale w tym samym czasie;-)
A tak poza tym dziewczynki zabierzcie mnie ze soba na urlop:-) .. bede grzeczna
![]()
Może za mała betka, aby wyszedł. Trzymam kciuki.Ale duzo piszecie dziewczynki :-) az milo ;-)
Co do plamien, to ja potwierdzam, tez mialam, tzn sluzik zabarwiony jakos tak @ - owo, ale @ jako taka to nie byla. Mialam tak 1,5 dnia z Simonkiem zrobilam w tym dniu tescik i wyszly II, teraz tez niedawno plamilam i tez 1,5 dnia i tescik negatyw...a @ nadal nie ma...
Ja spie jakieś 6-7 godzin. Dzis miłam sie wyspać, ale Matiś oczywiście przyczłapał do nas do łóżka przez 7, a wczoraj poszliśmy późno spać, bo oglądaliśmy jakiś film. T dzis zły chodzi od rana - pewnie z niewyspania. Po obiadku położe go do łóżeczka to będe mieć spokójdzien dobry
ile spicie,zeby sie wyspac?
ja nie moge od jakiegos czasu i mam wory pod oczami :-szok:


Gwiazdeczka
Mama '06 i '14
Ja tez jakos tak mam, ze niewyspana chodze, ale to pewnie od wstawania do malego. Budzi sie jeszcze 2 razy...potem cycanie i spanie.
dorotka.1
doube mamy 06.07,09.10
Dorotko1,ja o drugą dzidzię starałam się juz jak szymus miał 3 miesiące.Nie ma co czekać i tak chodzę niewyspana,a jak się przyzwyczaję ze przesypiam cale noce,czyli do dobrego i zacznie się na nowo..to oj oj.
No poza tym mam dobrego męza,który bardzo pomaga i w tym najgorszym okresie niemowlęcym wstawaliśmy oboje,na zmianę (nie karmiłam piersią,bo szymonek nie chciał-uroki cc i tego że od razu dziecka nie miałam przy sobie dopiero 4 dnia)
witam dziewczyny

pisze tu bo piszą kolezanki z drugiego watku
i niespodzianka bylaby mila niepowiem
a starac sie bedziemy dopiero od stycznia 2009 jak odstawie tabletki

olcia23
list mama '05
Witam dziewczyny!!!Nie staramy sie jeszcze,ale moj mezulek mnie caly czas zacheca ;-),takze kto wie moze niedlugo zagoszcze tu na dobr

myslalam ze raczej ludzie robia dluzsze przerwy miedzy dziecmi a tu prosze!Mila niespodzianka!!!!!!
a ten odstep to dlatego ze moj kot wskoczyl na klawiature!!!!!!!
pozdrowionka dla wszystkich i powodzenia
ps-jak cos to moj facecik preferuje dziewczynke ,mi jest to obojetne ,tylko ze mamy bardzo duze prawdopodobienstwo ciazy blizniaczej

myslalam ze raczej ludzie robia dluzsze przerwy miedzy dziecmi a tu prosze!Mila niespodzianka!!!!!!
a ten odstep to dlatego ze moj kot wskoczyl na klawiature!!!!!!!

pozdrowionka dla wszystkich i powodzenia
ps-jak cos to moj facecik preferuje dziewczynke ,mi jest to obojetne ,tylko ze mamy bardzo duze prawdopodobienstwo ciazy blizniaczej
Mamusiasynusia
Mama Mateuszka i Oleńki
Ja już chałupke wysprzatałam przed "wizytacją" teściowej i mam na dziś spokój.
Umówiłam się dziś z chirurgiem dziecięcym na czwartek (normalnie w szoku byłam, że w szpitalu są takie krótkie terminy) - ma ostatecznie zadecydować czy Matiś będzie miał zabieg. Moje skarbki ma stulejke i miał już dwa razy zabieg - niestety to nic nie dało. Małż mówi, aby poczekac z tym kilka lat, bo u takich małych dzieci robi się to pod narkoza, a to jest ryzyko. Tylko boje się tego, że jeśli teraz nie zrobimy to mogą mu się zacząć jakieś infekcje wdawać. Do tego jak jest mały to przynajmniej nie będzie tego pamiętał.
Umówiłam się dziś z chirurgiem dziecięcym na czwartek (normalnie w szoku byłam, że w szpitalu są takie krótkie terminy) - ma ostatecznie zadecydować czy Matiś będzie miał zabieg. Moje skarbki ma stulejke i miał już dwa razy zabieg - niestety to nic nie dało. Małż mówi, aby poczekac z tym kilka lat, bo u takich małych dzieci robi się to pod narkoza, a to jest ryzyko. Tylko boje się tego, że jeśli teraz nie zrobimy to mogą mu się zacząć jakieś infekcje wdawać. Do tego jak jest mały to przynajmniej nie będzie tego pamiętał.
Dorota27
Mam dwóch łobuziaków ;)
- Dołączył(a)
- 3 Czerwiec 2007
- Postów
- 8 523
Mamusiasynusia Dawid też ma stulejkę. Dostał na razie maść Betnovate i po stosowaniu tego wreszcie mogę ściągnąć mu napletek (przedtem było to nie możliwe). Trzeba tylko codziennie zdejmować mu napletek i lekko przemywać, ponieważ jak tego nie robię to zaraz mu czerwienieje i boli fifunek i napletek znowu nie chce schodzić. Na razie nie widzę konieczności zabiegu, zobaczymy później. Ale jeśli u was to już duży problem to moim zdaniem im szybciej tym lepiej
reklama
Mamusiasynusia
Mama Mateuszka i Oleńki
Dorotko my nigdy nie dostaliśmy maści - chociaż mówiłam o tym lekarzowi. Mały miał zabiegi odklejenia, ale teraz to jest po nich nawet gorzej, bo kompletnie nie widać mu grzybka i ujście jest tak malutkie, że prawie nie widać go. Pójde do lekarza to zobaczymy co powie, aż mam pietra.
Podobne tematy
- Solved
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 6 tys
Podziel się: