Rysica
Mama Szymusia i Monisi :)
MOU - patrząc na schemat, pewnie za początek cyklu SZYJKOWEGO (tak to nazwijmy) biorą pierwszy dzień po krwawieniu. No bo w sumie to jest początek, nie koniec ;P Pewnie chodzi o pierwszą fazę 
reklama
Witam się
Mogę spać mogę, ale M się tak budzi to ja od razu tempkę mierzę bo i tak się budzę.
Spałam od 9 bez budzenia w nocy i tempka 37.12
Szyjka twarda lekko opuchnięta czyli jak zwykle. Sprawdzę jeszcze wieczorem.
Mogę spać mogę, ale M się tak budzi to ja od razu tempkę mierzę bo i tak się budzę.
Spałam od 9 bez budzenia w nocy i tempka 37.12
Szyjka twarda lekko opuchnięta czyli jak zwykle. Sprawdzę jeszcze wieczorem.
MOU - patrząc na schemat, pewnie za początek cyklu SZYJKOWEGO (tak to nazwijmy) biorą pierwszy dzień po krwawieniu. No bo w sumie to jest początek, nie koniec ;P Pewnie chodzi o pierwszą fazę
aaa - no i właśnie. Nigdzie nie ma w schematach jak szyjka zachowuje tuż przed krwawieniem "przy końcu cyklu". W schemacie powinno być 5 podpunktów a nie 4 :-)
Kasiurek1983
Fanka BB :)
Mou - fajnie ci tempka rosnie oby tak dalej ;]
R
RiSiA
Gość
witam sie
Rysica kciuki zaciskam za serduszka
Mou a moze u Ciebie zagniezdżenie bylo wczoraj co
Kasiurek a Castangus pomaga tez na śluz??mżna go brać cały cykl??
Rysica kciuki zaciskam za serduszka
Mou a moze u Ciebie zagniezdżenie bylo wczoraj co
Kasiurek a Castangus pomaga tez na śluz??mżna go brać cały cykl??
Rysica
Mama Szymusia i Monisi :)
Pajka - odpowiem za Kasiurka, bo to akurat wiem
Castagnusa bierze się 3 cykle pełne, chyba, że wcześniej zajdziesz w ciążę, to odstawiasz.
Na śluz jest wiesiołek (np. Oeparol) i bierze się go DO OWULACJI oraz siemie lniane ale to nie wiem jak się bierze - to już Kasiurek musi się wypowiedzieć
a u mnie to jeszcze nie owu ;P fałszywy alarm. ale tak myślałam, bo za wcześnie jest i śluzu odpowiedniego jeszcze brak
Castagnusa bierze się 3 cykle pełne, chyba, że wcześniej zajdziesz w ciążę, to odstawiasz.
Na śluz jest wiesiołek (np. Oeparol) i bierze się go DO OWULACJI oraz siemie lniane ale to nie wiem jak się bierze - to już Kasiurek musi się wypowiedzieć
a u mnie to jeszcze nie owu ;P fałszywy alarm. ale tak myślałam, bo za wcześnie jest i śluzu odpowiedniego jeszcze brak
JaMamma
Fanka BB :)
Nie chciał wychodzić, ale sukces odnieśliście
Mojej Julci to się jeszcze nie zdarzyło, zawsze do nas biegnie i się tuli Ollena moja Julka i wiele innych dzieci w przedszkolu w pierwszych dniach nie chciały jeść przedszkolnych dań, to wynik stresu, nowego miejsca, nowego smaku etc ... Ale to też działa w drugą stronę, w przedszkolu je takie potrawy których nie tykała w domu, jak dziecko widzi że inne zajadają to tez próbuje. Pani mówiła, że Julka ledwo skubnęła obiad a śniadanie w pierwszych dniach przepłakała. Teraz je posiłki. Julka zawsze je z nami obiad drugi w domu. U nas w przedszkolu obiad jest 12:15 a o 14:15 podwieczorek, zatem ma prawo zgłodnieć I pytaj jak najwięcej bez krępacji, ja pytałam, chodziłam do przedszkolanki i zdawałam szereg pytań i zupełnie mnie nie obchodziło i nie obchodzi co ona pomyśli i czy się "obrazi" że matka tak ją męczy. Ona tam pracuje i ma za to płacone w związku z tym musi Ci udzielić wyczerpujących informacji. Łaski nikt nie robi. Ja zrobiłam raban jak zobaczyłam moją Julkę nieubraną na placu zabaw a było chłodno, była bez kurtki i odtąd ma ubierane to co naszykuje Warto się interesować i zadawać pytania. Ja pytam, jak sobie radzi, czy podejmuje zabawy z dziećmi, czy chętnie uczestniczy w zabawach z Panią, czy sama się "obsługuje" w toalecie, czy ma problem z ubraniem się w szatni, czy jest komunikatywna czy sygnalizuje swoje potrzeby etc ...Kasiurek - ale czy się utrzyma to już druga sprawa w poprzednim (głupim zresztą) cyklu też tak było. Spadek, dwa dni do góry, i nagle spadek zupełny i @ Fajnie by było gdyby się utrzymało... no ale jakim cudem po jednym serduszkowaniu w trakcie owulacji...
Pajkaa - jeśli to zagnieżdżenie to nie powinno być spadku poniżej linii podstawowej?
Co do śluzu, to ja już szalałam z tym tematem :-) i na mnie najlepiej podziałał syrop, którego tutaj musiałam się naszukać ale w PL jest pod dostatkiem. Tu w uk jest polecany przez lekarzy dla starających się. Jest i na spermę dobry i na śluz. Kilka dni się go łyka przed owu. Rozrzedza i zwiększa jego ilość, ja pływałam w śluzie po tym syropie. GUAJAZYL
No a standardowo tak jak Ci Rysica napisała
... a no i mam cały czas wrażenie że ten jajnik mnie z prawej strony czasami ciągnie
Pajkaa - jak Ty to czujesz - tego swojego jajnika, on cały czas Cię boli i czasami w ciągu dnia? Bo u mnie to jest tak, że kilkadziesiąt razy w ciągu dnia. Szczególnie jak się ruszam i nagle usiądę, albo w ogóle jak siedzę. To nie boli ale jakbym miała tam "pełno" coś rozpierało w okolicy jajnika. To takie jest uczucie wtedy? Pytam bo nigdy nie "czułam" jajnika...
tzn... nigdy wcześniej nie czułam... hi hi
- ale czy się utrzyma to już druga sprawa w poprzednim (głupim zresztą) cyklu też tak było. Spadek, dwa dni do góry, i nagle spadek zupełny i @ Fajnie by było gdyby się utrzymało... no ale jakim cudem po jednym serduszkowaniu w trakcie owulacji... Pajkaa - jeśli to zagnieżdżenie to nie powinno być spadku poniżej linii podstawowej?
Co do śluzu, to ja już szalałam z tym tematem :-) i na mnie najlepiej podziałał syrop, którego tutaj musiałam się naszukać
ale w PL jest pod dostatkiem. Tu w uk jest polecany przez lekarzy dla starających się. Jest i na spermę dobry i na śluz. Kilka dni się go łyka przed owu. Rozrzedza i zwiększa jego ilość, ja pływałam w śluzie po tym syropie. GUAJAZYL No a standardowo tak jak Ci Rysica napisała
... a no i mam cały czas wrażenie że ten jajnik mnie z prawej strony czasami ciągnie
Pajkaa - jak Ty to czujesz - tego swojego jajnika, on cały czas Cię boli i czasami w ciągu dnia? Bo u mnie to jest tak, że kilkadziesiąt razy w ciągu dnia. Szczególnie jak się ruszam i nagle usiądę, albo w ogóle jak siedzę. To nie boli ale jakbym miała tam "pełno" coś rozpierało w okolicy jajnika. To takie jest uczucie wtedy? Pytam bo nigdy nie "czułam" jajnika...
tzn... nigdy wcześniej nie czułam... hi hi
Ostatnia edycja:
hej dziewczyny
u mnie bez zmian, trochę mdli i nic więcej.... osiwieję
ale babcia mnie wczoraj zaskoczyła, tak patrzy na mnie i mówi "dobrze wyglądasz, piersi takie pełne, może ty w ciąży jesteś"
;-)
niby fajnie, ale jak tu się nie nakręcać.... a wczoraj na mieście widziałam babkę w ciąży - myślałam że jej strzelę, patrzę brzuszek uśmiechnęłam się, a potem patrzę a ona fajkę pali.... wrrrr ja wszystko rozumiem, nałóg itd, ale bez jaj... myślę sobie teraz masz problem żeby rzucić, a potem będziesz marudzić jak będziesz z dzieciakiem po lekarzach jeździć i narzekać jak to wszystko niesprawiedliwe....
u mnie bez zmian, trochę mdli i nic więcej.... osiwieję
ale babcia mnie wczoraj zaskoczyła, tak patrzy na mnie i mówi "dobrze wyglądasz, piersi takie pełne, może ty w ciąży jesteś"
;-)
niby fajnie, ale jak tu się nie nakręcać.... a wczoraj na mieście widziałam babkę w ciąży - myślałam że jej strzelę, patrzę brzuszek uśmiechnęłam się, a potem patrzę a ona fajkę pali.... wrrrr ja wszystko rozumiem, nałóg itd, ale bez jaj... myślę sobie teraz masz problem żeby rzucić, a potem będziesz marudzić jak będziesz z dzieciakiem po lekarzach jeździć i narzekać jak to wszystko niesprawiedliwe....
reklama
Święta racja - też bym takiej w łeb z płaskiej... dosłownie, jakkolwiek to zabrzmiało
Fioletowa - ja bym na betkę skoczyła hi hi ... trzeci dzień dłości... wzrok i doświadczenie babci... no no no
( no nie no bądź twarda) ja tylko próbuję bezskutecznie Cię złamać
Ostatnia edycja:
