reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

MOU zle zrozumialas. Ludzie sie nie smieja z naszego jezyka. Ale Patryk biegnie do dzieci, ostro z nimi gada, one do niego i nagle konstrenacja... one miedzy soba, ze go nie rozumieja, ze co on mowi. Mama kaze im byc milymi, ze wie ze nie rozumieja go ale powinny byc mile dla niego. Nikt inny z naszego jezyka sie nie smieje, mieszkamy w dzielnicy Polakow a szkoda. Chcemy zeby Patryk mial konkakt z dziecmi, uczyl sie roznych rzeczy, kreatywnie sie czyms zajmowal, bo ja w domu nie umiem z nim siasc i rysowac czy malowac, mm tymbardziej. Szybsza nauka jezyka to wielki plus no i to, ze nie bedzie mnie na kazdym kroku pytal co to dziecko/pan/pani mowili. Z jezyka polskiego nikt sie nie smieje, ale dzieci to co innego, Patryk tez jest biedny ze ich nie rozumie tak jak one jego..

A maz mnie denerwuje, bo wie ze nie jem po 18 a teraz glod dotkliwiej odczuwam bo az mi sie w glowie kreci a on pizze robi, wypasiona i mowi ze nie musze wachac, wchodzic do kuchni a zjem jutro...
 
reklama
Ollena - mamy sąsiadów którzy mają córcię i dwu letnią i czteroletnią, i ta czterolatka dogaduję się z naszą niunią jak trza :) Dzieci mają swój własny język, czego dorośli nie potrafią zrozumieć. Dzieci w tym wieku dogadują się gestami. Jest to ciężkie, ale i jedno i drugie dziecko coś z takich spotkań wynosi. Odbierasz to w sposób taki, w jaki odbierasz, bo jesteś w obcym sobie kraju. Ale to samo odczuwa dziecko w Irlandii kiedy rozmawia z Twoim dzieckiem. Dla jednego i drugiego jet to język "chiński" ale dla jednego i drugiego to niezapomniane przeżycie :) Nie zapominaj że dzieci mają inne pryzmaty niż dorośli :)
Nam dorosłym jest "głupio" ale dzieci mają to gdzieś :) dlatego tak szybko się uczą... NIE PRZEJMUJ SIĘ TAKIMI SYTUACJAMI :) jedno i drugie dziecko czegoś się od siebie uczy :) to niczym nie zastąpiona edukacja :)

... no oki - spadam do łóżka.. czytać - żeby nie było he he :tak::-D

OLLENA !!! CHCESZ DOSTAĆ W CZAMBO Z TĄ PIZZĄ ??!! SPADAJ NA BAMBUS BABO KUSICIELKO !!! :-D
 
Ollena - super ze Patryk idzie do przedszkola, bardzo dobrze, ze go troche oswajacie z przebywaniem z dala od was, dziecko naszych znajomych ma 2,5 roku, od 3 dni chodzi bez pieluchy, spi z mama w lozku od urodzenia i jest strasznym maruda, z nikim tylko z mama. Wiec na podstawie tego przykladu my tez Aleksa bedziemy starali sie od nas troszke odzwyczaic, ze moze tez przebywac z innymi, tylko ze tutaj to truudno, bo ma tylko mame i tate. Ale juz, jeszcze miesiac! :)
Mou moj maz przyszedl z pracy i juz polecial do nastepnej, jeszcze go nie ma:-( i nie dogadalismy sie co do tego A&E, ale troche sie boje kusic los na tym etapie ciazy. No wlasnie... na jakim etapie..... Bo ja nawet nie wiem czy jestem w 4tym czy w 7mym tyg. ciazy. Ten test clearblue pokazal mi Pregnant 3+, wiec 6sty tydzien trwa, a moze i dalej jestem.... Cholera wie :/ chyba sie umowie na to babybond...........
Ollena - w ciazy jestes, zasuwaj po ta pizze!!!!!!!!!!!! :-)
Pajka - zobacz na moj wykres cyklu, ktory jakies 2 czy nawet 3 tyg temu spisalam na straty ;-) hehe nigdy nie wiadomo, nasz organizm czasem płata nam figle i to takie pozytywne :D
 
Ollena - mamy sąsiadów którzy mają córcię i dwu letnią i czteroletnią, i ta czterolatka dogaduję się z naszą niunią jak trza :) Dzieci mają swój własny język, czego dorośli nie potrafią zrozumieć. Dzieci w tym wieku dogadują się gestami. Jest to ciężkie, ale i jedno i drugie dziecko coś z takich spotkań wynosi. Odbierasz to w sposób taki, w jaki odbierasz, bo jesteś w obcym sobie kraju. Ale to samo odczuwa dziecko w Irlandii kiedy rozmawia z Twoim dzieckiem. Dla jednego i drugiego jet to język "chiński" ale dla jednego i drugiego to niezapomniane przeżycie :) Nie zapominaj że dzieci mają inne pryzmaty niż dorośli :)
Nam dorosłym jest "głupio" ale dzieci mają to gdzieś :) dlatego tak szybko się uczą... NIE PRZEJMUJ SIĘ TAKIMI SYTUACJAMI :) jedno i drugie dziecko czegoś się od siebie uczy :) to niczym nie zastąpiona edukacja :)

... no oki - spadam do łóżka.. czytać - żeby nie było he he :tak::-D

OLLENA !!! CHCESZ DOSTAĆ W CZAMBO Z TĄ PIZZĄ ??!! SPADAJ NA BAMBUS BABO KUSICIELKO !!! :-D

pizza, jak pizza, ja właśnie zżarłam pół opakowania ptasiego mleczka, bleeeee :baffled:
nie wiem czy zajadam własne emocje, czy co, ale teraz to mnie aż mdli,
a to ptasie mleczko szwagier mi przyniósł na pocieszenie, wiedział co robi
 
Ana ja tez zawsze zajadam smutki... dlatego tez waze ile waze ;-) ale po ciazy i karmieniu schudne :p Piekne imie ma Twoj synek, nasz tez mial byc Karol, ale mieszkamy w UK a tu to imie zenskie i w koncu jest Aleks :-)
 
Pajka - nie, w końcu nie pojechałam po CLO - co będzie to będzie, jakoś mi w tym cyklu wszystko jedno, i tak za m-c wracam do pracy - wątpię, żeby się udało zaciążyć... Jeszcze tak luzackiego podejścia nie miałam... nawet tempki mi się mierzyć nie chcę, no ale mierzę.
 
Rysica i może właśnie o to chodzi. Na luzie może przyjść to nam o wiele łatwiej i bez tzw. parcia. Ja przegięłam z tym w zeszłym cyklu.

A tam na marginesie , czy wy po CLO też tak bardzo nerwowe jak ja byłyście. Cały czas się wściekam. A krew mi się gotuje z byle powodu. Do tego jeszcze cały czas głodna chodzę. Zjadłąbym konia z kopytami. Zauważyłam , że poprzednim razem też tak było.
 
Hejka - ja spać nie mogę ale chyba jeszcze pójdę się położyć.
Zmierzyłam tempkę - była śliczna 37.4 !!! ale odjęłam na wykresie aż 3 kreseczki do 37.1 bo musiałam zmierzyć po wstaniu. No ale chyba wystarczy że odjęłam 3 kreseczki co???
Dziwnie dużo śluzu mam, takiego gęstego białego kremowego. Ten cykl w ogóle mnie zaskakuje. Ta ilość BJ przez jeden dzień - gigantyczna ilość, i szyjka otwarta raptem dwa dni... szybka owulacja, więc i może szybkie zapłodnienie (no jasne, pomarzyć zawsze sobie można z rana) :-D
 
witam sie
u mnie tempka na stalym poziomie wiec juz nie wiem o co chodzi od dzisiaj biore luteine na wywolanie @

Pajka - nie, w końcu nie pojechałam po CLO - co będzie to będzie, jakoś mi w tym cyklu wszystko jedno, i tak za m-c wracam do pracy - wątpię, żeby się udało zaciążyć... Jeszcze tak luzackiego podejścia nie miałam... nawet tempki mi się mierzyć nie chcę, no ale mierzę.


no ja wlasnie na następny cykl bede miała jestem juz umowiona na monitoringi wiec bedzie gites...

Rysica i może właśnie o to chodzi. Na luzie może przyjść to nam o wiele łatwiej i bez tzw. parcia. Ja przegięłam z tym w zeszłym cyklu.

A tam na marginesie , czy wy po CLO też tak bardzo nerwowe jak ja byłyście. Cały czas się wściekam. A krew mi się gotuje z byle powodu. Do tego jeszcze cały czas głodna chodzę. Zjadłąbym konia z kopytami. Zauważyłam , że poprzednim razem też tak było.

tak tez tak mialam niestety:/

Hejka - ja spać nie mogę ale chyba jeszcze pójdę się położyć.
Zmierzyłam tempkę - była śliczna 37.4 !!! ale odjęłam na wykresie aż 3 kreseczki do 37.1 bo musiałam zmierzyć po wstaniu. No ale chyba wystarczy że odjęłam 3 kreseczki co???
Dziwnie dużo śluzu mam, takiego gęstego białego kremowego. Ten cykl w ogóle mnie zaskakuje. Ta ilość BJ przez jeden dzień - gigantyczna ilość, i szyjka otwarta raptem dwa dni... szybka owulacja, więc i może szybkie zapłodnienie (no jasne, pomarzyć zawsze sobie można z rana) :-D

no piekny wykres, oby serduszko wystarczyło:)
 
reklama
Pajkaa - może termometr Ci się skopsał, bo aż dziwne że masz identyczną tempkę od trzech dni. No ale przy takiej ilości serduszek to może coś się wykluje? :)
 
Do góry