hej laseczki
ciezko nadrobic co napisalyscie;p
Mou bylam na nic w domu ale maly jest przeziebiony i goraczka i katar i nie moglam od niego odejsc a rano juz znow wyjechalam...postaram sie jutro babcie sciagnac do szymona to pojade do mieszkania sprzatac i mam nadzieje ze leki tez odkopie
od raszu dam znac
a ja sie stresuje troche io nie wiem jak wytrzymam do 13 paz. maly ciagle chce na rece i troche go nosze ponzije boli mnie podbrzusze i mam wyrzuty sumienia ...a w ogole to prawie nie mam objawow ciazowych i sie martwie zeby cos nie bylo nie tak ...ale chyba teraz nie mam jak sprawdzic i musze wytrzymac do usg...najdluzsze 3 tygodnie;/
a co do pappa to ja nie robilam ...te testy wykaza procent jaki jest ze wada wystapi a nie ze na 100% jest to pierwsza sprawa a druga jest taka ze i tak nie jestes w stanie nic zrobic w ciazy no chyba ze usunac...ale u mnie to nie wchodzi w opcje wiec rezygnuje z tego badania zeby sie dodatkowo nie stresowac
ciezko nadrobic co napisalyscie;p
Mou bylam na nic w domu ale maly jest przeziebiony i goraczka i katar i nie moglam od niego odejsc a rano juz znow wyjechalam...postaram sie jutro babcie sciagnac do szymona to pojade do mieszkania sprzatac i mam nadzieje ze leki tez odkopie
od raszu dam znac
a ja sie stresuje troche io nie wiem jak wytrzymam do 13 paz. maly ciagle chce na rece i troche go nosze ponzije boli mnie podbrzusze i mam wyrzuty sumienia ...a w ogole to prawie nie mam objawow ciazowych i sie martwie zeby cos nie bylo nie tak ...ale chyba teraz nie mam jak sprawdzic i musze wytrzymac do usg...najdluzsze 3 tygodnie;/
a co do pappa to ja nie robilam ...te testy wykaza procent jaki jest ze wada wystapi a nie ze na 100% jest to pierwsza sprawa a druga jest taka ze i tak nie jestes w stanie nic zrobic w ciazy no chyba ze usunac...ale u mnie to nie wchodzi w opcje wiec rezygnuje z tego badania zeby sie dodatkowo nie stresowac