Kala witaj :-)
Ollena - ja karmię do dzisiaj, maly ma 11 mcy z hakiem :-) Na początku było koszmarnie, już na drugi dzień krew na sutkach, całe poranione i ciężko się goiły. Na myśl o karmieniu słabo mi się robiło, to bolało jak jasna ch....a :-( Po tygodniu męczenia Aleks nagle uznal, że z cycka nie będzie pił, więc odciagalam pokarm laktatorem do butli i z butli pił, było to takie małe ukojenie dla moich sutków. Po 5-ciu dniach wrócił do cycusia ;-) Ogólnie ciężko było, ale bardzo mi zależalo i udalo się. I tak jest do dzisiaj :-) Plusy: wygodnie, blisko z dzidziusiem, zdrowo. Minusy: początki bolesne.
IiM - a z jakiego miasta jeżeli można zapytać ?;-)
Mou - ja Kaczyńskich nigdy nie lubiłam, uważam ich za chorych ludzi, ale świeczkę dla Lecha i jego żony zapaliłam. Mimo calego swojego zaślepienia i uporczywości, też był to człowiek,.
My z moim Ł. (czyli logiczne ze z Łukaszem
![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
) zamieszkaliśmy razem po 2-óch latach, po 2,5 się zaręczyliśmy, a po 5-ciu wzięliśmy ślub.
Ollena - jeszcze chciałam dodać o tym karmieniu, że WHO uważa, że dzieci powinno się karmić 2 lata (!), ja tyle nie zamierzam, ale Światowa Organizacja Zdrowia to chyba ludzie którzy wiedzą co mówią. Mój lekarz mówi o roku karmienia, to wzmacnia organizm dziecka i ja się z tym zgadzam. Sama biorę dużo witaminek i dbam o siebie, czuję się dobrze - ale prawda, że chciałabym już zacząć się odchudzać ! ;-)
A słyszałyście o diecie Dukana? Mój mąż zrzucił na niej 20kg, skubaniec
![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)