reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

Kasiurek Nie wiem jak zmienic na nowy wykres,pytalam sie Ciebie w poprzednich postach;-)
Mou Zapomnialam powiedziec:zawstydzona/y:,no teraz sama niewiem czy brac pigulki,boo na to wyglada ze podwojenie Castagnusa pomoglo,i dostalam w 14dfl.czyli tak jak powinno byc,no i pomyslalam sobie zeby wziasc jeszcze ten miesiac i zobaczyc jak ten cykl bedzie wygladal.A jak pigulki to 3dc mam przyjsc do gina najpierw na badanie prolaktyny,bo jak bedzie wysoka to dostane cos na jej zbicie,ale widze ze Castagnus juz musi mi go zbijac,jak wogule tempka tak wzrosla.I nawet Duphastonu nie wzielam i @ przyszla w dniu w ktorym sobie obliczylam.

MOU,KASIUREK Jak ja za was trzymam kciuki,jestem dobrej mysli ze Wam sie udalo.I z niecierpliwoscia czekam na wasze testowanie,kiedy bedziecie testowac?;-)
 
reklama
Kasiik - zaraz po dupencji dostaniesz !! jak to nie wzięłaś Dupki??? Kochana - ktoś przy Twoich problemach - owszem - może brać castagnusa, ale i powinien się słuchać lekarza... orzesz Ty..
Co do trzymania kciuków - to co do mnie - mogą zostać "odtrzymane"... @ jest ...
 
Mou :-(szkoda,ale nastepny cykl musi sie udac.:tak:
Nie wzielam Duphastonu,bo chcialam zobaczyc czy przyjdzie w 14dfl.A gin dala mi go tylko na wywolanie @,zeby @ przyszla szybciej,bo mowila ze sie zbliza ale przez wzglad na ten juz za dlugi cykl chciala przyspieszyc jego koniec.Wiec nic sie nie stalo_Oczywiscie jak by @ sie dzis nie pojawila to bym dupka wziela.A wiem ze Castagnus brany odpowiednio naprawde pomaga,ja go po prostu zle wzielam tzn za mala dawke,mam 69kg i powinnam byla od poczatku brac 2 NA DZIEN.A Castagnus przepisala mi moja gin w PL ktora leczyla mnie 3 lata,i znala dokladnie moja historie z hiperprolaktynemia.:-)

A ja wybieram sie teraz z MM na spacerek,Maja juz spi,kolezanki synek tez,a ona zostaje w domku przy dzieciach i tak mamy wolne,troche czasu dla siebie;-)Szkoda tylko ze @ jest,tak ten wieczor skonczyl by sie baaardzo milo i romantycznie:-p
 
Cześć Dziewczyny!

Nieciekawy dzisiaj dzień Łukasz zakatarzony pewnie na ząbki, zawsze jak ząbkuje to jest u niego katar. Mnie w nocy i cały dzień ajjniki bolą:( Nie mam nawet jak pójść do gina bo jestem teraz sama z dzieckiem, dopiero w sierpniu mi się uda.

mousefish- oj tam, oj tam, jeszcze nic przesądzone! Jeszcze trzymam kciuki póki @nie ma wszytsko możliwe.

rysica- powodzenia, oby się udało:-) nadarwmnie mąż cie nie wymęczył heh

dziewczyny też lubiłam ten stresik i testowanie:)) ja jak tylko przechodze koło apteki mam straszną ochotę kupić test, ale sie powstrzymuje- narazie:-Dciekawe ile mi silnej woli wystarczy hehe, oczywiście ten mój brak@ też sobie zaczynam już tłumaczyć ciążą:-D

ollena- hehe, przeczytałam o wyprawie sklepowej- ja też czasem mam chwile zwatpienia- jedno uwieszone na cycku, drugie sie czegoś domaga i wrzeszczy, jak tu na spacer dwójkę w zimie ubrać i wiele wiele innych hehe.

iza-melisa- moja kolezanka rodzi niebawem, termin ma w roczek swojej córki, to dopiero sajgon hehe

mouse- doczytałam o @- :-(

ja ide myć podłogi, co za dół, ale w dzień nie daję rady przy Łukim nic zrobić, jak siedze to się ładnie bawi, jak tylko coś chcę zrobić to się uwiesza na mojej nodze i koniec roboty
 
Kasiurek Nie wiem jak zmienic na nowy wykres,pytalam sie Ciebie w poprzednich postach;-)
Mou Zapomnialam powiedziec:zawstydzona/y:,no teraz sama niewiem czy brac pigulki,boo na to wyglada ze podwojenie Castagnusa pomoglo,i dostalam w 14dfl.czyli tak jak powinno byc,no i pomyslalam sobie zeby wziasc jeszcze ten miesiac i zobaczyc jak ten cykl bedzie wygladal.A jak pigulki to 3dc mam przyjsc do gina najpierw na badanie prolaktyny,bo jak bedzie wysoka to dostane cos na jej zbicie,ale widze ze Castagnus juz musi mi go zbijac,jak wogule tempka tak wzrosla.I nawet Duphastonu nie wzielam i @ przyszla w dniu w ktorym sobie obliczylam.

MOU,KASIUREK Jak ja za was trzymam kciuki,jestem dobrej mysli ze Wam sie udalo.I z niecierpliwoscia czekam na wasze testowanie,kiedy bedziecie testowac?;-)

a ja odpowiedzialam ;p hahaha



jak masz wykres i dajesz na dzien dzisiejszy to jak wychodzi ci ta osobna stronka to pod x na wylaczenie masz symbol @ deajesz tam i juz nowy cykl ;p
 
Dziewczyny milego wieczoru, ja ide spac, bo dzisiaj od 5 rano jestem na nogach. Tez jeszcze powinnam zetrzec podlogi, ale chyba rano sie tym zajme. ledwo zyje.

Buzki
 
Nie Ollena mam zwyczajny syf:-) Zazwyczaj poniedzialki sa moim dniem generalnych porzadkow, a tu juz wtorek minal:-) W tej duchocie jaka tu mamy trzeba trzymac sterylny porzadek, bo o robaki nie trudno....brrrr jak sobie pomysle o jakims prusaku, to az mi sie zoladek podnosi.
A Turczynki sa bardzo pomocne przy wszlkiego rodzaju imprezach. Z Polski bylam przyzwyczajona, ze po domowych przyjeciach jest sprzatanie i mycie garow do nocy. A tutaj mlodsze siostrzyczki meza myk do kuchni i jeszcze przed wyjsciem gosci wszystko lsni. To kolejny zwyczaj do ktorego nie moglam sie przyzwyczaic ( jak to ktos obcy w mojej kuchni?!), ale po kilku imprezach szybciutko sie przemoglam:-)))

Dobra, teraz juz na serio ide spac:)
 
Nie Ollena mam zwyczajny syf:-) Zazwyczaj poniedzialki sa moim dniem generalnych porzadkow, a tu juz wtorek minal:-) W tej duchocie jaka tu mamy trzeba trzymac sterylny porzadek, bo o robaki nie trudno....brrrr jak sobie pomysle o jakims prusaku, to az mi sie zoladek podnosi.
A Turczynki sa bardzo pomocne przy wszlkiego rodzaju imprezach. Z Polski bylam przyzwyczajona, ze po domowych przyjeciach jest sprzatanie i mycie garow do nocy. A tutaj mlodsze siostrzyczki meza myk do kuchni i jeszcze przed wyjsciem gosci wszystko lsni. To kolejny zwyczaj do ktorego nie moglam sie przyzwyczaic ( jak to ktos obcy w mojej kuchni?!), ale po kilku imprezach szybciutko sie przemoglam:-)))

Dobra, teraz juz na serio ide spac:)
ja tez mykam dobranoc
 
reklama
Rozumiem juz wszystko ;)
A co do robakow to bym jedyny minus mieszkania w NY! Dopiero w ostatnim moim mieszkanku na poddaszu nie mialam karaluchow! (to bylo moje 4 mieszkanie...) a zawsze mialam wysprzatanie, psikane na robale i nic to nie dawalo. W ostatnim mieszkanku mialam bosko gdyby nie odwiedzila mnie mysz...zawalu dostalam prawie, nie spalam ze 2 noce (w innym tez myszy mialam, ale probuje tego nie pamietac;)! Przez robale zanim w nocy szlam do wc to swiecilam wszystkie swiatla...brrrrrrr! Plusy mieszkania w Dublinie sa takie, ze tam nawet pajaka w mieszkaniu nie uraczysz:-D
Moja kolezanka w NY miala w swoim studio szczury! W nocy raz obudzil ja jakis pisk, zaswiecila swiatlo a tam na srodku kuchni zagryziona mysz...szczurze kupy znajdowala pod zlewem:( masakra jakas! teraz kota ma i sw spokoj;)
ale zapedzilam sie hahah wybaczcie:p
Ale fajny ten zwyczaj ze sprzataniem po imprezach...nienawidze tego mycia i znoszenia talerzy ze stolu ;) btw chwala Bogu za zmywarke;)
 
Do góry