reklama
klaudusiaNK
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2008
- Postów
- 2 477
mi lekarz powiedzial że sama wybieram dzień, nie będziesz przecież czekała do miesiączki tym bardziej, ze przed możesz miec już owulację i co wtedy:-)
ollena ja zaczęłam współżyć po połogu ok. 6 tyg, po porodzie ale tylko ze względu na męża, libido dopiero niedawno mi wróciło, po porodzie aż do niedawna seks mógłby dla mnie nie istnieć, moj mąż był biedny:-(
Oj skąd ja to znam... Mąż to myśli że go zdradzam. Dla mnie seks mógłby nie istnieć. Od porodu libido mam równe zero a czasami nawet na minusie. Ale czasami są takie chwile że się chce więc mąż korzysta.
Zyrafka jakby się zdarzyło to na pewno bym nie płakała



Iza nawet nie wiesz jak ja bym chciała przytyć a nie chodzić na tyczkach bo to nogami nie można nazwać :-) A niedzieli zazdroszczę. My ruszamy gdzieś w sobotę świętować moje urodzinki.
Ostatnia edycja:
zyrraffka
Szczęśliwa mama
u mnie wróciło chyba dlatego, ze mąż wyjechał i widuję go tylko w weekendy, wiec jestem taaaka stęskniona ze az mi się chce hehe

iza-i-meisa- strasznie sie boje czy podołam obowiązkom, przy Łukaszu jest mnóstwo pracy a co dopiero 2 ale chcę żeby różnica wieku była jak najmniejsza
klaudusia- jak urodzę drugie to chyba się na 100 spustów pozamykam żeby trzeciego nie mieć hhe



iza-i-meisa- strasznie sie boje czy podołam obowiązkom, przy Łukaszu jest mnóstwo pracy a co dopiero 2 ale chcę żeby różnica wieku była jak najmniejsza
klaudusia- jak urodzę drugie to chyba się na 100 spustów pozamykam żeby trzeciego nie mieć hhe


Iza-i-Melisa
Mama Melisy i ....
- Dołączył(a)
- 30 Sierpień 2010
- Postów
- 1 004
Ollena ja przez cala ciaze i zaraz po bylam takim napalencem, ze szkoda gadac:-))))) Mialam cesarke ( ktora na szczescie cudownie wspominam) i odczekalismy chyba 6 tygodni, dokladnie tyle czasu krwawilam, no moze raczej plamilam. I tez po tym okresie mialam niesamiwite doznania:-) Przez ostatnie 2-3 miesiace libido troche opadlo, ale jak tylko zdecydowalismy sie na koljne dziecko, to juz mi wszystko wraca do normy:-)
A Melisa chyba opila sie morskiej wody...na plazy zjadla danie ze sloiczka. Sama nie wiem, na codzien jej nie daje sloikow, je to co my. Grunt, ze to bylo jednarazowe i teraz jest wszystko Ok, nie ma goraczki i byla pogodna. Ale pierwszy raz zrobila nam taka niespodzianke...pewnie nie ostatni.
A Melisa chyba opila sie morskiej wody...na plazy zjadla danie ze sloiczka. Sama nie wiem, na codzien jej nie daje sloikow, je to co my. Grunt, ze to bylo jednarazowe i teraz jest wszystko Ok, nie ma goraczki i byla pogodna. Ale pierwszy raz zrobila nam taka niespodzianke...pewnie nie ostatni.
Iza-i-Melisa
Mama Melisy i ....
- Dołączył(a)
- 30 Sierpień 2010
- Postów
- 1 004
Zyrafka, ja tez mam jakies tam obawy, ale wiem, ze bedzie dobrze.:-) Pewnie pierwszy rok bedzie troche ciezki, ale potem zaczna sie razem bawic i jakos poleci. Ja juz mam prawie 30 na karku, a chcialabym jeszcze 2 dzieci, no i jeszcze mam zamiar popracowac na emeryture.-)
klaudusiaNK
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2008
- Postów
- 2 477
Dziewczyny ja miałam takie same obawy jak Wy. Nam się udało w pierwszym cyklu więc za dużo nie myślałam, bo spodziewałam się że staranka potrwają jakiś czas. Ale jak zaszłam dopiero zaczęły się wątpliwości czy sobie dam radę, jak to będzie z dwójką...
zyrraffka
Szczęśliwa mama
iza-i-melisa własnie pierwszego roku sie najbardziej boje
) wiem jak z Łukaszkiem bylo do 9 miesiąca bardzo ciężżko, jak zaczął raczkować zupełnie inne dziecko i już jest super
)
Iza-i-Melisa
Mama Melisy i ....
- Dołączył(a)
- 30 Sierpień 2010
- Postów
- 1 004
Jakos to bedzie. U mnie jest duzo osob do pomocy, tesciowa, siostry brata ( tutaj to w sumie taki zwyczaj, ze wszystcy sobie pomagaja), ale ja nie chcialam pomocy przy Melisie. Tesciowa byla w szoku, ale teraz chyba jest pelna podziwu ( choc dla nas Polek to normalka). Mysle, ze jestesmy bardziej doswiadczone i samodzielne. Jak bedzie dwojka maluchow, to pewnie bede inaczej spiewac hahaha. Ale ja jestem troche taka Zosia samosia, i nie dam nikomu wychowywac swojego dziecka. Oczywiscie co innego spacerki i takie tam - lubie czuc, ze moja corka ma kochajacych dziadkow.
A teraz Wam powiem o jednym z tureckich zwyczajow, trudnym do zaakceptowania komus spoza tej kultury.... Jak mialam cesarke, to poprosilam tesciow, zeby nie jechali zaraz z rana z nami do szpitala ( po cholere ). Pojechalam z mezem i jego siostra, z ktora sie przyjaznie. Rodzilam w prywatnej klinice, wiec mialam swoj pokoj. Po rejestracji ide na swoja salke....a tam przed drzwiami tesciowie, zaraz potem zjechala sie reszta rodzenstwa meza...a jak juz bylo po cesarce, to zjechaly jeszcze ciotki, kuzynki, wujkowie... NAWET OTWARLI DRZWI DO SALI POPERACYJNEJ I MI MACHALI!!! Nie musze Wam opowiadac jak wyglada i czuje sie osoba po operacji ( mialam narkoze). Zero okazji do pobycia z dzieckiem sam na sam. Teraz sie z tego smieje, ale uwierzcie mi, ze przed pojsciem do szpitala nie moglam spac po nocach, bo wiedzialam co sie swieci. Do tego mi w ciazy buzowaly hormony i wiele osob mnie wkurzalo ( choc na codzien jestem lagodna osoba).
Zaraz po powrocie do domu ( po 2 dobach w szpitalu) zaczeli sie schodzic goscie - kolejne ciotki, kuzynowstwo i sasiedzi.... na szczescie zajmowala sie w nimi w duzej mierze tesciowa - ktora uprzedzilam, ze nie bede sie zajmowac w tym okresie nikim procz corki.
Powiem Wam, ze w sumie z perspektywy czasu, jestem im wszystkim wdzieczna, za to, ze tak sie o nas "martwili". Przychodzili dlatego, ze nas lubia i traktuja mnie jak "swoja". Wiem, ze gdybym byla im objetna, to by mnie olali, ale jednak bylo to troszke uciazliwe.
A teraz Wam powiem o jednym z tureckich zwyczajow, trudnym do zaakceptowania komus spoza tej kultury.... Jak mialam cesarke, to poprosilam tesciow, zeby nie jechali zaraz z rana z nami do szpitala ( po cholere ). Pojechalam z mezem i jego siostra, z ktora sie przyjaznie. Rodzilam w prywatnej klinice, wiec mialam swoj pokoj. Po rejestracji ide na swoja salke....a tam przed drzwiami tesciowie, zaraz potem zjechala sie reszta rodzenstwa meza...a jak juz bylo po cesarce, to zjechaly jeszcze ciotki, kuzynki, wujkowie... NAWET OTWARLI DRZWI DO SALI POPERACYJNEJ I MI MACHALI!!! Nie musze Wam opowiadac jak wyglada i czuje sie osoba po operacji ( mialam narkoze). Zero okazji do pobycia z dzieckiem sam na sam. Teraz sie z tego smieje, ale uwierzcie mi, ze przed pojsciem do szpitala nie moglam spac po nocach, bo wiedzialam co sie swieci. Do tego mi w ciazy buzowaly hormony i wiele osob mnie wkurzalo ( choc na codzien jestem lagodna osoba).
Zaraz po powrocie do domu ( po 2 dobach w szpitalu) zaczeli sie schodzic goscie - kolejne ciotki, kuzynowstwo i sasiedzi.... na szczescie zajmowala sie w nimi w duzej mierze tesciowa - ktora uprzedzilam, ze nie bede sie zajmowac w tym okresie nikim procz corki.
Powiem Wam, ze w sumie z perspektywy czasu, jestem im wszystkim wdzieczna, za to, ze tak sie o nas "martwili". Przychodzili dlatego, ze nas lubia i traktuja mnie jak "swoja". Wiem, ze gdybym byla im objetna, to by mnie olali, ale jednak bylo to troszke uciazliwe.
Ollena - mierz jak chcesz. Piszę Ci co wiem. Jest wielka różnica gdzie i czym się mierzy, ale to już Twoja sprawa jak Ty będziesz mierzyć. Jak Ci tłumaczyłam - pod pachą temperatura jest nie miarodajna. W ustach tak samo nie, tylko i wyłącznie tam, gdzie powietrze nie dochodzi jest miarodajna. Masz inne zdanie - ok. Ja mam takie. Tłumaczę tylko że przy staraniach każda kreska się liczy, a szkoły naturalnego planowania rodziny polecają - wręcz każą mierzyć tylko i wyłącznie dopochwowo bądź analnie. i koniec tematu.
reklama
Kasiurek1983
Fanka BB :)
Ollena - mierz jak chcesz. Piszę Ci co wiem. Jest wielka różnica gdzie i czym się mierzy, ale to już Twoja sprawa jak Ty będziesz mierzyć. Jak Ci tłumaczyłam - pod pachą temperatura jest nie miarodajna. W ustach tak samo nie, tylko i wyłącznie tam, gdzie powietrze nie dochodzi jest miarodajna. Masz inne zdanie - ok. Ja mam takie. Tłumaczę tylko że przy staraniach każda kreska się liczy, a szkoły naturalnego planowania rodziny polecają - wręcz każą mierzyć tylko i wyłącznie dopochwowo bądź analnie. i koniec tematu.
to ja pisalam o tych ustach wszedzie gdzie cyztalam to mierzy sie w 3 miejscach usta odbyt i pochwa. w kazdymz tych miejsc zawsze jest ryzysko ze cos nie tak bedzie --zawsze czynnikim zakloceniowy jest a pochwie zakarzenie jakas infekcja podnosi tempke, w odbycie zatwardzenie badz rozwolnienie , w ustach oddychanie ustami nie nosem, katar itd . wszystko ma swoje plusy i minusy to tak jak z lekami
IiM - no to nieciekawy zwyczaj ale w sumie lepsze to niz w pl gdzie lezysz w psiztlau z drugim dzieckiem to pierwsze wiadomo ze zazwyczaj male nie moze ciebie ozabczyc i serce sie kraje ....ahhh ja urodizlam syna (wczensiak) i gdyby nie to ze jest era komorek nie wiedzialabym co zmoim dzieckiem bo lekarze nic nie wiedzieli - maz byl z dzieckiem ja na sali pooperacyjnej sama bez nikogo bez osoby kotrej moglabym sie zpaytac czy dziecko moje zyje czy nie czy ma sie dorbze co ze mna kiedy wyjde itd
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Solved
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 6 tys
Podziel się: