Kasiik - po Twojej opowieści... hmmm.... jak byś Kasiikiem nie była, tylko Moniką - moją przyjaciółką. Identyczna historia, aż się włosy jeżą na ... całym ciele !!!
Na szczęście ja tych sytuacji miałam niewiele, bo też sobie na to nie pozwalam. Poprzednie dwa dość długie i poważne związki sama rozwiązałam, bo oni uważali że każda baba jest głupia i uwierzy we wszystko... heh ehe eh... wtedy nie było trzech szans - po jednej odlatywali...
Każdy ma swoje odbicia, podejrzewam że są takie o które "on" jest zły na mnie, a ja nie wiem o co?? Tak to już jest w tych relacjach. Ważne żeby nie niszczyły nas od środka, a będzie dobrze...
Na szczęście ja tych sytuacji miałam niewiele, bo też sobie na to nie pozwalam. Poprzednie dwa dość długie i poważne związki sama rozwiązałam, bo oni uważali że każda baba jest głupia i uwierzy we wszystko... heh ehe eh... wtedy nie było trzech szans - po jednej odlatywali...
Każdy ma swoje odbicia, podejrzewam że są takie o które "on" jest zły na mnie, a ja nie wiem o co?? Tak to już jest w tych relacjach. Ważne żeby nie niszczyły nas od środka, a będzie dobrze...