klaudusia no to super no i rozumiem neto wstręt ja sie ma nowego skarba w domu to każdą chwile chce sie z nim spędzać a ty masz dwa skarby to już w ogóle ale ie zapominaj o nas bo tęsknie.........
kasiurek no to rzeczywiście idzie sie wkurzyć alle u mnie w przychodni lekarze właśnie przyjmują jak chcą wiec nie ma co planowac ja po prostu zazwyczaj kończę na prywatnej wizycie na szczęście póki co nie choruje nie chce mi sie myśleć co będzie na starość chyba na zawał kiedyś wykorkuje w przychodni bo nienawidzę niekompetencji
kasiurek no to rzeczywiście idzie sie wkurzyć alle u mnie w przychodni lekarze właśnie przyjmują jak chcą wiec nie ma co planowac ja po prostu zazwyczaj kończę na prywatnej wizycie na szczęście póki co nie choruje nie chce mi sie myśleć co będzie na starość chyba na zawał kiedyś wykorkuje w przychodni bo nienawidzę niekompetencji