reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

reklama
Dziewczyny a ile cyklow juz stara sie kazda z Was?
KlaudusiuNK wspolczuje tej niemocy, boje sie wlasnie, ze nie dam rady sobie w ciazy i z dzieckiem, bo jednak w pierwszej ciazy czlowiek sie nalezal za wszystkie czasy a teraz? nie bedzie juz takiej laby;) macie juz imie dla drugiego malenstwa?
Ja juz teraz mam opcje imion dla domniemanego drugiego potomka, a ze wybieram sama (mm wybieral imie dla Patryka) to moge sobie poglowkowac;)
 
Ollena- ja teraz starałam sie 3 cykle , z małym tak samo 3 cykle, zobaczymy ile nam zejdzie teraz jak znów zaczniemy sie starać-mam nadzieje ze baaaaaaaaaardzo szybko
Tez mam małę dziecko, tzn 1,5 roku ma i obawy były ale szybko gdzies uciekły, wiesz jak teraz zaszłam w ciąze to tydzień "umierałam" wymiotowałam, nie mialam siły, a akurat w tym czasie byłam ciągle tylko z synkiem, ale dałam rade przetrwałam ten czas wiec napewno i TY dasz rade, zresztą nie my jedne nie ostatnie ;) My silne babki jestesmy :) głowa do góry :) A poza tym kazda ciąża inna- może akurat Twoje druga bedzie idealna,:) A jak sie czułas w ciąży ???????

Imie dla córeczki tylko wybrane mieliśmy; Nikola bądź Zuzanna :)
 
mamuska23 w pierwszej ciazy czulam sie swietnie, moglam gory przenosic:) w I trymestrze mialam czasami mdlosci wieczorne ale to tyle:) a w 20 ktoryms tygodniu mialam straszny bol brzucha, ciaglym, wyladowalam na dobe w szpitalu, dostalam zatrzyki na rozszerzenie pecherzykow plucnych malenstwa i tyle bylo atrakcji:)
Teraz boje sie tez tego, ze cos sie stanie i bede musiala isc do szpitala albo chociaz tego, ze po porodzie bede musiala zostac w szpitalu i zostawic mojego syneczka:( glupota haha, ale nigdy nie rozstawalam sie z nim:(
 
Mnie było strasznie źłe nie tylko przez utrate dziecka ale także ze musiałam rozstać sie na 2 dni z małym, ale przeciez jak po porodzie bedziesz w szpitalu to On bedzie pod dobrą opieką i bedzie juz duży chłopak , bo teraz ma 2,5 roku tak ??? Nie wiem czy dobrze pamietam :p
My matki tak juz mamy ze sie martwimy itd ale bez przesady, miejmy nadzieje ze druga Twoja ciąża bedzie bezproblemowa :) Jak juz pisałam każda ciąża inna wiec nic nie wiadomo :):):)
Ja pamietam jak mnie mąż zabrał na romantyczny weekend do Krakowa i mały został z moimi rodzicami to co trochę dzwoniłam, to potem mama powiedziala ze juz nie bedzie ode mnie odbierac telefonów bo pojechałam odpocząć a nie ciagle dzwonić czy mały przebrany, czy nie płacze itd buuuuuhahhah

A gdzie reszta sie podziała mamusiek????????????
 
Kasiik - nie, nie spóźnia mi się bo powinnam dostać 18 kwietnia. Chciałam zrobić test, bo w piątek wyjęłam spiralkę, a po tej którą ja miałam możesz zajść w ciąże od razu w sumie... bo nie wywołuje stanu zapalnego jak inne. No a w sobotę było łuuuuu :) :) :) he he :) Dzisiaj z kolei z rana strasznie zaczęło mnie boleć podbrzusze, jak przy @, ale ona dopiero będzie 18, więc wzięłam nospę, i poleciałam po test, z czystej ciekawości. No i na razie nic, być może nic... bo to dopiero 5 dzień od pierwszych igraszek :) zrobię kolejny test 18 kwietnia. Dziś jeszcze popróbujemy :) :) :) a dziś 14 dzień cyklu czyli kulminacja dni płodnych... i może 18 będą dwie kreseczki - oby.


Aha - reszta mamusiek się pluskała w gorącej wannie :) ale było bosko, Niunia śpi, zaraz się obudzi niestety, więc po labie będzie :)
Ja za to chętnie bym oddała niunię na te dwa dni :) ale nie mam takiej opcji :( To może się wydawać wredna, ale odkąd się urodziła czyli 2 lata i dwa miesiące temu, spędzam z nią 24 godziny na dobę. Jeszcze nie było takiego dnia, żebym miała dla siebie chociaż pół dnia wolnego... Babci, wujków i cioć nie ma... bo na obczyźnie... więc nawet jak ja mam wizytę u lekarza, to niunia musi być ze mną w gabinecie... nie mówiąc już o urzędach... uhhh


Co do pierwszej ciąży - to tak jak bym w niej nie była :) Zero mdłości, zmian nastrojów, nic, po prostu nic... marzę o takiej kolejnej :)
 
Ostatnia edycja:
mamuska23 no w sumie racja, zanim zajde i urodze to jeszcze duzo czasu minie, wg planu Patryk mialby 3 lata i 4 miesiace, wiec kawal chlopa;) pozyjemy zobaczymy;)
MOUSEFISH gdzie mieszkasz? ja bedac w Dublinie jestem z Patrykiem non stop, jak lece do Polski do odzywam, zyje pelna geba, zawsze ktos sie zajmie malym w ciagu dnia zebym chociaz do fryzjera skoczyla, wieczorami wychodze na piwko, na dicho i jakos tak czlowiek inaczej zyje, pelna geba:) dlatego cos czuje, ze w trakcie wakacji w PL teraz odechce mi sie drugiej dzidzi, teraz Patryk jest tak duzy, ze mozna z nim wszedzie pojsc, on ogolnie grzeczny jest, wiec nie mam z nim zadnych problemow, wiec moge z nim konie krasc;) a na 2 dni czy bym go zostawila? czasami mam ochote ale wiem, ze gdyby przyszlo co do czego.....;) najlepiej by bylo wpasc i nie byloby problemu i gdybania;) albo dzialac teraz, kiedy mi sie chce malenstwa;) no ale przede wszystkim nie chce znowu rodzic w zimie, poza tym chce jeszcze pozyc w te wakacje;)
 
Ollena Ty masz już dużego chłopca w domu. Ja jak zaszłam to Wiktor miał 1,6 roku. Bałam się strasznie, że nie będę mogła się nim zająć przez wymioty czy mdłości ale nie było tak źle. Wiki chodził ze mną do łazienki, stał przy mnie i się śmiał jak mnie mdliło. Najgorsza była senność, bo potrafiłam na siedząco spać nie ważne o jakiej porze ale minęło po pierwszym trymestrze. Później lądowałam kilka razy w szpitalu, bo krwawiłam. Od 15tc mam ciążę zagrożoną, w 32tc dzidziuś dostał już sterydy, bo od 29 pchał się na świat. Teraz już końcówka 36, ponad tydzień temu odstawiłam wszystkie leki i nic a już bym chciała mieć po wszystkim... :-D
A imię mieliśmy wybrane dla dziewczynki, dla chłopca zero pomysłów do tej pory :-)
Mousefish ja się rozpakuje 18 więc u Ciebie muszą być dwie kreski!!!!:tak:
 
Wiecie co ja w sumie tez ciagle z małym 24 godziny na dobre, bo mąż tylko w weekend w domu, nie mam takiej możliwości zrobić sobie dnia wolnego, ja też mialam chęć nie raz oddać go na dzień lub dwa ale wiem ze jakby do tego doszło to bym sie od razu rozmysliła, ja w sumie to małego zostawiłam tylko wtedy na ten weekend i teraz jak była w szpitalu !! A tak to ciagle ze ,mną jest , i też wszędzie trzeba z nim iść ale jak narazie grzeczny jest bardzo, nie moge narzekać (tfu,tfu- odpukać )
Ja jak urodziłam małego to tez juz postanowiłam ze drugie dziecko chce urodzić na lato , wiec teraz ,mam na to szanse !! Zawsze to lepiej , niz siedziec całą zime w domu i tyć, a lato ciepełko , na dworzu sie dużo spędza czasu na spacerach itd wiec i waga po porodzie szybciutko spadnie :)
 
reklama
Ollena - ja mieszkam w Yorku w UK. A niunia też jest grzeczniutka, aczkolwiek bunt jej się zaczyna, i czasami jak tupnie to wszystkie meble się trzęsą :) :) :) Ja marzę o drugim, bo ona już nie była by taka samotna... A co do zimy, to ja chętnie urodzę zimą uffff koniec ciąży był gorszy, i nogi mi puchły - nie wyobrażam sobie co by było latem.

Klaudusia
- Termin masz na 18? My mamy rocznicę 18.. ale października (będzie 9 już ) poza tym uwielbiam ten "numerek".
Pierwszą ciążę miałam wyznaczoną na 14 stycznia, przenoszoną dwa tygodnie i niunia wyglądała jak śliweczka pomarszczona :) :) :)
 
Do góry