mamusie grudniowe:)

[kasuelf]

jeju jaki kofany i madry chlopczyk

 

[..aenye]

hehe

 

[sugarspunsister]

super :-)
moj tez buja mala

 

[Kinga85]

heh a ja jednak nie chce narazie drugiego dziecka...
może za pare lat..

 

[sugarspunsister]

patrycja z dwojka WCALE nie jest tak trudno !
generalnie ja jakos nie narzekam i jak slysze "dobre" rady czy szlochy " jak to ty teraz masz ciezko" to smieje sie pod nosem....

poza tym te brzuszkowe akcje mina za gora 2 miesiace ( ktore zleca nim sie obejrzysz) i wszystko bedzie cacy

co do rozpieszczania to owszem dziadkowie maja takie prawo ale zasady co do spania czy jedzenia sa niezmienne
jedzenie bez tv i na siedzaco czy spanie o tej samej porze ( sa wyjatki ale rzadkie)
tak to jest u mnie
i dzieki tej konsekwencji nie mam z mlodymi zadnych problemow

 

[squomage]

Witam
Z miszkankiem narazie lipa.To co ogladalismy ostatnio takie dosyc ale chca na minimum rok wynajac.Wczoraj posrednika kupilam i normalnie nie bylo gdzie dzwonic.Ujj mam nadzieje ze cos znajde.

Kate dobrze ze malej przeszlo.



Nonek powodzonka w szukaniu pracy.Takiej super zycze z duzym zarobkiem

i z seksi szefem zeby bylo na kim oko zawiesic

 

[nonek]

squo no ja jak juz bede miala na pewno szefowa, w mojej dziedzinie facetow brak. Ale nie wiem czy sie od razu ie rzuce na gleboka wode i sama nie otworze. Tylko musze zrobic rozeznanie w dofinansowaniach z unii.
A tak w ogole to w pieknym stylu spiep rzylam egzam z receptury. Nic drugi termin jeszcze jest.

sugar

 

[squomage]

Kasiu no to pod tego chlopca kieliszeczek wychyle.Gratulacje.

Nonek pamietaj zeby zelazo z czyms kwasnym lykac bo tylko wtedy jest przyswajalne.Tylko z tym kwasnym nie przesadz.Najlepiej z witamina C.

Aenye kurcze wspolczuje.Moja mama tez mi zawsze cos wmontuje dlatego nic jej nie mowie .Kobieta ma spokojna rozczochrana a ja swiety spokoj.Mnie tez po drugim dziecku strasznie bolalo.
Masz madrego starszaka.

No to nadrobilam nieobecnosc.
Ja juz nie pamietam jak bylo z dwojka jedno po drugim.Latwo nie bylo ale dawalam sobie rade.Za to Kaspian przerosl moje mozliwosci w pewnym momecie.Teraz jest juz oki ale wierzcie mi ciezko bylo i to bardzo.Za to ciezko sama bylam sobie winna bo zamiast siebie to lekarzy sluchalam i wyszla dupa zbita.Na szczescie juz sie z tego wyplatujemy i mam gdzies lekarzy ich dyplomy i generalizowanie.Sama umiem wyleczyc me dziecko.

 

[squomage]

Nonek oj...ale w drugim napewno zaliczysz.Trzymam juz kciukasy.

 

[..aenye]

Nonek, wspolczuje :-( a moze nie oblalas? ustny to byl? w koncu kolo tez mialas oblac, a zaliczylas jednak :-)

(jesu, brrr, ja mam nadal problem z mowieniem o studiach, matko jedyna, wstretu jakiegos sie nabawilam.. ktos wie, gdzie moge dyplom magistra kupic?)

squo, wspolczuje mieszkania :-( i mocno trzymam kciuki. moja mama nalezy do grona tych nadgorliwych i zbyt szczerych. ech.

sugar, pewnie, nie jest trudno :-) myslalam, ze gorzej bedzie. ale malz mnie wnerwia, bo nic mi nie pomaga. kase do domu przynosi i mysli, ze na tym jego rola sie konczy. nie umiem juz do niego o tym mowic, afera murowana. ale dosc juz o tym.
w ogole mam dzis wk.wa i dola, nie ma co sie wglebiac.

ide zaraz spac chyba. a co. przeciez mecz leci w tewe.

i kaszle, i kicham, i nic nie czuje, i katar mam do pasa. faaaakkkkk.