reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

reklama
Roni mógł się "ugryźć" dziąsłami.. i stąd taki ślad na policzku.. a reszta.. hmm.. a może są to te nieszczęsne afty.. możesz przesmarować mu buzię Aphtinem na sterylnej gazie i powinno przejść..a jeśli to nie afty to i tak aphtin mu nie zaszkodzi..
 
Dziewczyny moje kochane ELO po Świętach:-)
Było super:happy:
Przyjechał Tomek i stwierdziliśmy że ochrzcimy Minisia:tak: I nagle przerażenie jak:confused: :szok: Pojechaliśmy z dziećmi do ksiedza który w progu juz zaczał na nas patrzeć jak na oszołomów i powiedział że absolutnie mamy sobie wybić to z głowy, że wszystkie takie sprawy trzeba było zgłosić do środy (my byliśmy w sobotę:baffled: ) i zamknął nam drzwi przed nosem.
T stwierdził ze bedziemy upierdliwi i poczekamy, kiedyś wyjdzie.:laugh2:
I otworzył drzwi pytając o co chodzi, więc my mu że chcemy prosić Go o ochrzczenie Minisia, spojrzał na nas znowu, prychnął:eek: i zapytał że niby kiedy:confused: to my mu że w niedzielę. Jakby go zcięło z nóg:dry: , ale spytał czy mamy wszystkie dokumenty, powiedziałam ze mamy i jakoś nas przyjął:laugh2: :happy:
I tak to mamy ochrzczone dziecko:happy:
Obyło się bez imprezy i wszystko było git.
I teraz mam do kupienia młodemu prezenty, bo dostał kaskę:happy:

Sa_raa wielka ogromniasta buzia:-):happy:
Roni jedź:tak:
Kicia wielka jesteś:-)
Nieistotna wywal teściową z balkonu głową w dół:-)
Kate zdrówka :tak: Lil przeziębiony, Miniś kicha:sick:
..aenye dzięki za odp;-)
asia super:-)
Sugar podziwiam Ciebie i Twój niesamowity głód życia:-) .Jesteś naszym barwnym ptakiem. Normalnie ściskam Ciebie mocno!:tak: :-D
Kasia_z z tego zyliona wyrośnie wiec przebieraj, ubieraj ile i w co sie da;-) :-)
 
Kate trzymam kciuki zeby Nati sie nie zarazila!
Roni pisala ze za tydzien najwczesniej moze, no i bedziemy czekac na ladna pogode bo narazie straaaasznie pizga!
oczywiscie ZAPRASZAM do mnie na spotkanie! :tak:


Roni moze John przycisnol warge dziaslami :confused: albo zeby sie wyzynaja :confused:

Sugar no to bedzie niespodzianka :), rodzice tez jeszcze nie wiedza?

Luckymama no i super macie juz z glowy!!
 
No to byl pelen wrazen dzien. Ale najwazniejsze- umowa przedwstepna za nami. Do lipca tego roku bedziemy wlascicelami ziemskimi! Wrazenia dla nas niesamowite.
Bede jutro nadrabiac zaleglosci na BB, dzis chyba z wrazenia strasznie boli mnie brzuch i ide spac.
Ucalujcie wszytkie bobaski grudniowe od cioci Nony i Majeranki, ktora zamiast spac cwiczy przekladania z pleckow na brzuch( a robi to juz praktycznie jednych ruchem).
Buziaki dla wszystkich!
 
lucky :zawstydzona/y:

nie mowie jeszcze ale moj S mnie ciagnie zeby powiedziec hehe
moja mama bedzie very hepi jestem tego pewna, zreszta jak wszyscy
wczoraj dowiedzielismy sie ze nasi przyjaciele beda mieli dzidziusia hehe
wlasnie wrocili z wyjazdu: laos, kambodza, tajlandia i wynalezli wyspe w tajlandii gdzie koniecznie chca jechac z dziecmi :tak: :-D
ich termin to grudzien czyli bedzie mlodszy o rok od ignasia i rowiesnik naszego malolata nr 2
strasznie sie cieszymy, no i mieszkamy obok siebie

mnie zlalapal jakis szajsowaty katar i leje mi sie z nosa woda z glutami
i wogule ble
ale daje rade

malpka grzeczna jak aniolek i jest kolorooowooo
 
popsułam sobie dziecko
i chyba mi tesciowa rzuciła urok na niego

z dnia na dzien bylo coraz gorzej a teraz to juz wogole tragedia
mam na mysli uzaleznienie od cyca
mały sie darł - dostawał cyca i teraz nie rusza sie bez niego :baffled:
wieczorne usypianie trwa okolo poł godziny, potem niby zasnie a jeszcze przez godzine musi miec cyca w buzi bo inaczej krzyk i placz jak na chwile z ust wypadnie
nie zasnie bez cyca
a ja zamiast z tym walczyc daje tego cyca dla swietego spokoju by zasnął choc na chwile, a nie mam sily bujac go godzinami

jest strasznie
a ja mam suty jak z reklamy mentosa na 5cm dlugie :cool2:

malego porypalo i budzi sie w nocy co 2h, wogole spi niespokojnie
i nie zdarza sie by zanal sam z siebie :(

Roni super ze sie zdecydowałaś :)

Nonek gratulacje rozpoczecia " sukcesu" :)
 
reklama
Do góry