reklama
KICIA ja nie iwem czy tacy sie zdarzają co wytrzymują ;p ja tez juz bym chciała wiedziec heh... u nas mamy mały konflikt interesów mąż mówi, że to jego kochana córunia a ja że mój syneczek ;P wkońcu by było wszystko jasne :
Witam kobietki
Jestem po wizycie u chirurga naczyniowego, a wiec tak: bardzo był zdziwiony ze niewidać żadnych efektów po operacji zylaków i było mu przykro że tacy "lekarze" jeszcze istnieją. Zrobił na mnie bardzo duże wrażenie dostałam tabletki i maść oraz jak skończą sie upały musze nosić rajstopki specjalne A jak sie ogarne już po porodzie i maluszek podrośnie zaprosił mnie na stół operacyjny bo tak spaprał tam ten lekarz ze niestety ale tylko operacyjnie już moge się leczyć, ale zagwarantował że nie mam sie czego obawiać i bede miała nózki jak modelka ;D Wiem że moze was dziwić jak spokojnie o tym pisze ale ja sama sie sobie dziwie wczesniej sie wyrzekałam, że już nigdy!!!!!! Ale laekarz naprawde rewelacyjny i wiele dobrego o nim słyszałam wiec moze dlatego jestem spokojniejsza ze tym razem bedzie juz po wszystkim.
Buzka
Jestem po wizycie u chirurga naczyniowego, a wiec tak: bardzo był zdziwiony ze niewidać żadnych efektów po operacji zylaków i było mu przykro że tacy "lekarze" jeszcze istnieją. Zrobił na mnie bardzo duże wrażenie dostałam tabletki i maść oraz jak skończą sie upały musze nosić rajstopki specjalne A jak sie ogarne już po porodzie i maluszek podrośnie zaprosił mnie na stół operacyjny bo tak spaprał tam ten lekarz ze niestety ale tylko operacyjnie już moge się leczyć, ale zagwarantował że nie mam sie czego obawiać i bede miała nózki jak modelka ;D Wiem że moze was dziwić jak spokojnie o tym pisze ale ja sama sie sobie dziwie wczesniej sie wyrzekałam, że już nigdy!!!!!! Ale laekarz naprawde rewelacyjny i wiele dobrego o nim słyszałam wiec moze dlatego jestem spokojniejsza ze tym razem bedzie juz po wszystkim.
Buzka
sugarspunsister
matka polka superstar
ja tez
Wczoraj zdecydowałam się na zmiane lekarza bo cos mi się wydawało za mało badań i w ogóle to moja pierwsza ciąża, chce się czuć w miare pewnie. Wcześniej chodziłam do państwowego gina to pewnie wiele wyjaśnia. W każdym bądź razie różnica jest ogromna!! Pani gin odrazu mi "uzupełniła" brakujące badania i założyła oddzielną kartę ciąży bo nie chciała mieszać w tamtej i tak prawie pustej. Zostaję w normalnym ośrodku tylko dlatego, żeby dostwać skierowania na badania. Ogolnie wszystko w pożądku za 2 tyg dostane wyniki cyto. a reszta gra jak należy A wy do jakich lekarzy chodzicie państwowych czy prywatnych??
reklama
hello!!!
Dopiero co wróciłam z córą z jeziorka i padam, ta pogoda mnie wykończy chyba, ale chmurki nadciagaja wiec modle sie aby tak pozadnie popadało.
Co do urlopu to ja nie pracuje wiec nie mam tego problemu 8) a do gina chodze prywatnie i jestem jak narazie bardzo zadowolona.
Sa_raa co do mojej sprawy to 3 lata temu miałam "usuwane " żylaki, już na pierwszej zmianie opatrunku byłam przerazona że one nadal sa, a sznowny lekarz stwierdził że jak lezałam juz na stole to nie było widac ich dobrze i ewentualnie pozniej moze mi zrobic poprawki, ale ja podziekowałam za takie podejscie. Dlatego dalej borykam sie z tym problemem "żylakami" i mówiłam sobie że niegdy juz sie nie poddam takiemu zabiegowi (przykre doświadczenia z operacji i po operacji) ale teraz trafiłam na prawdziwego lekarza i jestem gotowa poddać sie ponownemu zabiegowi jak tylko bede mogła.
A moja kruszynka na dobre sie rozbrykała kopie, wierci się praktycznie bez ustanku tylko gdzies usiade czy stane zaraz daje znac o sobie. Ale jak tylko położe reke zaraz przestaje przez co, ani m ani córcia nie moga poczuć tego co ja(
Dopiero co wróciłam z córą z jeziorka i padam, ta pogoda mnie wykończy chyba, ale chmurki nadciagaja wiec modle sie aby tak pozadnie popadało.
Co do urlopu to ja nie pracuje wiec nie mam tego problemu 8) a do gina chodze prywatnie i jestem jak narazie bardzo zadowolona.
Sa_raa co do mojej sprawy to 3 lata temu miałam "usuwane " żylaki, już na pierwszej zmianie opatrunku byłam przerazona że one nadal sa, a sznowny lekarz stwierdził że jak lezałam juz na stole to nie było widac ich dobrze i ewentualnie pozniej moze mi zrobic poprawki, ale ja podziekowałam za takie podejscie. Dlatego dalej borykam sie z tym problemem "żylakami" i mówiłam sobie że niegdy juz sie nie poddam takiemu zabiegowi (przykre doświadczenia z operacji i po operacji) ale teraz trafiłam na prawdziwego lekarza i jestem gotowa poddać sie ponownemu zabiegowi jak tylko bede mogła.
A moja kruszynka na dobre sie rozbrykała kopie, wierci się praktycznie bez ustanku tylko gdzies usiade czy stane zaraz daje znac o sobie. Ale jak tylko położe reke zaraz przestaje przez co, ani m ani córcia nie moga poczuć tego co ja(
Podobne tematy
Podziel się: