reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

reklama
A ja wczoraj czytalam w Slowie Polskim, jak to pewna 46 letnia kobieta leczyla sie na woreczek zolciowy i wlasnie kilka dni temu wyladowala w szpitalu- na porodowce. Urodzila w 41 tygodniu ciazy corke, 2600g. Przez caly czas nie wiedziala, ze to nie woreczek tylko ciaza. Byla dosc gruba i czula, ze cos sie jej w brzuchu przelewa, ale caly czas zwalala to na karb choroby. Na szczescie leki dziecku nie zaszkodzily. Lekarze byli zaskoczeni, ze dojrzala baba, doswiadczona matka dwojki dzieci nie spostrzegla sie, ze to ciaza. Acha, a brak @ traktowala jako pierwsze objawy menopauzy.
To taka historia na rozluznienie przed snem...;-);-);-)
 
hue hue hue

Ale jaja

Teraz już wszystkie mają ciążofobię;)
No ja robię test jak tylko przyjdzie. Pewnie wtorek. Uspokaja mnie tylko to,że ten sprzed kilku dni był negatywny;-)

A z tym woreczkiem.. hehe - ja też sie leczę non stop - i cóż - leki to są głównie rozkurczowe - dlatego dziecku nie szkodzą:tak:

Ja @ jedną mialam na początku burania piguł. I tyle.
 
dziękuję dziewczyny, pocieszyłyście mnie:-) kochane jesteście!
Z tego co czytam to chyba znowu zaczynacie kolejne macierzyństwo? ;-)hehe bbeka.
Ja tam biorę pigułki i jak narazie wszystko jest ok:-) oby tak dalej bo nie chce na razie miec kolejnego pisklaka:no:
 
Jak tam dziewczyny dziś samopoczucie??? :-)
Ja wczoraj wieczorem umierałam:sick: okropnie bolał mnie brzuch! masakra. Dzis na szczęście już lepiej.
Zamierzam wsiąść się za wiosennne porządki, muszę dziś okna umyć bo jak na nie patrze to mnie kur*** bierze:dry:

pozdrawiam was!
 
he he na forum padł blady strach ciąży :cool2:

ja na razie nie sprzątam zresztą na świeta jade w góry więc olewam gruntowne sprzątanie :tak:
 
Miłka - jak ci dobrze... A chrzcin nie urządzacie? Z tego co pamiętam w święta mieliście chrzcić..?
Ja w końcu może rusze dupę i zacznę ściągać firanki z okien... Albo jeszze nie dziś..;-)
 
reklama
Do góry