Kulka - napisze ci na priv, żeby forum nie zaśmiecać
Kinga - wyluzuj, nas nikt nie szczepił ani na Pneumokoki ani na inne sepsocuda (HiB np) i jakoś żyjemy i nie słyszałam o żadnych ofiarach w okolicy mojego miejsca zamieszkania. To bardzo rzadkie choroby, naprawdę, szansa, że się trafi jest bardzo mała, zresztą wtedy pewnie szybko polecisz do lekarza i nic się groźnego nie stanie. Przypadki z reklam to pewnie przypadki z regionów gdzie dostęp do opieki jest nikły, a świadomość chorób podobna. Mnie nawet byłoby (z bólem ale zawsze) stać, ale nie zamierzam szczepić. Uważam, że szansa zarażenia jest na tyle mała, że zaryzykuję. Zresztą jak ma zachorować na sepsę, to może i od meningokoków, na które nie ma szczepionki.
Z szyjką macicy też ściema - profilaktyczna cytologia eliminuje zgony do zera, lekarze ze Szwecji jeżdżą do Polski oglądać raka szyjki macicy, bo w Szwecji wskutek badań profilaktycznych choroby nie ma.
Ale reklama musi być hardcorowa, żeby od kogoś tyle kasy wyciągnąć. Jakby nie była, to pewnie nie byłoby chętnych wielu...
Piotruś dziś dwa razy w nocy się obudził. Tylko dwa Najbardziej wkurza mnie, że druga pobudka 5:20 - wyczaiłam w końcu czemu - PIERWSZY TRAMWAJ go budzi. Kurde, już sie nie mogę doczekać przeprowadzki w rejon beztramwajowy normalnie. Fakt, że u nas jest mega głośno, biedulek sie wybudza...
100 lat dla Natalii!!!
Roni, super że idzie coraz lepiej - oby tak dalej!
A ja też się boję niani, ale powiem wam, że wiem też że to irracjonalne kompletnie i pewnie jakbym zobaczyła żywą dziewczynę, to tak jak Roni bym się zakumplowała i w ogóle nie miała problemu z tym. Pewnie od września/października niania wkroczy, jak się wyprowadzimy, na razie będzie babcia
Kinga - wyluzuj, nas nikt nie szczepił ani na Pneumokoki ani na inne sepsocuda (HiB np) i jakoś żyjemy i nie słyszałam o żadnych ofiarach w okolicy mojego miejsca zamieszkania. To bardzo rzadkie choroby, naprawdę, szansa, że się trafi jest bardzo mała, zresztą wtedy pewnie szybko polecisz do lekarza i nic się groźnego nie stanie. Przypadki z reklam to pewnie przypadki z regionów gdzie dostęp do opieki jest nikły, a świadomość chorób podobna. Mnie nawet byłoby (z bólem ale zawsze) stać, ale nie zamierzam szczepić. Uważam, że szansa zarażenia jest na tyle mała, że zaryzykuję. Zresztą jak ma zachorować na sepsę, to może i od meningokoków, na które nie ma szczepionki.
Z szyjką macicy też ściema - profilaktyczna cytologia eliminuje zgony do zera, lekarze ze Szwecji jeżdżą do Polski oglądać raka szyjki macicy, bo w Szwecji wskutek badań profilaktycznych choroby nie ma.
Ale reklama musi być hardcorowa, żeby od kogoś tyle kasy wyciągnąć. Jakby nie była, to pewnie nie byłoby chętnych wielu...
Piotruś dziś dwa razy w nocy się obudził. Tylko dwa Najbardziej wkurza mnie, że druga pobudka 5:20 - wyczaiłam w końcu czemu - PIERWSZY TRAMWAJ go budzi. Kurde, już sie nie mogę doczekać przeprowadzki w rejon beztramwajowy normalnie. Fakt, że u nas jest mega głośno, biedulek sie wybudza...
100 lat dla Natalii!!!
Roni, super że idzie coraz lepiej - oby tak dalej!
A ja też się boję niani, ale powiem wam, że wiem też że to irracjonalne kompletnie i pewnie jakbym zobaczyła żywą dziewczynę, to tak jak Roni bym się zakumplowała i w ogóle nie miała problemu z tym. Pewnie od września/października niania wkroczy, jak się wyprowadzimy, na razie będzie babcia