z peselem jest ok bo nie moga pisac roku 1906 bo moga byc jeszce staruszkowie ktorzy zyja z taka data urodzin...dziewuszki ja jestem zalamana mam z Alusia problemiki...w srode byla szczepiona i jej nozke altacetem w zelu okladalam i wszystko bylo ok do soboty,,,nie wiem jak to jest moze to przez to ze ja nosilam czesto na rekach jak miala kolki i nie chce teraz zasypiac w wyrku(czasem sie zdarza ze w wyrku zasypia i ja trzymam za raczke ale najpierw chodzimy na rekach w pionie).zjada mleczka z butli ile trzeba,odbija a jak nie to ja na moim brzuszku klade bo sama na brzuszku nie chce i ja powoli przyzwyczajam,kiedys uwielbiala lezec na brzuszku a i nawet zasypiala u mnie na brzuszku jak ja padalamze zmeczenia,,ladnie sie rozwija bo lapie juz zabawki czasem nieswiadomie ale jak ja widzi to tak sie cieszy ze mocno majta i nogami i rekoma,mam wrazenie ze az za bardzo ze jest nadpobudliwa,z zasypianiem problem,,jak ja przewine i nakarmie to troszke sie bawimy czasem sama zostawie w wyrku z karuzelka ale to trwa 15 minut i juz placze wiec lece,musi mnie widziec chociaz aby nie plakac,,nic nie moge zrobic,,,po zabawie jak widze ze jest lekko zmeczona to ja biore na raczki aby uspic bo w w wyrku postekuje i gotuje sie do palczu,,no i nosze ja w pionie bo inaczej nie chce i drze sie,,fotelika samochodowego nie cierpi a za to lubi siedziec na pollezaco na mojej podusi i ogladac TV KATASTROFA w tym wieku!@!!teraz wlasnie siedzi i oglada caly pokój bawi sie rekami i wlasnie pierwszy raz zasnela SAMA w tej pozycji pollezacejSZOK,,nawet jej nie dotykam bo sie obudzi nie zanosze do lozeczka...nie wiem co to jest ze ona taka placzka i jak czas spac to placze...ehhhhh