reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

witajcie ponownie, juz wrocilam z dwutygodniowych wakacji, Hania zostala nad morzem z dziadkami, juz za nia tesknie

ale tu sie dzieje, obrony, sluby...
kate less gratulacje

alize wszystkiego naj na nowej drodze zycia

nieistotna juz pewnie po USG, ja mam kolejne 13 lipca ( niezla data), czuje sie w miare ok, brzuch mnie pobolewa ale to jak widze standard no i glowa od tych upalow, ale jeden ogromny plus ze juz wreszcie przestalo mi byc niedobrze, wreszcie, dosc dlugo to trwalo
 
reklama
Jestem zla! nieusatysfakcjonowana! rozgoryczona! smutna!

Nie tak to sobie wyobrazalam..
Ani razu nie dal mi leakrz spojrzec na maluszka, nawet go nie widzialam,
wszystko na odwal, rzucal tylko haslami do pielegniarki z boku a ja nic nie rozumialam. Wciaz ziewal, przecieral oczy i byl malomowny.
Z dzidzia, z szczatkowych informacji, wiem ze wszystko "w normie", o plci nawet nie wspomnial
Maluch wisial glowka w dol, pupka do gory, ruchy wporzadku.
Ciesze sie ze z nim wszystko dobrze ale chcialabym go zobaczyc. Lezanka byla nisko tak ze nie widzialam monitora, nawet nie skierowal go na chwile w moja strone buuu badal mnie przez brzuszek. Dzidzia wzrostem tak jak na suwaczku :)

Dostalam jedno, male zdjecie, zamieszcze je wieczorem
 
oj
co za szczur
niestety czesto tak jest z tymi cholernymi lekarzami w przychodniach
ja chodze prywatnie ale po jakies skierowania czy badani krwi to do przychodni
bo po co placic kase jak mozna za darmo
tez mi raz zrobil usg ale niestety bardziej dla siebie niz dla mnie
powiedzial tylko z e ok ale zdjecia nie dal a ja naweyt nie widzialam ekranu w trakcie jeszcze zadzwonil do niego telefon hehe
nie lubie go ale chodze tam od czasu do czasu z druga ksiazeczka ciazy zeby miec badania za free

moj lekarz prowadzacy to natomiast istny aniol
jedna z fajniejszych osob jaka znam
wszystko pokazuje tlumaczy zartuje i jest mega przystojny :)

mysle ze trzeba imk glosno i wyraznie mowic zeby POKAZALI NASZE dziecko
bo to niestety czasami straszne matoły :p
 
No moj lekarz jest fajny chociaz ja "na zywo" tez malo ogladalm dzidzie:( bo monitor byl skierowany tak ze lazac go nie widzialam. W sumie dosc dlugo mnie badal - bo ponad 30 min chyba i tylko 2 razy przez moment odwrocil do mnie monitor, ale i tak jestem zadowolona:) Za to najbardziej zadowolony jest chyba moj mis, ktory byl ze mna i caly czas stal za doktorem i przez te 30 min sie napatrzyl ile chcial. Potemmi powiedzial ze super bylo wszystko widac - nosek, raczki i jak sie dzidzia ruszlala i w ogole.

A w ogole to na kolejne USG ide do innego lekarza - tak mi moj lekarz obecny zasugerowal (on podobno wszystkie swoje pacjentki wysyla raz do innego lekarza na USG). No i ide na USG 3d do jakiegos super specjalisty na cala warszawe:) on podobno wypatruje na USG rozne rzeczy ktorych inni nie widza - mam jednak nadzieje ze u mnie nic nie wypatrzy ale lepiej dmuchac na zimne:)

Buziaki i glowa do gory Nieistotna, nastepnym razem musisz walczyc o swoje:)
 
czesc dziewczynki!
witam po wakacjach! musze przyznac, ze stesknilam sie za wami i tymi naszymi pogaduszkami ;D
wakacje byly super! pierwszy tydzien to zwiedzanie maroka (razem jakies 1700km trasy) drugi odpoczywanie na plazy (pod parasolem).
podczas wakacji czulam sie super! zero mdlosci, zgagi itp. wczoraj wrocilam i juz mnie meczy zgaga... szok ::)
brzuszek troszke urosl, chociaz dla niewtajemniczonych raczej nie widac.zobaczymy jaka bedzie reakcja znajomych! narazie +1 kg do przodu.
za dwa tyg ide do gina i bardzo jestem ciekawa czy bedzie juz widac plec, bardzo bym chciala :laugh: ciekawe czy ktoras z was juz wie kogo nosi w brzuszku??
gratulacje z powodu pierwszych ruchow. ja tez juz chyba to czulam ale tylko z 2 razy, zobaczymy moze niedlugo bedzie intensywniej :)
pozdrawiam serdecznie
 
Witam wszystkie grudnioweczki!!! Ja tez wlasnie wrocilam z wakacji. Jak jechalam wszyscy pukali sie w glowe; ale ja przezylam podroz i caly odpoczynek bez najmniejszych problemow. Czuje sie baardzo dobrze, dzidzia kopie juz od dwoch tygodni. Opalilam sie na maksa, owszem unikalam najwiekszego slonca, ale i tak mnie chwycilo.
Teraz wybieram sie w najblizszym czasie na 3D, juz nie moge sie doczekac az zobacze Fosolcie:)
 
nieistotna ja mialam podobne USG polowkowe w poprzedniej ciazy, lekarz jakis niewyspany burak, cos mruczal pod nosem nic nie wyjasnial, tylko komendy do stazystki ktora opisywala USG, dobrze ze ona byla bo jak podeszla " poogladac sobie" to zapytalam sie jej czy widzi jaka plec dziecka, oczywiscie ona nie widziala, zapytala sie tego buraka on burknal ze plec meska i po kilku miesiacach urodzila sie Hania ;D, w zyciu nie chcialabym tam drugi raz trafic.

mary-jane a idziesz do Roszkowskiego czy kogos innego? Ja chyba sie wybiore do niego albo do kogos z kim prowadzi ten gabinet (chyba Garwolinski albo Kretowicz) na to polowkowe, moje kolezanki byly i sa bardzo zadowolone, tylko cena mnie powala, chyba 300 albo 350zl ::)
 
reklama
Wow ale się rozkręciłyście:))))))))))))))
Kate GRATULACJE wiedziałam ze tak bedzie innej mysli do siebie nie dopuszczałam.
A my właśnie wróciliśmy i było fajowo troche sie wybyczyłam, a jutro jedziemy jeszcze do teściów na 2 dni aby nie byli urażeni:))
A środe byłam u gina i tak co do bóli brzuszka (bo tez je mam) gin potwierdziła to co pisały dziewczyny to z powodu powiekszania się macicy bo kruszynka własnie teraz najwiecej teraz rośnie, oczywiście był szybki podgląd usg i było tak śmieszne ułozone że sama gin się naśmiała jak może być jemu w takiej pozycji wygodnie :D ale fotki nie robiła. Ale mam za to inny problemik od zawsze miałam problemy z żylakami (już jestm po operacji) i teraz niestety wszystko się nasiliło i musze iść do chirurga bo grozi mi "zakrzepica", mam jak najwiecej odpoczywać i nieprzesilać nóg, a tak to wszystko ok z czego bardzo się ciesze. No i ku mojemu zdziwieniu nic nieprzytyłam ::) aż byłam naprawde w szoku. Teraz kolejna wizyte mam za 4 tyg a za 6 tyg bede miala usg połówkowe i nagranie na kasete juz nie koge sie doczekać.
Co do ruchów juz odczuwam takie bardzo delikatne babelki jak trzymam reke na brzuszku, ale ja chce wiecej a gin powiedziala ze to kwestia klku dni wiec czekam niecierpliwie:)))
 
Do góry