reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

mamusie grudniowe:)

Dita, super że w końcu się zdecydowałaś na zabieg :tak::happy:
U nas generalnie mały biegający pożeracz czasu nie daje mi za bardzo siedzieć przy kompie - gada coraz więcej, aktualnie zaczyna śpiewać piosenki i mówić wierszyki :-D W wersji mocno sepleniącej itd. Ogólnie Maciek jakiś społecznie odwrotny niż Piotrek, bardzo prospołeczny osobnik, nawet bunt u niego jakiś niegroźny (typu mówi nie, a zaraz tak). Piotrkowi gęba się nie zamyka, nawija non-stop. Panie w przedszkolu wita zwykle wielkim monologiem co się działo od wczoraj i jakie plany na dziś mają jego rodzice i on :-D Więc generalnie panie są na bieżąco. :-D
Poza tym chwilowo w mega ruinie finansowej... Także z wakacji głównie będziemy pocztówki od znajomych oglądać ;-)
Idę na studia podyplomowe pt "systemy informatyczne, aplikacje i bazy danych" w nadziei, że może po ich skończeniu znajdę w końcu pracę zanim komornik znajdzie nas ;-)
 
reklama
kasia, a to ci rozgadany Maciuś! bomba :-) u mnie podobny, Fiol nawija non stop, jak nie opowiada/pyta to spiewa, recytuje; nie mowi prostymi zdaniami, tylko normalnie jak Cycero :-D uprawia retoryke. "poczekaj, teraz ja ci POWIE (bez m - zawsze tak): ja chce najpierw to, a potem to, i jeszcze to. a dopiero potem tamto. dobrze?". a Maks chyba pierwszy raz wzial ksiazke dzis i zaczal "czytac": "ejejeje, ejeje. i eje, to eje" cos w ten desen, intonujac :-D ale mowi pieknie, pelnymi zdaniami juz, tylko z "czytaniem" dopiero zaskoczyl teraz :-)

a co do komornika... patrzalas na ns? kurcze, nie dajcie sie, musi byc dobrze. ale z ciebie mozg bedzie, ja.. a nie chca ciebie na uczelni? jako doktora?? w swoim zawodzie? czy ty nie chcesz?

Dita, a musialas przed zabiegiem sie 'przeleczyc' czyms? mi dal dwa rozne swinswa dopochwowe i jak pomysle o co najmniej 6 tyg celibatu to... mowie sobie, moze zima? :-D
ja chcialam mirene.. a teraz mysle o kolejnym dziecku :-D co prawda nie teraz jeszcze, gdzies za dwa lata moze, ale nie obrazilabym sie. tylko ma byc dziewczynka :-D
 
aenye - nie niczym nie byłam leczona, cytologię musiałam zrobić - musiała być co najmniej dwójka no i była. I nie 6 tygodni tylko 4 albo i mniej - okaże się po kontroli:) Zresztą - no trzeba sobie jakoś radzić - są przecież wszelakie sposoby.... :cool2:
Trzecie - omatkojedyna.... :eek::-D

kasia - sikam z młodych :)
Kierunek modny i jeszcze póki co opłacalny - trzymam kciuki za pracę.

AAaa - ja się chyba nie chwaliłam ze jestem już grafikiem :) - co prawda na razie jest tak, jak się obawiałam - w pracy dwa razy więcej roboty za tę samą kasę....:confused2: ale na razie nie wymiękam. Zobaczymy.
Mam nawet już swoją własną stronę www, jeszcze muszę dopracowac i siem pochwalę:)
 
Ostatnia edycja:
rozmowa ze starszym synem. tak sobie nieraz siedzimy przed spaniem, przytuleni, i rozmawiamy sobie.. o zyciu :-)
Ja: Filipku, wiesz, ze bardzo cie kocham, prawda?
Fiolek: Tak. Ja ciebie tez kocham - na caly swiat.
Ja: To ja jestem najszczesliwsza mama na swiecie teraz!
Fiolek (ze smutna mina): Ale Natalka Wtuli mnie nie kocha...
Ja: Jak to?
Fiolek: No bo ona sie ze mna nie dzieli.
JA: A czym sie nie podzielila?
Filip: Klockami... Ona budowala, ja chcialem jej pomoc i mi nie pozwolila :-(
Ja: Ale to nie znaczy, ze ciebie nie lubi. Moze byla troszke zla. Jutro musisz z nia porozmawiac i poprosic, ze chcesz sie z nia bawic.
Filip: Tak, to jutro. Ale teraz jest mi bardzo smutno.

-- slowo w slowo, przysiegam. Padlam :-) Natalka to jego ulubiona kolezanka w grupie, zawsze razem chodza na spacery itepe.... klops. no to bedzie sie dzialo z tymi dziewczynami, cos czuje....
 
Wow, jakie rozmowy!:szok:

U mnie dziś rano:
"Wstawaj Piotrek, bo dziś trzeba wcześniej iść do przedszkola, tata na 8 musi dojechać do Sopotu"
"Idzie się kąpać?"
W tle drugi "Maciuś teeszzzz"

:-)))
jeszcze edit dla niewtajemniczonych - w Sopocie jest akwapark gdzie oni jeżdżą często
 
Sikam:-D
Tak, rozmowy z dziećmi w tym wieku są fascynujące, uwielbiam słuchać niektórych monologów Nat:)

Moja Ala wczoraj z pierwszej dwudniowej wycieczki wróciła, dostała telefon na kartę i dała radę:) Byli w Krakowie i Wieliczce. Ech sama gzieś bym się ruszyła..

kasia_Z - a moze z nami nad jezioro? Naprawde niewielki koszt takiego urlopu;-)
 
Dita, właśnie tak coś myślimy - jakieś może agro lokalne (kaszuby pewnie bo warunki najlepsze, może Bory tucholskie) - na weekend. Dalej pewnie nie, bo szkoda czasu na dojazd. Będziemy myśleć to dam znać, może się jakoś zgadamy, jak wy coś znajdziecie też dawajcie znać, to może się zgramy. Na razie opcja tania to jeziora u dziadków na warmii - w końcu mieszkają w krainie tysiąca jezior ;-) tylko co do nich przyjedziemy to pada :-D
 
kasia, zawsze mozecie do nas wpasc :-) my mamy domek w borach wlasnie, dokladnie w konarzynach. zapraszam bardzo serdecznie! mamy wystarczajaco duzo miejsca, a jakby zabraklo - namiot mozna rozstawic, chlopaki by mieli frajde ze looo!
 
reklama
Do góry