Aenye - z zaliczeniami dasz radę
:-) Jeszcze 10 brzmi co prawda trochę słabo, ale spoko. Pamiętam jak miałam w tygodniowej sesji 10 zaliczeń i zdawałam. Co prawda drugi egz. w 1 dniu to wrogowi nie życzę, mózg zlasowany na maksa.
Mi oni śpią aktualnie całą noc obaj - w sumie jak są zdrowi to tak śpią. Maciek śpi od 2 m-ca życia całe noce, z nim nigdy nie było problemu. Czasem jak się budził od zębów to trzeba było go pójść położyć w dobrą stronę i przykryć, zasmarować, teraz to nawet się nie budzi, mimo że mu idą 4 naraz. Piotrek jak się przyzwyczaił do przedszkola to już ładnie śpi w nocy, nie budzi się. A w dzień on zawsze spał min. 3 godziny. W przedszkolu podobno śpi 1-2 godziny, może w weekend dosypia?
Maciek to generalnie sam idzie spać bez kładzenia w dzień. Przychodzi z poduszką i mówi "paa" że chce spać, żeby mu okno zasłonić. Sam włazi, kładzie się i zasypia. Także lux. Tylko mogliby w jednym czasie, bo mamy cały dzień osobno spędzony, bo któryś spi i trzeba go pilnować
U nas w nocy już chyba dorósł że chce spać bez pieluchy, ale jak u Fiola - raz sucho raz mokro i w sumie przez sen sika i też się budzi z płaczem, chociaż jakoś tego nie przeżywa za bardzo. Jak się obudzi to nie sika w pieluszkę, tylko właśnie przez sen, więc u nas w pieluszce też jeszcze śpi, chociaż jak zgłasza chęć spania bez to planuje mu pozwalać.
U nas Maciek bije za to rekordy samodzielności. No w szoku jestem co za dziecko. Pije już z normalnego kubka - ja musze stać pół metra od niego, inaczej mnie odsuwa. Je też sam. Dziś rano ubrał sobie spodnie. Chodzi już na nogach na spacery i dłużej jest w stanie iść niż PIotrek. Jest totalnie bezobsługowy w porównaniu z Piotrkiem w jego wieku, co jest naprawdę miłym zaskoczeniem :-):-):-)