reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

Super teksty ma Fiol! :-D:-D:-D:-D

A propos u nas ostatnio fascynacja poranną erekcją : "mam kość w siusiaku!" :-D
Lubi też na toalecie odciągać sobie napletek i patrzeć gdzie jest dziurka. :-D
Pupa go jakoś nie fascynuje...

Z tekstów ma "no co ty" "e tam" i "he?" Np. Piotrek idź posprzątaj klocki - No co ty, e tam, nieee... Również występuje w wersji "E, tam, tak" :-D Albo he jest fajne - "Pójdziemy na spacer, he?". Też lubi "byle jak". Np. do D. "no co ty tata, nie mów tak byle jak" :-D

Jeszcze wam się pochwalę - wrzuciłam trochę swoich obrazków tutaj: http://picasaweb.google.pl/zdanowicze2009/KasiObrazki?authkey=Gv1sRgCLj0kZnwqavQVw
Większość niedokończona ale już powoli zaczynam się wyrabiać czasowo ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
kasia, hehe :-D u nas oczywiscie na wszystkie proby sprzatania jest 'nieee!'. a wiem, ze umie, wczoraj mega sajgon ogarnal w 3 min, jak powiedzialam, ze dopoki nie sprzatnie, nie pojdzie do amelki.
a maks jest ogolnie okropnie pyskaty. wszystko jest 'nie', z bezczelnym usmieszkiem ;-) i tez w wersji 'nie, ty!', 'nie, filip'! no szok, co za male paskudy ;-)

a wlasnie wrzucam PRZEZAJEBISTY filmik na jutuba, jak sie wrzuci koniecznie zobaczcie, my placzemy ze smiechu. codziennosc na podgornej, czyli popisy braci be przed kamera :-D

i znowu: "dlaczego ty robisz balagan, maksiu? ja zbieram, a ty sciagasz z powrotem. dlaczego, pytam sie?". a Maks w odpowiedzi mowi 'nununu!' i daje mu klapsa w pupe :cool2:
 
Kasia wow wielki szacun, piękne! Ja tam antytalent do plastycznych rzeczy jestem :zawstydzona/y:

u nas Misiek się fajnie rozgaduje :tak:

ukradli nam sanki :wściekła/y: nie rozumiem jak można coś ukraść dziecku :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: jeszcze wózek młodego odmówił współpracy i musze go nosić.. bo ten zrobi kilka kroków i się rzuca na ziemię krzyczy i trzeba go brac :baffled:
 
Kasia- cudo!! ja nawet nie wiedziałm, ze to twoja pasja i talent. Czy malujesz coś jeszcze oprócz martwej natury?
cosmo - pechowo:no:

Świetnie gadki glonów :-D:-D:-D
Moje obie chore. Po 38,5 temp i kaszel:dry:
 
a to dwa nowe filmiki w rezyserii i opracowaniu moich dzieci ;-)

pierwszy jest mistrzowski, ciut dlugi, ale naprawde warto dobrnac do konca :-D Maks nauczyl sie marsjanskiego, a Filip zostal cudownie oswiecony, najwyrazniej w przedszkolu :-D

[ame="http://www.youtube.com/watch?v=lZFVA4EHhFg"]YouTube- Popisy Braci Be[/ame]

Trudna sztuka ubierania..

[ame="http://www.youtube.com/watch?v=ngI44-YK4UY"]YouTube- Trudna sztuka ubierania[/ame]
 
Aenye - cudni są! Obaj! :-):-):-) Się uśmiałam :-D:-D:-D

Dita - generalnie mam plan żeby malować wręcz całkiem co innego - głównie chyba jakieś widoczki będę, ale... na razie jedyny czas na malowanie to ten na zajęciach z plastyki, a tam siłą rzeczy głównie martwa. ;-)
 
aenye - cudni, po prostu super:tak::tak::tak:
Masio przez tel nadaje bosko, a Fifi ma cudne poczucie melodii.. aaach, jak ja chciałam aby moje dzieci miały po mnie słuch muzyczny - a tu du pa - obie po tacie - czyli ,,słoń na ucho nadeptał":dry:
A Popylacz jeździkowo-podłogowy powala do łez:-D:-D
Co to tel jeszcze to moja Nat ma manie telefonową, czasem przynosi swoje tel zabawki i prowadzimy dłuuugie rozmowy, a jak już ktos naprawde zadzwoni to nie daj Panie aby z Nat nie porozmawiał - awantura gotowa;-):-D

kasia - super, naprawde, a i przede wszystkim twórcza pasja:tak: A pytalam czy martwa nattura bo sama uwielbiam obrazy, obrazki, ale właśnie najbardziej pejzaże, widoki, budowle czy portrety. Ostatnio choruję na coś w tym stylu - i chyba w końcu wymmusze na A kupno pod pretekstem jakiegoś mojego święta (dzień kobiet chiba najblizej:cool2:). Co prawda, widziałam ładniejsze, z murzynką, zachodem slońca, ale jakoś nie moge już znaleźć...

Moje gluty obie wczoraj wieczorem 39,8, dziś do pracy nie poszłam, byłyśmy u lekarza. Nat ma antybiotyk, bo cos na migdale juz widać, Ala na razie bez.
Zdechlaki straszne, leżą bidulki cały dzień w jednym łóżku, śpią na przemian i tylko im zmieniam pić na leki, leki na pić, jablko na kanapkę, kanapkę, na rosół itd:no:

aaa - i śnieg u nas taki,ze - co prawda stara już - ale jednak - moich faderów stodoła się zawaliła. Szczęście niesamowite że nikogo akurat w niej i wokół niej nie bylo, nawet suczka faderów co lubiła w tej stodole mieszkać wyniosła się w tym momencie na zewnątrz:szok:
 
Ostatnia edycja:
reklama

Dita
, i jak tam mlodziez? lepiej?
kurde, ze stodola lipa.. a ubezpieczona byla? dobrze, ze zadne zyjatko nie ucierpialo!

ja tez kiedys duzo malowalam, ale to bylo jeszcze w czasach podstawowki i liceum. dwa, trzy razy w tygodniu latalam do atelier i malowalam, rysowalam, kleilam i takie tam. ale to nie byla moja pasja raczej, tylko mojej mamy ;-) ale lubilam to, mialam fajne kolezanki i w sumie fajnie bylo. do dzisiaj sie ciesze, bo i umiem narysowac, i uszyc, i pokleic; jakis zmysl, gust tez mam ;-) wiec na cos sie zdalo. ale zazdroszcze z calych sil wszystkim, ktorzy maja prawdziwa, zywa pasje, ktora sprawia, ze moga nocami nie spac i unosza sie nad ziemia.. ja nie mam. kiedys wydawalo mi sie, ze bede pisarka.. moglam pisac calymi dniami i nocami, zylam w tych slowach.. ale odkad mam dzieci, nie mam na to czasu i sily. i nic nie pisze.. widac zadna to pasja..

za to wczoraj zrobilam super kolacje ;-) hehe ;-) i chcoiaz sie tak spelniam ;-)
mianowicie, nowatorskie nalesniki z farszem tzw. ruskim (czyli jak do pierogow ruskich, twarog, ziemniaki i smazona cebula). do tego duzo skwarek i po prostu MEGALUX. polecam, bo proste, szybkie, sycace i przepyszne :-)

a tak w ogole, to jedziemy jutro do Norymbergi na targi zabawek :-) do poniedzialku bedziemy. ja, D, mirel, tesciowka i dwaj pracownicy jeszcze. wesolo bedzie :-)
 
Do góry