reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

Kamila, współczuję :-( Ja też się tego boję. Oni takie maluszki jeszcze...
Na pewno się przyzwyczai :tak: Ale i tak się serce kraje :sorry: Pani go utuli na pewno, one są zahartowane w takich sytuacjach :happy:
Agaton, z doświadczenia wiem, ze do czerwca gil z nosa nie znika ;-) Także albo chodzi z gilem albo wcale... Ja bym się nie stresowała. Znam przedszkola gdzie odsyłają dzieci z gilem, ale niestety nie sprawia to że dzieci chodzące do nich chorują mniej. Niestety zaraża się i tak przed wystąpieniem objawów, więc nie uchronisz. Ani Agatki, ani innych dzieci nie posyłając jej. Moja lekarka nigdy nie miała nic przeciwko żeby wysyłać. :sorry:
 
reklama
a poweidzcie mi jeszcze jedna rzecz, czy dajecie dzieciom cos na uodpornienie, co jest godne polecenia?? no ja do tej pory nie mialam provblemow z Agatka, jakas jedna choroba z prawdziwego zdarzenia w ciagu 3 lat i spodziewam sie ze teraz moze zaczac chorowac za wszystkie lata spokoju ;)

Kasia no ja tez tak pomyslalam, szczegolnie ze Agatka pelna zapalu do zabawy to ja puscilam :)
 
ja dzis tez mam wyrzuty sumienia jak bin laden ;-) poslalam ich, mimo ze Maksa faszeruje od czwartku przeciwkatorowo/przeciwkaszlowo, i mimo duuuuzej poprawy jeszcze nie jest superzdrowy, i mimo, ze Filip dzis sie z gilem zoltym obudzil, placzliwy przeokrutnie, ale obaj bez goraczki. kurde :-( jak szybko ten syf sie zaczal.. dobrze, ze pojedziemy sie wygrzac do 'Ebibtu', jak to mowi Fiolek..

a Amelka dzisiaj u mnie zamula, bidna chyba sie strula, albo cos.. 38,5 i lezy bidna bez ruchu przed bajkami ;-)
 
ejo

a ja Helci dzis nie poslalam, ze dwa dni ja w domu potrzymam, bo lalo jej sie z nosa normalnie, Hanka poszla do przedszkola

ja im podaje bioaron c na uodpornienie

ale generalnie to tez mam wyrzuty sumienia, tak sobie mysle ze nikt tak dobrze ich nie dopilnuje jak mamusia :(

z drugiej strony wiem ze przeciez w przedszkolu ucza sie mnostwa rzeczy, samodzielnosci, maja nowe kolezanki, echh ciezko....
 
Ostatnia edycja:
a u nas Majka poszła dziś o dziwo chętnie... nawet mnie popędzała rano :-D
nie pamiętam czy wspominałam, ale Maja bierze sobie smoczka do kieszeni... i jak ida spac to ona z nim śpi... pani mi jeszcze nic nie mówiła, ale wiem, ze nie powinnam Majce pozwolić... dzisiaj mamy zebranie
 
Ja na razie nie daję żadnych dopalaczy na odporność, chociaz teraz młoda ma jakiś znowu spadek, bo opryszczka jej się zrobiła. Biedna ta Nat z tą oprychą, byle przeziębienie i już jej wyłazi ohydztwo, poza tym cały czas kurzajki, kurde, koniec lata i już się zaczyna:-:)no: Tak myślę, może by ją profilaktycznie czosnkiem pokarmic...?

I mamy pomysła zeby jechac w piątek do niedzieli do Hajduszoboszlo, moja mama jedzie tam służbowo i chce żebyśmy zabrali tatę i przyjechali, kurde, ale się napaliłam, musze zadzwonic czy są miejsca:tak: Jezu, szaleństwo ale w sumie od as do Hajdu jest łatwiej dojechac niż gdziekolwiek w Polsce;-) No i pogoda zapowiadana fajna, chyba się zdecydujemy.

aenye - a wy kiedy do tego Egiptu?
atol, kamila - kochane, nie dziwię wam się, bo samej mi serce się kraje jak zostawiam moje glony, u taty...
nieistotna - dobrze kasia gada, zawsze jakaś kasa wpadnie no i do ludzi wyjdziesz. :tak:
 
Hej hej,
Glon w przedszkolu na przemian płakał i się bawił, jadł co mu w ręce wpadło. Weszłam to połowa dzieci w łóżkach, a mój Pepe jeszcze wyjada zupę :-D Podobno największy ma zapał do jedzenia z całej grupy :-D Pani mówi że ogólnie był sajgon, nie było dziecka co by nie płakało. Jutro już idzie na "cały etat", bo tu rodzice już tak wszystkich zostawiają od razu na cały dzień, więc nie będzie problemu że płacze bo jakaś mama po kogoś przyszła.
Przyszliśmy to padł spać, a drugi mi po szufladach grzebie. Upodobał sobie szafkę z wódką :sorry::-p
Pepe w przedszkolu to normalnie nie wiem co z czasem robić. Bo Maciek to taki że ogólnie sam się bawi, tylko zawyje jak głodny albo jak zmęczony. :-)
 
Ditka, my lecimy 18/09 :-) niedlugo!!!!!! coraz blizej!!!! tym razem w, bagatela, 12 osob :-D :rofl2: sama familia.

bosz, powiem wam, ze dzisiaj trzese portkami. w pt wyslalam cv i list do tej duzej firmy, o ktorej wam mowilam. caly czas sobie wkrecam, ze za wysokie progi jak na moje nogi ;-) i ze to skok na gleboka wode.. i ze nie poradze sobie.. ze sie nie znam na organizowaniu wielkich imprez.. ze nigy nie opanuje excela w stopniu nie wkk..wiajacym ;-) (ten program przerasta moje ogarnianie wszechswiata) no i ogolnie boje sie, ze jak sie odezwa i zaprosza na rozmowe (a cv i list wygladaja jakos dziwnie bardzo profesjonalnie i robia dobre wrazenie - nawet babka z tego rekrutujacego portalu mi to powiedziala :eek:), to chyba zejde na zawal. masakra.
sens jest sie tak stresowac..? moze z miejsca odmowie? ;-) :-D

do tego wspomnienie ost. rozmowy mnie doluje, no i tak wlasnie idiotycznie sie drecze caly weekend ;-) zajmuje mozgownice rozpracowywaniem lustrzanki, co to ja bylam dostalam od malza na rocznice nasza :-D juz 7 lat! uojesu! :szok:

no i, matko boska, nie nadazam ze sprzataniem w chalupie.. po prostu co nie skoncze sprzatac, znowu sie brudzi, faaaak. u was tez tak jest? :cool2: :cool2: :-D
 
reklama
dziecko moje nie chciało wracac dzisiaj do domu z przedszkola :-D:-D a całe lezakowanie przesiedział bojac sie połozyc
zdrówka wszystkim zakatarzonym
my na odpornosc kidabion narazie
Aenye zazdroszcze wakacji w ciepłym słonku
kasia z ja tez mam nudy bez Filipa :-D wysprzatałam juz pół domu nawet za szafami :cool2:
 
Do góry