reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

Tez sobie myslalam ostatnio ze jakis ruch tu maly...a kiedys kazda wolna chwile na bb spedzalam tak jak wiekszosc z nas.

Dita na lotnisku w porzadku...zaostrzona kontrola ale ja roznicy nie zauwazylam.
A na miejscu wiekszosc ludzi nie wiedziala ze jakas bomba wybuchla bo ani radia ani tv nie sluchali. Poza tym we wschodniej czesci Majorki bylismy wiec zupelnie z drugiej strony.

Boziu Marika jutro do przedszkola smiga...ciekawe czy sie szybko zaklimatyzuje.

Nieistotna super wyjazd...mnie sie gorskie wyprawy marza...

Kate cenzuruj te foty szybko bo tez bym luknela:tak:
 
reklama
fajnie, że wakacje się Wam udały

Kate mam pytanie do Ciebie... W mówi abym powiedziala dzieciom, że on umarł, nie chce ich widywać, Maja się ciągle o niego pyta... co ja mam jej odpowiadać? Powiedzialam jej (moj błąd) że tatuś nie bedzie z nami już mieszkal i mam zupelnie inne dziecko... strasznie przygaszone, smutne, jeszcze bardziej nerwowe... ona jest taka kumata nie wiem co mam jej mówić... a znam W i wiem, że ich nie odwiedzi, ... powiedział nawet, że moze zrzec się praw...
 
hej
Marika po pierwszych dwoch dniach w przedszkolu. Pierwszego dnia bez problemu. Powiedziala zebym pozniej po nia przyszla ale drugiego nie chciala mnie puscic i plakala:(
Jak si uspokoila i zaczela rysowac powiedzialam jej ze ide sikac i ucieklam. Podobno byla grzeczna , nie plakala.
Ale jak opowiadala tatusiowi wieczorem jak bylo to powiedziala ze fajnie, ze rysowala a mamusia uciekla hehe. Cwaniak maly.
Poki co po dwie godzinki byla ale jutro juz na 5 zostaje bo ja do pracy lece.
Mam nadzieje ze bezproblemowo bo serce mi peknie a koniecznie musze do pracy isc i nie moge sie spoznic.

Roni piekne kolczyki na nk pokazujesz. Jak sie takie cudo robi? Tzn z jakiego materialu.

Buziaki dla wszystkich
 
Elou, wróciłam z Węgier. Było super :-) Byliśmy też w Hajduszo, ale z pięciu miejsc co byliśmy to mi się podobało tam najmniej :-p Ogólnie się kiedyś rozpiszę na temat, a teraz spadam oglądać Housa ;-)
 
Cwaniak cwaniak...teraz placze ze chce isc do przedszkola. Ja jej mowie ze jutro jak tylko wstanie to pojdziemy a ona na to ze juz wstala hehehe.

Ciekawe jak w rzeczywistosci to jutro bedzie wygladalo.


Co z tymi fotami Kate...cenzurujesz i cenzurujesz:):):)
 
Hej
wszyscy sie chyba wakacjuja
Ja tez czekam na zdjecia nie koniecznie scenzurowane :)
Maja fajnie ze Marice podoba sie w przedszkolu no i ze podobało sie wam na Majorce
Kasia z super ze wyjazd na wegry sie udał :-)
Roni widziałam opis na nk :-( jak mała z gipsem sobie radzi?? buziam mocno
Nieistotna wszystkiego najlepszego :tak: buziaków moc
Aenya co u was?

U nas czas leci szybko na spacerkach piaskownicach i placach zabaw, pluskaniu sie w basenie jak ciepło, filip napalony na przedszkole jak łysy na grzebień :-) codziennie opowiada co on tam bedzie robic
ogolnie to dzieci mam potwory wrzeszczace :-D od rana do nocy Maja jeszcze nie przespała zadnej nocy :baffled: a juz stara baba jest
Buziaki wszystkim
 
reklama
Kamila, hehe, to nie zazdroszczę. U nas nocki powyżej 4 zęba już spoko są. Oba gnomy śpią grzecznie. Wręcz częściej się zdarza że Piotrek się budzi.
Mi też czas jakoś przecieka przez palce, ciągle w tym tygodniu coś załatwiam...
Np. wczoraj szczepionka Pepego na pneumokoki (przed przedszkolem). Zmienili u nas lekarkę, nowa to jakaś makabra.
Ja do niej, że chcę receptę na Pneumovax23. A ona na to:
L: Ale to Prevenar jest zalecany
Ja: Przez kogo niby?
L: No bo on ma białka 7 serotypów pneumokoka, takich najczęstszych u dzieci
Ja: Pneumovax ma również te same 7, a oprócz tego jeszcze 16 dodatkowych innych
L: ale Prevenar jest zalecany u dzieci
Ja: tak, do 2 roku zycia, bo u młodszych dzieci Pneumovax nie wywołuje odpowiedzi, Piotrek jak pani widzi ma 2,5 roku
L: ale ten tańszy nie wywołuje odpowiedzi
Ja: wg. badań klinicznych wywołuje powyżej 2 roku zycia, nie wywołuje u niemowląt, a mój syn jest jakby starszy
L: ale cała Europa szczepi Prevenarem...
Ja: Nie jest to dziwne, bo cała Europa szczepi niemowlęta...
L: Ale Pneumovax nie redukuje nosicielstwa
Ja: Dla mnie nosicielstwo jest nieistotne :-p
itd itp

Normalnie nie wiem czy ci lekarze tacy głupi, czy im Wyeth płaci, WTF??? A jeszcze jak pomyslę ile osób zapłaci dodatkowe 300 zł bo uwierzy w te bzdurne argumenty to mnie szlag trafia...:baffled::angry:
W końcu dała mi receptę. "ta szczepionka to raczej nie zadziała, ale zaszkodzić nie powinna". Normalnie muszę lekarkę zmienić chyba. Buu.:dry:

Poza tym Piotrek mocno się usamodzielnił w tym tygodniu, aż w szoku jestem. Na placu zabaw śmiga sam (zawsze chciał żeby go potrzymać za rączkę przy różnych zjeżdżalniach itd), je sam, sika już normalnie sam, myje rączki i ząbki sam. Maciek coraz bardziej gada i w końcu mam dziecko co robi sztuczki (papa, brawo, no no no, Piotrek nic kompletnie takiego nie robił). Można się chwalić jaki pseudozdolny ;-);-);-) No i gadać zaczyna - mama, tata, dziadzia, pies, kwiatki, daj mi (of kors sepleniące, ale dużo wcześniej i ładniej niż Pepe). Powoli się puszcza i staje bez trzymanki, śmiga z pchaczami, to akurat chyba później niż Piotrek. :happy: I tyle o nas. W tym tygodniu jedziemy do teściów, w przyszłym na weekend na Warmię ze znajomymi. Ostatnie promienie letniego słońca trzeba wykorzystać :-)
 
Do góry