reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

Masiu i Matylko - STO LAT!!!

cosmo - trzymam kciuki za mamę. A co za operacja?

maja, kasia_z - hehe, normalnie od czasu do czasu taki wieczór bez chopa jak zbawienie:-D Co racja to racja:tak::-D
 
reklama
Dita wyciągali jej żyły żeby oczyścić, bo groził jej zator. Juz jest po i wszystko wporządku

aha zapomniałam, zbadałam w końcu hormony i oczywiście nawala mi tarczyca... biorę teraz leki, ale gin mnie załamał mówiac ze powrót do mojej dawnej figury może trwać nawet do 2 lat
 
Cosmo, dobrze że mama ok.

Ja dziś debiutowałam z dwójką na spacerze. Trochę było wrzasków ale generalnie Piotrek wybiegany Maciek wyspany, więc dało się :-) Oczywiście wróciliśmy to się ładnie zrobiło i słonecznie dopiero... Jeszcze moze po południu wyskoczymy... :happy2:
 
Cosmo witaj :) zdrówka dla mamy
Kasia no cos ty debiut dopiero? u nas norma juz ze młody lezie sam przy wozku mai :-) czasem mi zwiewa ale szybko stawiam go do pionu :-D
Mamy wstretna pogode dziaj i z tej okazji przeszłam na dietę :cool2: zobaczymy jak długo wytrwam
 
U mnie zawsze ktoś był, albo Darek albo mama, a wcześniej Pepe w żłobku siedział w dzień, więc chodziłam sama... No Piotrek dość zwiewa. Na szczęście nowy wózek dobrze sobie radzi na wertepach z trawy i psich kup ;-)
Co do diety to u mnie w lodówce siedzi pół tortu z wczorajszych urodzin mojego brata Maćka .... raczej dietowo małe szanse mam z moją słabą silną wolą ... :-D
 
Pozdrawiam Wszyskie:tak:, dawno mnie nie było, bo byłam na długaśnym urlopie z powodu wyjazdu mojej mamy do senatorium 3 tyg zaległego wykorzystałam, więc odizolowałam sie od rzeczywistości.
U nas wszystko ok. planujemy wakacje bardzo blisko nas nad jeziorem Białym, mozż macie jakieś kwatery sprawdone Ditka to Twoje tereny :tak:

Ja byłam u reumatologa, nagadał mi tak ,że mi w pięty weszło np. żebym sobie drugą ciążę z głowy wybiła, jakoś nie mam przekonania do jego diagnozy tzn toczeń, owszem mam antykoagulant tocznia, ale on świadczy o chorobie zakrzepowej a nie o toczniu jako chorobie, o chorobie świadczą przeciwciała ANA a ja ich nie mam, więc żeby stwierdzić chorobę trzeba zrobić inne badania, a on od tak ...zdołował mnie na maksa:confused:, idę prywatnie zobaczymy poszukam jakiegoś dobrego lekarza, ... bo teraz to poszłam do takiego co by w długo nie czekać na wizytę i mam za swoje,:baffled:
 
Witaj Agutka zdrowka zycze i tak to jest z tymi lekarzami zazwyczaj państwowo
Ja dzisiaj idę tez do reumatologa uslyszec diagnoze co mi dolega
 
Kamila, chyba wszyscy się opalają ;-)
Z newsów - Piotrek się dostał do przedszkola koło domu, tego co chcieliśmy. Także super fajnie, szczególnie że nasi sąsiedzi z piętra będą mieli dwójkę chłopaków też w tym przedszkolu, jeden ma 3 latka, wiec z Pepe w grupie będzie :-)

Z dziwnych chorób z dziwnymi objawami u mojego D. zdiagnozowali chlamydię pneumoniae. M.in. też objawem jest zapalenie stawów. On akurat ma kaszel chroniczny... Straszne ścierwo, bo leczy się przez kilkuletnią wielolekową terapię :baffled:
Ale może w końcu mu minie ten kaszel wieloletni...
A propos kolejek to u nas są tak tydzień-dwa do specjalistów (D. nabrał skierowań i o dziwo nie ma terminów na październik mimo moich obaw), także zapraszam na wycieczkę szpitalno-turystyczną, dziewczyny ;-):-)
Kupiłam w końcu sobie tj Maćkowi wózek - Jet BabyDesign. Naprawdę fajny i duży. Szkoda że wcześniej nie wiedziałam o nim przy Pepe :happy2:
 
reklama
A jeszcze pytanko o sikanie, bo to u nas na topie ostatnio.
Sikały wam dzieci tak "nie do końca"? Bo u nas czasem Pepe siknie na toaletę, a potem popuszcza w majtki w ciągu paru minut po sikaniu...
A i się zablokował z kupą :( nie chce robić na kibelek, ale też nie chce robić do pieluchy, jakieś pomysły?
 
Do góry