reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

Maja, gratki :-) Miłej next tury :-)

Ja dziś prawie byłam u okulisty... tylko zapisałam się 8 km od miejsca gdzie pojechałam... na necie tel. były pomylone. No więc w przyszłym tygodniu może się uda ;-) Za to kupiłam baileysa do pączków na jutro :-)

Miłka, mój chodzi do żłobka od września '08 cały tydzień już. Ostatnio mało choruje. Wczoraj np. kaszlał w nocy, rano trochę też, a już ozdrowiał całkiem. Lilu już trzy dni z gorączką biega i kaszlem krtaniowym (czyli na sterydzie) - podejrzewam że Pepe się nieco uodpornił. Może od cudownego syropku (Aerius) ?

Kamila dawałam mleko swoje na razie, dziś D. usiłował dać mu sztuczne, ale nie chciał pić. Na razie na swoim eksperymenty robię, butlę pije od dwóch dni, więc nie zdążyłam za bardzo popróbować jeszcze :happy:
 
reklama
kasia, gratki butlowe!!! bosz, u mnie juz mleko w cyckach sie skonczylo, a ten dalej nie chcial butli, szajbusik :-D ale poszlo :-)
o dziwo Masiek nie lubil Tommee Tippee, spodobaly mu sie nuby i avent, no i nuki pofilipowe jeszcze, takze teraz juz lajt.

i co to ten aerius, powtorzysz?
 
w ogole to dzieki Bogu za tabletki endi-ex, plus gripex - normalnie wczoraj umieralam, ciagle mnie masakrycznie mdlilo i brzuch bolal jak nie wiem, dzis po tabletkach jakby nigdy nic :-)
takze polecam ;-)
najgorsze,ze mamy kupe jedzenia w domu, a nie ma komu jesc, bo bez apetytu wsie.. we wt rano zrobilam Masiowi pulpeciki w sosie marchewkowym, ktore uwielbia, masakryczna ilosc lazanek z kapusta i grzybami,a jeszcze wczoraj Fiolowi zupe ogorkowa, bo chlopak od tego rota apetytu nie ma wcale, to mialam nadzieje, ze swoja ulubiona zupe zje..
i jeszcze D mama nam zrobila na dzisiaj (swieto ;-)) salatke warzywna i 8 zimnych nozek :szok: masakra, juz obdzielilam rodzine, a kupa zarcia jeszcze lezy..alez mi zal..
 
Hej:-)
Miłka witaj kochana, telepatia działa, Anitko:tak:
Maju no gratulacje next tury:-)
wsiem Wam gratki butelkowe:tak:
no i współczuję choróbsk:baffled:
u nas w miarę OK, tylko Nata mało je, bo się boi, że będzie rzygać:dry:

dzisiaj idę do pracy do szkoły
mam dzisiaj rozmowę z klasą zdemoralizowaną, gdzie nauczyciele boją się uczyć, dzieci mają po 10-11 lat:sorry2:
potem na zesół orzekający co do kilku typków z tej klasy, będzie i kurator sądowy i policjant i dyrekcja, no i mam nadzieję, że rodzice delikwentów - musimy podjąć bardzo trudne decyzje - łącznie z odebraniem dzieci:-(
trzymajcie kciuki za mnie, plizzzzzzz
buziam mocno:-D
 
U nas w sumie wszystko wporządku, dzieci NARESZCIE zdrowe, Michaś chorowal prawie miesiąc, szkarlatyna okazała się rumieniem zapalnym, Maja je troszkę więcej ale nadal mało, codzienie zjada miseczke taką małą plastykową dziecięcą zupy pomidorowej (innej nie chce) takiej gęstej dużo mięsa gotowanego i kluchów tak jak lubi, drugiego dania troszkę dziubnie, czasem zje jeszcze kromkę z nutellą, jakis plasterek sera, szybki i czasem jajecznicę to wszytsko reszta to mleko jakieś 8 razy na dobę po 120ml. Podaję jej Bioaron C, ale po tych chorobach zraziła się do wszelkich syropów i niezbyt chetnie pije. Kupiłam toster z myszką miki to i takiego tosta zje prawie całego, czasem uda mi się jeszcze danio w nią wcisnąć i ostatnio polubiuła deserki słoiczkowe owoce leśne. Mały na brak apetytu nie narzeka, lubi sobie podjeść, jest silny, chodzi juz trzymając się łożka albo ściany, ma 8 zębów, dziąsła spuchnięte na 4 no i niebawem mam nadzieję, że uda mi sie go zaszczepić na WZW które miał mieć na 6 miesięcy ale ciągle był albo przeiębiony albo chory więc nie dało rady. Mieszka nam się dobrze, z utęsknieniem czekam na wiosnę
 
Kate trzymam kciuki

Cosmo super ze wreszcie chorobska Was zosawily. No i MAja jaki zarloczek:) Ciesze sie ze zaczela jesc choc troszke.
A Ty jak sie czujesz?
 
reklama
Zjadłam jednego pączka i jestem napchana, mało nie peknę;-)

kate - trzymam kciuki, brr...
cosmo - heloł;-) dobrze że dzieciaki zdrowe:tak:
 
Do góry