reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

hejo bejbes

ja dzis mam juz wszystkiego dosyc :dry: rano wytargalam familie na zakupy, bo wesele za tydzien, a ja nadal mam dwie smutne opcje - za mala sukienka od szwagierki lub za duza od mojej sis. zlazilam cala galerie i nic, nawet na sile nie byloby co kupic. potem nerwowka, zeby wyrobic sie na 14.45 na roczek do chrzesniaka Dawida - co za gupia, wczesna pora ;-) - ledwo zdazylismy. Filip w ogole nie spal, bo on ma drzemke ok 13.30-14. wiec kicha. potem wyl mi caly wieczor ze zmeczenia bidulek, bo tam nie chcial juz zasnac. no i nic nie chcial zjesc, caly dzien na porcji kaszki, jednym wafelku od lodow i kilku plastrach szynki.
Masy tez nie poznalam, normalnie dal taki popis jak nigdy i darl ryjka niemal caly czas, a dwa razy to normalnie nie moglam go uspokoic!
bylam przeszczesliwa, jadac do domu.. sama, bo D na baletach, urodziny przyjaciela.. otwieram drzwi, a tam bajzel masakryczny, co go zrobilismy przed wyjsciem ;-) polowa ciuchow powyciaganych z szaf itepe.. i sama musialam to ogarniac, wsciekla na d, ze mnie z tym zostawil ;-) hehe.
no i Maks jakis okropnie niespokojny, nie chcial zasnac i znowu darl ryjka. nie, no zdecydowanie mam dosyc. a tu D dzwoni, czy bym nie chciala jutro nad jezioro jechac ze znajomymi (znaczy sie D na ryby, a ja z kolezanka na plaze sie opalac w teorii) :sorry2: nie, poki co dziekuje, pomysle jutro ;-) jak sobie wyobraze, ze bede musiala za dwojka sama biegac to nie, dzieki.. tym bardziej ze Filip jest doslownie chory, jak widzi wode..

a tak wracajac do Maksa - mialy wasze dzieci jakas goraczke po szczepieniu? Maks mial wczoraj 39 wieczorem i byl bardzo niespokojny. dzis goraczki niet, ale bardzo niespokojny znowuz. dalam w koncu viburcol, zeby w ogole zasnal.

a i jeszcze.. pamietacie, ile spaly wasze dzieci w tym wieku?? Masio nam spi max 15min 3 razy dziennie i to wszystko.. normalnie jak krolik na miedzy.. okropne to, nic sie nie da z nim zrobic ostatnio, bo mocno ciekawski sie zrobil :dry:
 
reklama
Aenye no ja cie rozumiem. Pomysl, ze ja mam tak prawie caly czas. Z tymi goraczkami to nie wiem, bo zadna z moich po szczepionkach nie goraczkowala. natomiast nieraz byly marudne przez kilka dni.

Kate buziaczki:) Jedzieci jutro na wycieczke?

Kasia jak zdobedziesz juz te motywacje to daj znac, chetnie od ciebie troszke wezme.

Nieistotna jeszcze raz gratulejszyn nowego kompa.

Ja dzis caly dzien mam mega niedorobe. Mialam opanowac row przed chalupa, ale tylko na checiach sie skonczylo. Dziewczyny, a w szczegolnosci Maniana maja normalnie adhd. Nie do opanowania, energia jak dla kilkorga dzieci. Na szczescie bez problemow poszla spac.
Ja oczy mam na zapalkach i chyba zaraz odpadne do lozka. Musze sie pozbierac do kupy.

Cosmo gdybys miala jakies problemy z nocowaniem to sie odezwij, u nas zawsze sie cos znajdzie. Coz, perspektywa nocowania w domu gdzie cie nie chca nie jest zbyt ciekawa. Odwazna jestes. A jak poza tym z twoim m?
 
Kate buziaczki:) Jedzieci jutro na wycieczke?

jedziemy, jedziemy:tak:
a potem wybieramy się do ZOO:-)
chętni?

Aenye na współczuję Ci bardzo, wiem, jak to jest:baffled:
Cosmo bądź silna:tak: i jakby co, to też się piszę na spotkanie:-)
Kasu faaaaaaaajnie masz, wstaw foty swoich dzieł

A my dzisiaj padlismy spać ok. 14 i spaliśmy /poza Asią/ do 16
bosko
i jakoś tak dziwnie spać w dzień:dry:
 
Elou,
juz wstalismy, zjedlismy sniadanko, wstawilam rosolek:-D
uwielbiam niedziele;-)
Kate jak bedzie sie czym pochwalic to wstawie foty. pewnie za jakies 2 lata:happy:
udanej wycieczki
 
Kate milej wycieczki zycze.

Nieistotna nowy komp fajna sprawa

Aenye pomysl ze za rok/dwa bedziesz miala odchowane dzieci a niektore z nas dopiero pomysla o dzidzi nr 2 .Glowa do gory.

A my dzis caly dzien na kanapie zalegamy chyba jakies grypsko nas lapie.
Na szczescie zdazylam zrobic obiadek ...pyszne spagi z tuna i barszczyk czerwony.
Nafaszerowalismy sie gripexem Pyza vit C dostala i mam nadzieje ze sie nawet nie rozwinie.

Milego dnie Wam zycze
 
hej..

Dita, gratuluje.. moj od jutra do zlobka, wlasnie go szykuje.. szok, ale sie denerwuje!.. i juz mi sie chce ryczec ;-) :-(

moj dzielny zaczek przedszkolaczek.. pierwszy raz taki sprawdzian dla niego :-(

no dobra, nie smece, caluje i trzymajcie za mnie kciuki, zebym go nie zabrala stamtad, jak tylko zaplacze ;-)

a tak w ogole mielismy superdzionek, caly dzien na swiezym powietrzu, bulwar, plaza i potem u tesciowej pyszny obiadek :-) a potem jeszcze na chwile do cioci wpadlismy, bo niedlugo wracaja do anglii. mlodzi dostali sliczne bluzeczki :-)

szkoda, ze w drodze powrotnej rozwalila mi sie w torbie pojemnik ze sledziami, co je od cioci dostalam :sorry2: :dry: :-D
 
witam z rana 1 wrzesnia:-D

u nas tez weekend udany, T mial wolne, a to sie zdarza raz na miesiac:dry:

Helena juz tez ma katar, w nocy z soboty na niedziele straszliwie plakala i spac nie mogla, mysle ze to tez zeby, bo rosnie jej kilka na raz, sama nie wiem ile bo nie chce pokazac:sorry2:

takze wiec trudny rok sie zapowiada (przedszkolny), pod znakiem chorob niestety

szczesliwie jak na razie i u jednej i u drugiej tylko katar a samopoczucie w dzien ok

tak sie pisze o tych zmianach klimatu, ze dobre na uodpornienie i takie tam, a moje dziewczyny w tym roku ponad 6 tygodni nad morzem byly i jak widac srednio uodpornione:dry:

pozdrawiam i lece do roboty
 
reklama
atol, moj na uodpornienie dostal esberitox w tabletkach 3x1 dziennie - bierzemy juz 3 tyg, do tego multisanostol od dwoch tyg. dostaje i co? od kilku dni z takim co prawda lekkim, ale katarem biega :sorry2: prognozuje, ze najdalej to na wesele mojej Gosi akurat bedzie z goraczka latal :baffled: i tyle bede miala spokojnej imprezy.

ja generalnie mam zamiar zaszczepic go na grype.
 
Do góry