reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

no i ja się dołanczam do życzeń dla Hanutka!!

Pati mi to na azs wygląda wszystko co piszesz się zgadza i u nas jest tak, że jak Olivier się zagrzeje spoci itp. to wyłazi bardziej:-(życzę, żeby to jednak nie było to.....
 
reklama
Sara a Ty co robisz w domu?

my w domu bo deszcz nas znad morza przegonil... a szkoda..
Kate tez juz w trasie do domku

Dita dzis czuje sie lepiej, szew szarpie ale zyje... buzka kochana

ja jakos nie moge sie docucic

Haniu kotku 100lat!!
 
hejo :-D

panienski wyjjjjjatkoooooooowy! wrocilam o 6 rano :sorry2: :-D full wypas mega bibka, o 4 imprezka jeszcze tak rozkrecona, ze z laktatorem walczylam przy publicznosci ;-) ofcoz same najfajniejsze babeczki, wiec duzo smiechu i swobody, hehe :-)

dzieciaczki mistrzowsko grzeczne ponoc, Maksio teraz spi u mnie w domciu, ssie cycusia piknie i butelke piknie ;-)

dziewczyny, co do wysypek u Maksia - slabo wierze, ze to AZS, bo ja duzo nabialu jem, duzo mleka pije (na litry) i mysle, ze jakby co, to by bylo juz dawno widac, byloby mocniejsze i w ogole jakos drastycznie. a to takie mini placki. na dodatek kupki robi swietne, bez grudek, zolciutkie, bez sluzu (a Fiol robil nieraz zielone i sluziaste okropnie).
raczej mysle, ze mocno wysuszona, wrazliwa skorka i tyle. plus potowki, bo ewidentnie jak sie zgrzeje to zaraz ma w faldkach i na buzce kropki.
ale do dermatologa chyba sie wybiore.

u nas imprezka z leksza piardla, bo az 8 osob z naszych frendsow wyjechalo na coke festival :dry: wiec zamiast w domku zamulac w 10 osob idziemy ekipa w miasto :cool2:
jeszcze jedna nocka bez dzieci, hehe :-D
 
Nieistotna nic mi nie mów:wściekła/y::angry::dry::-(
to temat raczej na zamknięty wątek ale jak ochłonę:crazy::-(
wyślij mi numer konta (przypomnę się tylko dwa razy:-p;-))

strasznie się cieszę, że z Ditką lepiej ufff....:tak:
wiadomo kiedy do domu wyjdzie?
Pati gratki udanej imprezy i wypadu na drugą oby też udaną
atol ja poproszę o zdjęcie torta!!
 
Ostatnia edycja:
Hania dziekuje za zyczonka:-D

na szczescie t udalo sie srube dokupic i rower sprawny, ale chyba negatywa wystawie tej pannie i juz roeru na allegro nie kupie:no:

imprezka udana, tort w ksztalcie clifforda

duzo prezentow, helena tez cos tam dostala zeby jej smutno nie bylo:-p:sorry2:

no i juz kombinuje co kupic na Heleny urodziny i swieta:dry:
 
Aenye ale p[rzyczyna nie musi byc wylacznie nabial, momze byc czekolada, cytrusy, truskawki, ryby ktore jesz etc. oczywiscie zyczymy zeby to nie bylo azs dlatego mysle ze tak jak postanowilas najlepiej isc do dermatologa ;)
 
Aenye - u mnie też miał takie placki, po Fenistilu zeszły, ale miał od kosmetyków. On pokarmowo na brzuchu i twarzy się sypał i bez placków, a placki miał od kosmetyków (do mycia, do prania). Generalnie jak przeszliśmy na Oilatum/Bubchen i pranie - dwa razy plukane w pralce i jeszcze w wannie, to mu to znikło.

Po trzydniowej walce, dziecko w końcu samo zasypia u siebie w pokoju bez kwęczenia i śpi całą noc. Uffff...

Za to histerie ma malownicze, kładzenie się na ziemi itp itd. Beka. No cóż, taki rok ;-)
 
Hej:-)

się witam i prosze o jakies streszczonko:-D
nie ma nas w domu, wiec poczytam Was dopiero koło czwartku...
wyjazd udany, nawet bardzo:tak:

gorąco całuję
i Ditka kochanie trzymaj się i zdrowiej
kiss:laugh2:
 
Kate Witaj
Czemu dopiero w czwartek?

Jezu, czuje sie jakbym miala depresje poporodowa. Ta pogoda mnie dobija maksymalnie. I jeszcze moja bratanica pojechala i jakos tak smutno bez niej.
Napilam sie jakiejs herbaty "jerba mate" i gowno, dalej zasypiam.
Manke roznosi, gada jak najeta. Dzis dorwala sie do paczki pieprzu bialego ( kiedy to wyciagnela? Przeciez przyprawy zabezpieczone) i rozerwala paczke. Traf chcial, ze sypnela Julce do oka. O jezu co sie dzialo! Stonka ma oczy jak wampir.

Na szczescie edukacja nocnikowa idzie do przodu. Juz nawet w sklepie ostatnio bylam z nia bez pampka. Zeby jeszcze kupy lapac do kibelka:sorry2:.

Ja na temat wysypek sie nie wypowiadam, bo to moze byc od wszystkiego.

Boze niech mnie ktos kopnie w d upe na rozped.
 
reklama
U nas tez pogoda syfna i nic sie nie chce i zimno sie robi cholercia. Moj maz jedzie do Wloch w srode (uratowac z opresj samochodowych moich rodzicow;-)),a potem do Polski. Ma do zrobienia z laweta ponad 5000km! Juz mialam wizje ze zostane na tydzien sama (nie ma zamkowiczow) ale moja mama przylatuje do mnie w czwartek. Boje sie teraz kazdego pobytu sama, mam czarne wizje,ze zaczne rodzic i z Mercunia na porodowke pojade :szok:

Nonek u Was ciagle jakies przygody!!! :-)

U nas super bez pieluchy, i coraz dluzsze odstepy miedzy sikami, na poczatku to godzinne przerwy a teraz 3h
 
Do góry