kasia, od wczoraj regularnie daje malutkiemu gripe water i nocka niezla, co 3h pobudka co prawda, ale i tak super! i dzis spokojnie w bujaku lezy i bez plakania zrobil kupe. moze simeticon juz na niego nie dziala (lekarka ostrzegala, ze moze sie przyzwyczaic organizm)..? a moze mial juz dosc wakacji i syfnej pogody? ;-)
i w ogole gratki dla Piotrusia za gadanie, jeeejku, jak ja bym chciala go takiego gadajacego posluchac ;-) moj tez sie lingwistycznie rozwija, ale do gadania to mu daleeeko ;-) mowi za to ladnie w wolaczu: mamooo, tatuu (tatusiu niby ;-) ), dziadziu, babu ;-) no i pare nowych slowek, ale nie do konca po polsku ;-) co i tak mnie niezwykle cieszy
o, Maks mi wlasnie doslownie siedzi na kolanach
ide z nim niedlugo do lekarza to zapytam, czy moze sie tak wysilac. a ide, bo ciagle brzydko kaszle, choc juz dwa razy osluchiwany i ok. no ale ja mam film z zapaleniem pluc, bo Amelka tak ni stad, ni zowad nagle pojechala na kilka dni do szpitala. a nawet goraczki nie miala wczesniej, tylko uporczywy kaszel co pare godzin.
cosmo, popieram w calej rozciaglosci - spindalaj jak najdalej. nigdy dom bez milosci i szacunku nie bedzie lepszy od spokojnego domu ze spokojna mama. a jestes mloda, ladna i fajna babka, niejeden sie na tym na pewno pozna. i to, ze masz dzieci, juz podrosniete troszke i w ogole, dla wiekszosci facetow liczy sie na plus na pewno :-)