reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

hejo

czy ktos mnie jeszcze pamieta?

ja caly czas w 3city z dziecmi ale bez Tomka, wiec generalnie roboty mnostwo, poza tym chce zeby jak najwiecej na powietrzu byly (dzis of kors w domu gnijemy)wiec dodatkowo czasu na bb niet

troche podczytuje

20 T przyjezdza i 21 wracamy do domu

Helenie rosna zeby na potege, poza tym coraz wiecej mowi i w ogole urosla, corazczesciej wychodze z nimi na spacery bez wozka

trwa to 100 lat zanim gdzies dojdziemy, ale co za ulga ze nie musze juz sie martwic ze gdzies wozkiem nie wjade i takie tam, moge po schodach, lasach wertepach i gorach sie szwedac he he

Hania coraz mniej ma atakow nieposluszenstwa, w ogole taka kumata sie zrobila, ulga powiem wam

co tam wiecej?

na glowe nam sie leje, bo dach przecieka, tzn nie wiadomo gdzie przecieka, bo nikt nie jest w stanie zdiagnozowac, dach zrobiony, taras zrobiony, a sie leje, masakra, najgorsze ze jak do 20 tego nie zrobia to juz zostanie tak na zime i nie wiem w jakim stanie dom zastane jak tu wroce w czerwcu

no to chyba na tyle

sugar trzymam kciuki
 
reklama
Hej:-)

u nas wsio OK:tak:
wczoraj byliśmy u Nonków na "grillu"
niestety tak lało, że grillem była kuchenka w domku:-D

no, ale i tak było SUPER!

Jeśli chodzi o budowy, remonty, itd... to jestem zdania /nie tylko w tych kwestiach/ ale uważam, że lepiej zapłacić, stawiać na jakość i wymagać; niż próbować "zaoszczędzić" /tylko pozornie/ i potem żałować.
To się dotyczy wielu sfer życia, nauczona doświadczeniam serio wolę zapłacić więcej, ale wiedzieć za co płacę, niż zapłać mniej raz, a potem dopłacać drugi raz.
Np. tak wybrałam fryzjera i kosmetyczkę czy lokalizację gabinetu... ale też milon innych rzeczy, usług i spraw...

Kasu no powiem Ci tylko, żebyś sie nie przejmowała... a osoby, które komentują Twój wygląd, to najprawdopodobniej zakompleksieni, zazdrosni mali ludzie, którzy nigdy nie odważą się nawet na mały tatoo, no i mają niskie poczucie własnej wartości, bo Ty stajesz się dla nich punktem odniesienia i "dzięki" temu podwyżaszają swoje beznadziejne ego... no i jeszcze jedno - są tak nudni i nie mają nic ciekawego do roboty, że muszą kogoś obgadać, a że "trafiłaś" się Ty... to sprawa jasna... BUZIA:laugh2:

Sugar będę trzymać moooocno :)

Atol witaj i buziaki :)

Pozdrawiam gorrrrrąco:-)
 
Sie witam :-)
U nas upał jak zwykle ostatnio w nocy wieka burza byla tak błyskało i grzmialo ze az strach :szok:
Kasu nie przejmuj sie debilami bo pełno takich, ostatnio jaies babsko powiedziało ze patologia jestem bo nie dosc ze dziecko w wózku jeszcze jeszcze to juz z takim brzuchem wielkim :-D:-D i ze pewnie biedna jestem i tylko dzieci sie chce robic :-D myslałam ze padne ale cóz nasze społeczenstwo dziwne jest
Suger trzymam kciuki też :tak:
kicia super ze budowa idzie do przodu
Kate dobrez ze z nat ok
dita tez mam cos do zaszycia :rofl2: moge ci podrzucic :-D
Atol super ze dziewczyny juz takie samodzielne i bez wózka mozna u nas to nieposłuszenstwo na maksa zagosciło :baffled: chyba mamy bunt na pokładzie

Sie zastanawiam czy moge małemu zrobic zupe mlecznę i na jakim mleku modyfikowane odpada nie trawi zostaje zwykle albo takie z proszku co sie np blok z niego robi tylko czy nie za wczesnie :confused: prosze o opinie
Kasiu z jakie dajesz zwykłe gotowae??
 
helou, ja tez sie zglaszam
u mnie po staremu na szczescie kolki troche zelzaly (tfu,tfu,tfu przez lewe ramie)
Jasiek tez troche doszedl do siebie po wizycie dziadkow i babc ktorzy rozpuscili go ja dziadowy bicz
z jedzeniem to u nas masakra, Jasiek najchetniej nie jadl by nic :baffled:

Atol, skoluje jakis wolny dzien i Was odwiedze

Kasu, a wez sie kobitko nie przejmuj nawet, polska mentalnosc jest kosmicznie zawistna, a ja chyba sobie zrobie tatoo nastepne tyle ze nie mam kaski poki co
a chce sobie dodac pare chinskich znaczkow na kark tak zeby mi nachodzily na szyje i jakis wiekszy tatoo na kostce albo ramieniu, jeszcze nie wiem, ale zwariuje jak sie nie wydziaram jezcze ;-) no i mysle nad fryzura, moze mi cos doradzisz? teraz mam wlosy do lopatek i ciagle wrazenie,ze mam mala glowe w porownaniudo reszty bo ciagle kitka...

Sugar, ja tez trzymam kciuki mocno
mam juz wozek, glownie dzieki Tobie chyba, bo sa bym sie meczyla
i jestem super zadowolona tyle ze nie moge sie przywyczaic do perspektywy prowadzacego i dlugosci wozkahehe

Kamila, na mnie tez pokazywali paluchami
nie powiem ze to mile :sorry2: i i tak nit nie wierzy ze Blanuś byla planowana

Nona dzieki za wyslanie plyty

Kate, ciesze sie ze z Nat ok :tak:

Kasiu, jak tam watrobka?

i mam pytanie do dziewczyn, ktore uzywaly plastrow
sprawdzaja sie? troche nie wiem jak sie zabezpieczac :dry: zaznaczm zetrzecie bobo nie jest moim marzeniem, przynajmniej narazie bo chyba wprzyszlosci jednak trzecie bedzie :szok:
 
Kicia fajnie ze domek rosnie;-)
Atol super wypady bezwozkowe, my nad morzem tez bez wozka smigalismy, fajne sprawa- tyle ze Brunio po chwili chce na rece:sorry2:no ale moze to tez dlaego ze sie zle czul:dry:no i gratki Haniowe:tak:
no i przecieku lokalizacji zycze:tak:
Kate dzieki, tez sobie mowie ze to glupie buraki no ale wiesz jak o jest:baffled:
a jak Nat?? doczytalam jaki koszmar przezylas, kropneeeee:no::baffled:
Kamila nie przejmuj sie, to trzeba byc repem i miec gowno zamiast mozgu zeby tak powiedziec!
Roni Bruniak taka faze niejedzenia mial na wyjezdze, myslalam ze oszaleje, wiec wspolczuje mocno. Ale jak to mowia dziecko sie nie zaglodzi, minie mu.
Fajnie ze juz smigasz z woziem:tak: co do tatuazy o ja nie trawie chinskich literek, tak samo jak delfinkow, skorpionow i malych tribali:-pale wiadomo kazdemu inne wzory sie widza:happy: jesli chodzi o fryz to przedewszystkim sobie wycieniuj wlosy, tylko u DOBREGO fryzjera bo wlosy zle wycieniowane sa gorsze niz niewycienowane... tym sposobem bedziesz mogla nosic fryz matki polki-kucyk-ja nosze prawie non stop, ale tez rozpuszczone jak bedziesz miala ochote. albo zrob sobie boba z dluzszym przodem, to super praktyczne i ladnie wyglada:tak: jesli chodzi o calkiem krotkie to mysle ze odpada.

nic, lece wieszac trzecie pranie:baffled:
 
Kamila, Roni - trza im odpowiedzieć, że teraz się opłaca, bo becikowe i ulgi podatkowe, dobrze zarobić można ;-)

Kicia - super że domek rośnie!

Co do mnie i samopoczucia to ogólnie podłe, głównie leże w wyrku i zdycham (albo mam swędziawkę giganta, albo jest mi niedobrze, albo oblewają mnie jakieś poty jak menopauzalną starą babę... jak chodzę to mi słabo...), ale ogólnie to jakoś się przyzwyczaiłam i humor mimo wszystko mi dopisuje. Pamiętam że w 1 ciąży to mnie raczej wszystko dołowało. Teraz też mi pomaga to, że w koło wszyscy to akceptują i jak np. źle się czuję, to tylko przychodzi D. i przynosi mi jedzonko, lekarstwa, ogólnie pełna obsługa pielęgniarska kwitnie i jeszcze głaskanie plecków na dobry humor. Także nie mam powodów do narzekanie, szczególnie że już niedługo...

Kamila, ja daję zwykłe mleko, nawet nie gotowane, bo kupuję filtrowane i nie trzeba go za bardzo gotować. Najlepsze dla dzieci właśnie filtrowane, albo zwykłe pasteryzowane (nie UHT) i wtedy przegotować. Filtrowane o tyle fajne, że tyle samo kosztuje co UHT a nie jest takie wygotowywane w wysokiej temp. więc nie ma rozłożonych białek. No a trwałość podobna. One są przeważnie w lodówkach w butelkach.

Atol współczuję dachu. Najgorzej dojść co to za ścierwo. Trzymam kciuki żeby się udało jak najszybciej znaleźć przeciek. Fajnie że Hanka już grzeczniejsza, oby tak dalej. No i spacery bez wózka u nas też rulez - Piotruś zdecydowanie jest antywózkowy. :happy: Choć odległości nie są porywające :-D
 
moj maly znow ma napad choroby, huj mnie trafia 3 tydzien sie ciagnie, zdycha bidulek
oczka znow ma chore, bale podbiegly krwia, dostal jakies krople

poczytalam co u was ale pisac sil nie starcza
 
Hejo.
U nas upalu ciąg dalszy w tej chwili 31 stopni, hehe;-)

roni - ja miałam plastry, teraz na ten miesiąc nie zakładałam ze względu na tę planowaną operację, ale ja byłam bardzo zadowolona.
Fakt - brudzi sie toto wokoło niesamowicie, ale jeśli ma się plastra na tyłku to raczej się go publicznie nie pokazuje;-)Można tez sobie czyścić watką ze spirytusem.
Poza swędzeniem czasami i delikatnym dyskomfortem, zawłaszcza na początku (tyłek delikatnie boli jak po zastrzyku - potem już nic nie odczuwałam), przykleja isę plastra i ma się wszystko gdzieś. Komfort pamiętania o nim tylko raz w tygodniu - super.
Jak będę wyremontowana i póki nie nazbieram na mirenę (a zbieram;-)) - wracam do plastrów.
Cena tez niestety wyższa niż piguł - ja kupiłam za 53 zł opakowanie, ale trzeba znaleźć tanią aptekę i da się kupić już za 45 zł/opak. Dal mnie super, zero skutków ubocznych, ja polecam.:tak: Aha - nie wolno karmić z plastrami jak z każdym lekiem dwuskładnikowym.
 
ja na razie tabsy, ide teraz do gina to moze cos zamienie ;-)
plastry jak dla mnie fuj
obrzydliwie sie brudzi no i bylo mi non toper niedobrze

roni do wozka przyzwyczaisz sie szybciutko, naprawde fajna bryka :tak:

kasia trzymaj sie dzielnie

dziekuje za trzymanie kciukow :)
 
reklama
Do góry